W.Plock 33:24 A.Pulawy
Ostatni typ na dziś, ale wcale nie mniej ważny od pozostałych. Tym razem przechodzimy do męskiego handballu, a dokładnie do półfinałów PGNiG Superligi, gdzie w meczu rewanżowym zmierzą się drużyny Orlen Wisły Płock oraz Azotów Puławy.
W pierwszym spotkaniu typowałem +2.5 dodatniego handicapu dla Puław i trochę nieszczęśliwie było 26:29, a ostatnią akcję rzutową zepsuł Prce. W tym sezonie zespoły te spotykały się czterokrotnie i cztery razy górą był zespół z Płocka, choć tylko raz w pucharze wygrali wyżej niż pięcioma trafieniami. Azoty mają naprawdę fajną paczkę, ale w meczach z Wisłą robią mnóstwo głupich błędów, do tego nie rzucają wielu rzutów karnych, czy naprawdę prostych rzutów z gry. Nie wiem czym to jest spowodowane, przecież Puławianie to bardzo doświadczona ekipa chyba z najwyższą średnią wieku w Superlidze. Tacy zawodnicy jak Shrek, Prce, Bogdanov, Kuchczyński czy Kubisztal mają ogromne doświadczenie ligowe, czy na scenie międzynarodowej w tym reprezentacyjnej. Sam skład również nie jest zły do wyżej wymienionych trzeba dodać Krajewskiego, Sobola, Petrovskiego, młodego i będącego ostatnio w dobrej formie Kowalczyka, Łyżwę, Przybylskiego, Masłowskiego czy Krupę i Zaporę. Ciekawy skład, który jednak z tymi mocniejszymi ekipami nie potrafi pokazać swojego potencjału, ale ja wciąż w nich wierzę i myślę, że dziś przy lekko mniejszym obciążeniu psychicznym powinni sobie poradzić dużo lepiej.
Wspomniałem o tym obciążeniu, bo sprawa awansu jest już raczej rozstrzygnięta. Ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, że Wisła Płock w Orlen Arenie oddaje trzy bramkowe prowadzenie wywalczone na wyjeździe. Jednak wiadomo sport kocha niespodzianki i tak na 100% Azotów skreślać nie możemy. Nafciarze mają swoje problemy kadrowe. Już do końca sezonu nie wystąpią bracia Gębala jak i prawdopodobnie Sime Ivic więc sezon będą kończyć z chimerycznym de Toledo na prawym rozegraniu. Oczywiście nie są na tyle poważne osłabienia żeby drżeli przed Azotami, ale i miażdżyc ich nie powinni. Wiadomo, że w Płocku jest jeszcze wielu klasowych zawodników z Corralessem, Morawskim, Daszkiem, Racoteą czy Zhitnikovem na czele. Jednak musimy wziąć poprawkę na niesamowicie napięty terminarz rozgrywek. Już w niedzielę zespół z Płocka zmierzy się w finale Pucharu Polski z Vive Tauron Kielce, a za tydzień i dziesięć dni prawdopodobnie rozegra dwumecz o Mistrzostwo Polski z tą samą drużyną (oczywiście jeśli to Wisła awansuje). Głupotą by było gdyby za wszelką cenę chcieli ten mecz wygrać niezwykle wysoko zamiast spokojnie kontrolować przebieg wydarzeń.
Mój scenariusz na ten mecz to gra praktycznie gol za gol, z jakąś 2-3 bramkową przewagą zespołu z Płocka. Azoty mają potencjał, by jeszcze napsuć rywalom jeszcze trochę krwi. Mam nadzieję, że w końcu zagrają na miarę swojego potencjału, a jakby się tak stało to wtedy zobaczymy naprawdę zacięty fajny mecz. W innym przypadku Nafciarze i tak nie powinni podkręcać tempa mając zaraz 'trzymecz' z zespołem Kielc o najważniejsze trofea w Polsce. Typ ten oceniam na 80% szans.
Manchester City - Chelsea FC
