Spartak Vojput 26:32 PPD Zagreb
Postaram się wrzucić sporo typów w ten weekend i zróżnicuję ligi. Zaczniemy od SEHA ligi i pojedynku raczej z dołu tabeli pomiędzy Spartak Vojput i RK Nexe.
Gospodarze do SEHA ligi dołączyli w tym sezonie więc nie mają żadnego doświadczenia w tej lidze. Klub pochodzi z Serbii i dość prężnie się rozwija. W zeszłym sezonie zajęli drugie miejsce uznając wyższość tylko Vojovodiny, która była absolutnie poza zasięgiem i z którą zmierzyli się w tym sezonie SEHA ligi. Mimo, że Spartak był skazywany na pożarcie to wywiózł punkt z hali Vojovodiny chociaż do 44 minuty nic na to nie wskazywało bo przegrywali już nawet 14:20 ostatecznie remisując po 27. Tym samym zdobyli historyczny punkt, a w ostatniej kolejce wywalczyli historyczne zwycięstwo, wygrywając z Borac 32:29 chociaż do 59 minuty było po 29. Na pewno te dwa zwycięstwa mocno podbudowało morale drużyny bo startu do najlepszych zaliczyć nie mogli. Na inaugurację przegrali w Brześciu 28:40, zaś w drugiej kolejce polegli w Presovie 23:42. Te wyniki pokazują, że czołówka ligi to dla Serbów za wysokie progi i raczej skupią się na spotkaniach z słabszymi drużynami. Co do składu to wielu zawodników najzwyczajniej w świecie nie znam chociaż na pewno jest tutaj kogo wyróżnić. Uwagę trzeba zwrócić na Vukasina Rakocija. Młody ledwie 19-letni środkowy rozgrywający, który świetnie rzuca i już w tym wieku jest mózgiem tej drużyny. Inni zawodnicy, którzy wiele dla tego klubu znaczą są wyraźnie od niego starsi (Bojan Żupanjac, Borislav Ljubojevic, Veselin Jelic) i w dobrym wieku do przejścia, do lepszego klubu jest Dorde Dekić. Jak widać po nazwiskach większość zawodników tej drużyny to Serbowie. Myślę, że najsłabszym punktem zespołu jest bramka np. w meczu z Vojovodiną bramkarze Spartaka odbili cztery piłki, a dla porównania rywale aż... czternaście i to błędy własne Vojovodiny przesądziły o tym remisie.
Chorwackie Nexe to trochę taki odpowiednik Picku Szeged, czy Wisły Płock czyli od wielu lat w cieniu dominującego klubu (w tym przypadku chodzi o PPD Zagrzeb). Moje statystyki sięgają do sezonu 2009/2010 i od tamtego sezonu do dziś Nexe co rok w Chorwacji zostaje... Wicemistrzem kraju i zawsze wygrywa Zagrzeb. Rok temu w SEHA lidze awansowali do ćwierćfinału imprezy chociaż ich ogólny wynik nie był imponujący bo na 18 kolejek zdobyli tylko 16 punktów 5-1-12 i w ćwierćfinale przegrali czterema bramkami z Brześciem. Jednak w tym sezonie ich gra może się podobać. Mimo, że na cztery kolejki wywalczyli tylko 2 punkty (pokonali Vojovodine na wyjeździe 24:26) to jednak porażki wyjazdowe z PPD Zagrzeb 23:25 i z Vardarem Skopje 28:31 oraz porażka u siebie jedną bramką z Presovem (31:32) to dość fajne wyniki i widać, że w tym sezonie w pojedynczych meczach powinni nawiązać walkę z najlepszymi. Na pewno dużym wydarzeniem dla klubu było przyjście Vedrana Zrnicia. Zawodnik niesamowicie utytułowany chociaż już u schyłku kariery to wciąż swoim doświadczeniem może wnieść do tego zespołu naprawdę wiele. Już widać pierwsze efekty przyjścia Zrnicia do klubu. Kolega z jego pozycji Josip Božić Pavletić wskoczył na bardzo fajny poziom, a to rocznik 94 więc jeszcze wszystko przed nim. Podobnie jest z Damirem Halilkoviciem (rocznik 92) czy Ivanem Sršenem (też 92). Do tego jest kilku starszych chociaż niezłych zawodników jak Tomislav Nuić, Saša Barišić – Jaman czy Tibor Jurjević. Nexe ma po swojej stronie również atut w postaci lepszych bramkarzy. Martin Juzbašić i Perica Lelić to całkiem niezły duet.
Kursy u wielu bukmacherów już spadły w okolice 1.5-1.6 jednak DOXXbet trzyma je wciąż na poziomie @1.83 i dla mnie to spore value, bo Nexe nawet przed przyjściem Zrnicia miało lepszą drużynę od Serbów, a praca jaką wkłada tutaj Vedran jest naprawdę spora. Same spotkania z Vojovodiną pokazały gdzie są oba kluby (Spartak zremisował po błędach rywali, a Nexe wygrało w pełni zasłużenie). Jedynym minusem jest hala. Wiadomo jak w Serbii sędziowie czasem potrafią przegwizdać mecz, ale mam nadzieję, że do dużego druku nie dojdzie jednak dość asekuracyjnie ich szanse na zwycięstwo oceniam na 70%.
Manchester City - Chelsea FC
