Piłka ręczna G.Zabrze 36:34 A.Pulawy


Dzisiaj w PGNiG Superlidze dojdzie do pojedynku, który można śmiało nazwać crème de la crème ligi. W Zabrzu miejscowy Górnik podejmie medalistów ostatnich dwóch sezonów Azoty Puławy. Mecz rozpocznie się o 20:15 i będzie można go oglądać na Canal+ Sport!



Mecz ten da nam sporo odpowiedzi. Szczególnie nurtuje mnie pytanie jak mocny Górnik stał się 'za panowania' Rastislava Trtika, który przed tym sezonem w klubie zmienił Ryszarda Skutnika. Właściwie Słowak postawił na stabilizację i zmian przed sezonem wiele nie było, a jak już to są drobne korekty, a nie żadne rewolucje:

Przyszli:

Rastislav Trtik (T, Tatran Preszów, Słowacja)

Przemysław Witkowski (B, HC Banik Karwina, Czechy) - powrót z wypożyczenia

Lukas Francik (LS, HC Banik Karwina, Czechy)

Łukasz Gogola (LR, Olimpia MEDEX Piekary Śląskie)

Wojciech Matuszak (PR, Spójnia Gdynia)

Maciej Tokaj (ŚR, Orlen Wisła II Płock) - wypożyczenie


Odeszli:

Ryszard Skutnik (T, bez klubu)

Sebastian Kicki (B, ?)

Andrzej Kryński (PS, MMTS Kwidzyn)

Tymoteusz Piątek (K, HC Banik Karwina, Czechy)

Maciej Ścigaj (PR, ?) 


Mimo tego, że w podobnym składzie w poprzednim sezonie Górnik zajął piąte miejsce to w tym widać, że nie zadowolą się takim wynikiem, a ich gra z początku sezonu naprawdę może imponować formą. Rozpoczęli od pięciu zwycięstw z rzędu, a drabinki nie mieli najłatwiejszej. Już na inaugurację zagrali w Kwidzynie, a potem ogrywali Głogów, czy w ostatniej kolejce rozbili wręcz Gwardię Opolę 36:23. Oglądałem ten mecz i Górnik grał szybko z polotem, w ogóle nie kalkulowali i robili swoje. Bardzo często uruchamiali Tomczaka, a wypracowali mu naprawdę dobre pozycje. Przechwyty, kontry, szybkie akcje tak można zobrazować grę Górnika w tym spotkaniu. 


W tym meczu poprzeczka idzie jeszcze wyżej. Azoty przecież już nie chcą być utożsamiani z walką o trzecie miejsce, a marzy im się przynajmniej srebro na koniec sezonu. Po to też z roku na rok niesamowicie się wzmacniają, ale na starcie sezonu jeszcze aż tak bardzo tych wzmocnień nie widać. Stracili już punkty w Piotrkowie Trybunalskim, w Gdańsku wygrali po bramce w ostatniej akcji i przegrali ostatnio po karnych z Orlenem Wisłą Płock. Można powiedzieć, że w końcu udało się zremisować w regulaminowym czasie gry z wicemistrzami Polski, ale sam styl w jakim to zrobili na kolana nie powalał i śmiem twierdzić, że w optymalnej formie ten mecz wygraliby i to dość wysoko. Wielkiego pecha miał Wadim Bogdanov, który praktycznie w ostatniej akcji meczu z Płockiem doznał urazu, który wykluczy go na co najmniej sześć tygodni. Strata to duża, bo Rosjanin był w naprawdę wysokiej formie, chociaż zastępstwo również ma solidne w postaci Daniela Dupjacaneca, ale czy da aż tyle jakości co Wadim? Szczerze wątpię.


Myślę, że mimo wszystko mecz będzie toczony pod dyktando zespołu Gospodarzy, a jeśli Ci narzucą swój styl gry wtedy możemy spodziewać się wyniku powyżej 60 bramek w meczu. Do tego kontuzja Bogdanova nakazuje sugestię, że Azoty te kilka bramek ekstra stracą, a jeśli chcą walczyć o zwycięstwo będą musieli rzucić kilka bramek ekstra. Puławianie mają wielki potencjał w ofensywie, a w genialnej formie znajduje się Panic jeśli dołączy do niego Prce, Podsiadło czy Łyżwa wtedy możemy oczekiwać 'prawdziwego strzelania' w Zabrzu.  H2H w ostatnich latach to głównie spore overy i dziś liczę na dobre show pokazywane w telewizji i świetną promocję piłki ręcznej w Polsce! Dla tego typu daję 75% szans na powodzenie. 

Typ: Over 54.5 (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 2.20 Porównaj kursyTotolotekDodano: 2024-04-20 14:54
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd