Vive Kielce 30:30 FC Barcelona Lassa
Weekend zapowiada się naprawdę pasjonująco szczególnie dla Polskich kibiców szczypiorniaka. Czeka Nas rewanż za półfinał ostatniej edycji Ligi Mistrzów pomiędzy Vive Tauron Kielce i FC Barceloną.
Same dobre wieści napływają z Kielc. Po pierwsze na parkiet wrócił Piotrek Chrapkowski, który jest obecnie nieoceniony szczególnie w obronie, a do tego wrócił również Mateusz Kus, który tej obrony wciąż się jeszcze uczy, ale Talant wierzy w to, że może on zostać świetnym defensorem. Do tego forma idzie ewidentnie w górę. Po bardzo niemrawym początku sezonu (jak i sezonie przygotowawczym), gdzie Vive po blisko trzech latach straciło punkty w lidze (remis z Pogonią) i na inaugurację rozgrywek przegrali jedną bramką w Szegedyniu. Jednak to już za nimi ostatnio naprawdę dobre występy. W Lidze Mistrzów nie dali szans dla Mistrza Szwecji ogrywając go szybko łatwo i przyjemnie 35:27, a Kristianstad do tej pory sprawiało sporo problemów (ograli Kolding, czy przegrali dwoma trafieniami w … Barcelonie). Jednak w starciu z Mistrzem Polski nie mieli żadnych szans. Świetne zawody Zormana, który wywalczył mnóstwo karnych, kapitalnie zagrali również Aguinagalde i będący ostatnio w naprawdę wysokiej formie Reichmann. Swoje dorzucili Bielecki, Cupić i Lijewski, a i pod koniec spotkania ładnie zaprezentował się Vujović. Nareszcie podkręcili tempo w ataku/ataku w drugie tempo i na kontrze, a i zagrali agresywniej w obronie
Vive Tauron Kielce - IFK Kristianstad 35:27 (20:12)
Vive Tauron: Szmal, Sego - Vujović 2, Jurecki 1, Tkaczyk, Reichmann 5, Chrapkowski 1, Kus, Aquinagalde 6/1, Bielecki 5/4, Jachlewski 2, Strlek 1, Lijewski 4, Buntić 1, Zorman 2, Cupić 5/1.
Karne: 6/8
Kary: 6 min.
Kristianstad: Larsson L., Simić - Bjornsen 6/1, Lagergren 2, Larsson J., Dahlil, Jepson, Tollbring 2/1, Pettersson 2, Cederholm 1, Jamali 4, O`Sullivan 2, Nilsson, Hanisch 3, Eriksen, Lindskog 5.
Karne: 2/3
Kary: 8 min.
KPR RC Legionowo - Vive Tauron Kielce 25:35 (14:18)
KPR: Krekora, Stojković - Bożek, Prątnicki 4, Mochocki 3/1, Suliński, Kasprzak 12, Kowalik, Titow 1, Brinovec, Gawęcki 3, Twardo, Ciok 2.
Karne: 1/3.
Kary: 6 min.
Vive: Szmal - Vujović, Jurecki 2, Tkaczyk 2/1, Chrapkowski, Kus 3, Aguinagalde 5, Jachlewski 3, Strlek 7, Lijewski 3, Buntić 1, Zorman 1, Cupić 8/2.
Karne: 3/4.
Kary: 8 min.
'Wielka Barcelona' w tym sezonie nie wydaje się być taka 'Wielka'. Najpierw sensacyjnie odpadli z Super Globe przegrywając z Fusche Berlin (Niemcy potem wygrali cały turniej), potem zaś przegrali w SAP Arenie z Rhein-Neckar Lowen (Kielce tam zremisowało po 32). Inne mecze to raczej dominacja Hiszpanów chociaż z Szeged czy Kristianstad się trochę pomęczyli (wygrane dwoma trafieniami). Widać, że brakuje im Karabaticia, a Jicha nie daje tyle klubowi ile od niego się oczekuje. Podobnie jest z innymi nabytkami Kopljarem i Syprzakiem chociaż ostatnio zagrali dobre spotkania to jednak grę Barcelony ciągnie jak zwykle niezawodny Kiril Lazarov. Na razie bardzo w kratkę grają inni zawodnicy tacy jak Entrerrios, Jallouz, Noddesbo. Całkiem niezły poziom utrzymuje para skrzydłowych Tomas i Sigurdsson i oczywiście para świetnych bramkarzy Sarić – Perez de Vargas. Szkoda, że ten pierwszy już nie wyjechał na Mistrzostwa do Kataru (opuszcza klub na cały listopad) byłby to z pewnością wielki handicap dla mojego typu.
FC Barcelona Lassa - Montpellier Agglomeration HB 37:27 (19:12)
Najwięcej bramek: Kiril Lazarov 12, Victor Tomas 5, Marko Kopljar, Gudjon Sigurdsson, Kamil Syprzak - po 4; dla Montpellier - Dragan Gajić 8, Allahkamar Esteki 5.
GO FIT - FC Barcelona Lassa 28:37 (15:19)
Najwięcej bramek: dla GO FIT - Oscar Rasillo 5, Jose Herrero Lon, Pablo Lapena - po 4; dla Barcelony - Kiril Lazarov 9, Cedric Sorhaindo 4.
Historia spotkań między tymi drużynami na pewno nie jest po mojej stronie, ale tylko raz i to dość dawno temu spotykali się w Kielcach. Hala Legionów to podobny bastion do SAP Areny czy twierdz w Skopje i wygrywa się tu niezwykle rzadko. Po prostu trzeba wyjść trochę wyższą i agresywną obroną zmuszać rozegranie do błędów. Talant doskonale wie jak grać przeciwko Barcelonie. Myślę, że w obecnej sytuacji wręcz muszą wykorzystać słabszy skład Barcelony by napisać historię. Chciałoby się powiedzieć, jak nie teraz to kiedy? Ja jestem przekonany, że właśnie teraz, a szansę typu oceniam na 65%.
