Piłka ręczna Orlen Wisla Plock 30:37 FC Barcelona Lassa

Kolejna analiza do spotkania płockiej Wisły. Tym razem jednak poprzeczka idzie już na najwyższą wysokość, bo w Orlen Arenie zmierzą się z wielką Barceloną.

 

Jestem absolutnie zdziwiony 'optymizmem' oddsmakerów jeśli chodzi o Nafciarzy. Dla mnie to kolejny bardzo mocny value bet. Owszem można iść logiką taką, że Płock na te spotkania z potęgami potrafi się spiąć i temu zaprzeczyć nie mogę, bo Barcelonę potrafili w Orlen Arenie nawet ogrywać, ale trzeba tu sobie jasno powiedzieć, potrafili to czas przeszły i to już nie wróci. Podsumujmy dwie kolejki Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu przegrali z Vardarem czterema trafieniami, ale głównie dzięki fantastycznej grze Marcina Wicharego, do tego 22 bramki zdobyte chluby im nie przynosi. Drugi mecz z Mistrzami Niemiec już dużo lepszy, ale nie zmienia to faktu, że przegrali znów różnicą czterech bramek i mecz był raczej pod pełną kontrolą gospodarzy. We wtorek mieli bardzo trudny mecz w Puławach i pozostawili po sobie naprawdę słabe wrażenie. Puławianie w tym spotkaniu wyglądali lepiej chociaż to nie był ich jakiś genialny występ. Jednak Płock zagrał jeszcze gorzej. Jak rozgrywali piłkę w ataku pozycyjnym to aż oczy krwawiły, albo mocny atak do prawej strony Duarte, albo totalny chaos, ewentualnie indywidualna akcja bocznych rozgrywających. Naprawdę ciężko się to oglądało i Wisła powinna być zadowolona, że ten mecz udało się wygrać po rzutach karnych.

 

W tym meczu jednak musieliby wznieść się na wyżyny swoich umiejętności żeby ugrać chociaż punkt i nawet tego nie jestem pewien. Myślę, że jeszcze dość mocno musiałaby pomóc sama Barcelona.

Przyszli: Jure Dolenec (Montpellier), Yanis Lenne (Sélestat), Alexis Borges Hernandez (FC Porto)

Odeszli: Jesper Noddesbo (Bjerringbro-Silkeborg), Kirył Łazarow (Nantes), Joan Saubich (koniec kariery), Antonio Garcia (CSM Bukareszt)

Barcelona przed sezonem dokonała jedynie kosmetycznych zmian. Widać, że odmładzanie składu w pełni, bo z klubem pożegnali się Lazarov, czy Noddesbo, a przyszli młodzi Lenne czy Dolenec. Na pewno gdzieś tam odbije się to na grze w początkowych etapach sezonu i zdarzą się takie spotkania jak te ostatnie z Kristianstad, w którym przegrywali nawet 27:29 w 56 minucie, by jednak ostatecznie wygrać 31:29. Dlatego w klubie są jeszcze tacy wyjadacze jak Rivera, Tomas czy Enterrios, by w tych trudnych momentach wziąć sprawy w swoje ręce.

 

Według mnie Nafciarze mają trochę pecha. W poprzednim meczu Barcelona zagrała słabo i prawie kosztowało ich to stratę punktów. Po takim meczu na pewno wyciągnęli wnioski i nie dopuszczą drugi raz do tak nerwowej końcówki. Nafciarze będą mieli dość ciężko by sforsować mocną obronę Barcelony. Kristianstad pokazał, że trzeba grać szybko i wykorzystywać błędy w ustawieniu Katalończyków. Jednak Wisłę brakuje przyspieszenia szczególnie w drugiej linii. Szalone akcje potrafi przeprowadzić De Toledo, ale ten ma nieziemskie wahania formy. Trzeba będzie liczyć na szybkiego Mihicia i Daszka, ale żeby ich uruchomić trzeba będzie zagrać genialnie w obronie. Prawdopodobnie gra zespołu z Płocka będzie znów chaotyczna i nieprzygotowana i nie ma większych szans by z takim atakiem pozycyjnym zagrozili dla klubu, który jest jednym z faworytów do wygrania całej Ligi Mistrzów. Uważam, że Wisła ten mecz przegra różnicą czterech, a może nawet i więcej bramek, a szanse tego typu oceniam na 75%.

Typ: 2 (-3.5) (OTH)Dodane przez: @Mariusz7Kurs: 2.10 Porównaj kursyFortunaDodano: 2024-03-28 12:20
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd
      Betclic bez podatku + 50 PLN bez ryzyka! Kod promocyjny: KODBETSKOPIUJ KOD