MKS Kalisz 22:42 Vive Kielce
Zaczynamy luty z nowym podejściem i mam nadzieję, że nie będzie tak pechowy jak rozpoczęcie 2020. Na start klasyczny typ na PGE Vive Kielce, ale nie na zawodnika (choć kusiło), a ogólnie handicap w meczu z Energą MKS Kalisz.
KPR Gwardia Opole - Energa MKS Kalisz 26:26 k. 6:5 (17:14)
Gwardia Opole: Zembrzycki, Balcerek - Lemaniak 3, Fabianowicz 3, Zarzycki 4, Małecki 1, Mokrzki, Zieniewicz, Jankowski 3, Kawka 3, Mauer 3, Milewski 2, Morawski 2, Działakiewicz 1, Stefani, Skraburski 1
Energa MKS Kalisz: Krekora, Zakreta - Galewski 1, Gąsiorek, Kamyszek, Drej 1, Klopsteg 1, Misiejuk 2, Szpera 2, Pilitowski K. 3, Pilitowski M., Kniazeu 8, Krytski 7, Kobusiński, Adamski 1
Energa MKS Kalisz w ostatnim meczu stoczyło bój o piąte miejsce w tabeli i trzeba ich pochwalić za ten sezon, bo w końcu grają na miarę potencjału, choć obecnie notują trzy porażki z rzędu to jednak te miejsce w ósemce jest niezagrożone i w tym sezonie powinni wystąpić w Play Offach. Oczywiście mają kilku naprawdę ciekawych i naprawdę niezłych zawodników, a mowa tutaj szczególnie o Kniazeu, Szperze i Pilitowskim. Jednak ich największym atutem jest zdecydowanie publiczność, bo w Kaliszu jest naprawdę duża moda na piłkę ręczną i dzisiaj trybuny będą zapełnione, a pewnie i trochę osób odejdzie z kwitkiem spod hali.
Jednak dzisiaj nawet publika może im nie pomóc. Talant Dujszebajew zdecydował się, że przed Świętą Wojną nie będzie zajeżdżać jednego składu i do Kalisza pojedzie już naprawdę mocny skład, bo do dziesiątki z Tarnowa dołączy Wolff, Fernandez, Janc i Kulesz zaś w domu zostaną Karalek i Wałach. Nie wiadomo jeszcze co z Krzyśkiem Lijewski, a wciąż wolne dostaną Alex Dujeszbajew, Julen Aguinagalde oraz lekko kontuzjowany Igor Karacic. Mimo, że koniec końców to 'zaledwie' dwunastu zawodników zagra, ale jednak jakościowo wygląda to już naprawdę dobrze. Nawet bez Lijka na prawym rozegraniu może być rotacja między Vujoviciem, a Jancem, który również będzie zmieniał Morytę. Do tego na lewym rozegraniu dwójka Kulesz - Pehlivan, oraz dwójka skrzydłowych Fernandez - Jachlewski, więc pewnie i obrona 5-1 się pojawi.
Mimo wszystko najważniejsze jest w tym, że Talant będzie miał możliwość rotacji na prawie wszystkich pozycjach i Kielce będą w końcu mogły zagrać w swoim tempie przez pełne 60 minut (no może 50). Widać, że chce mieć w rytmie meczowym większość swoich zdrowych zawodników, bo za chwilę bardzo ważny mecz, który może zdecydować o rozstawieniu w finałach MP. Niestety czasem tak bywa, że niektóre drużyny mają pecha i w tym wypadku los chciał, że to Kalisz będzie musiał się zmierzyć z naprawdę solidnym składem Kielc, posiadającym dzisiaj zmienników. Brzmi to trochę absurdalnie, ale takie są realia PGNiG Superligi i wydaje mi się, że dzisiaj nie będzie zmiłuj, a mistrzowie Polski będą chcieli utrzymać koncentrację w celach treningowych przed Świętą Wojną. Dlatego też daję tutaj wysoki handicap, bo Kalisz ma czasem mocne przestoje jak w spotkaniu z Górnikiem, gdzie we własnej hali przegrali 17:28. Kurs jest bardzo zachęcający, a typ ocenię na 75% szans. Powodzenia!
