Gdynia 27:46 Vive Kielce
Spotkanie w ramach 12. kolejki Superligi. Spójnia Gdynia, ostatnia drużyna grupy granatowej we własnej hali podejmie lidera grupy - Vive Kielce. Faworyt tego spotkania jest tylko jeden i są nim oczywiście przyjezdni. Handicap na poziomie -13.5/-14.5 mówi sam za siebie. Jednak według mnie lepszą opcją na to spotkanie jest over bramkowy. Mi udało złapać się linię 60.5 po kursie @1.50, teraz linia wzrosła o 1/2 oczka. Według mnie w dalszym ciągu opłaca się nieco zainwestować w ten typ, gdyż wynik powinien się zakręcić w granicy 65 bramek, a być może nawet więcej.
Beniaminek PGNiG Superligi póki co zbiera cenne doświadczenie. Legitymują się bilansem 1-0-0-10. Jedyne zwycięstwo miało miejsce dwa miesiące temu, gdzie we własnej hali pokonali Pogoń Szczecin, ostatnią drużynę grupy pomarańczowej. Pozostałe spotkania przegrywali już w kiepskim stylu. Liderem zespołu jest Robert Kamyszek, który zdobył łącznie 59 bramek, co stawia go na czwartym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców ligi. Ciężko będzie im zatrzymać tego zawodnika, z pewnością zainteresuje się nim ktoś mocniejszy. Dla Spójni mecz z Vive będzie okazją to pokazania się, nagroda za awans do Sulerligi i możliwość gry z najlepszymi zawodnikami w Europie.
Vive Kielce nie prezentuje tego poziomu co w latach ubiegłych. Mam tutaj na myśli oczywiście Ligę Mistrzów, gdzie prezentują się przeciętnie. Po dziewięciu kolejkach zajmują w grupie B dopiero 5. miejsce z bilansem 3-2-4. Każdy najbliższy mecz będzie na wagę złota. 2 grudnia przyjdzie im się zmierzyć z Veszprem na wyjeździe. Priorytetem jest właśnie przygotowanie do sobotniego spotkania. Dzisiejszy mecz w Gdyni będzie rozgrzewką i nie spodziewam się meczu na styku oraz walki o każdą piłkę. Sądzę, że Vive nieco poluzuje w obronie, gdyż przed nimi ciężki wyjazd już za 4 dni.
Popatrzy trochę na cyferki. Vive w 13 rozegranych spotkaniach zdobywało średnio 37 bramek na mecz, tracąc przy tym 23. Spójnia zaś zdobywała średnio 26 bramek, tracąc 32. Na początku rozgrywek defensywa wyglądała nieco lepiej, jednak w ostatnich meczach tracili odpowiednio 36 bramek z Zagłębiem Lubin, 35 ze Stalą Mielec, 40 z Azotami, 37 z Gwardią Opole czy aż 34 z Legionowem. Skoro takie ekipy rzucają im taką ilość goli, to ile rzucą podopieczni Talanta Dujszebajewa... Według mnie są w stanie rzucić nawet ponad 40. Spójnia momentami gra fajnie w ofensywie i tak jak wspominałem Vive nie powinno bronić ze wszelką cenę, gdyż czeka ich ważny mecz wyjazdowy. Szanse na wynik ponad 60 bramkowy oceniam spokojnie na jakieś 75%, a być może nawet więcej.
Manchester City - Chelsea FC
