PPD Zagreb - PPD Zagreb
Przechodzimy do piękniejszej strony Piłki Ręcznej i tutaj wybór padł na reprezentację Szwecji i Isabelle Gullden.
Kilka słów o zmaganiach Olimpijskich w kobiecej Piłce Ręcznej, które zapowiadają się naprawdę niezwykle pasjonująco. Otóż sama obsada turnieju wygląda naprawdę mocno i do Rio przyjechały same najlepsze zespoły. Szwedki trafiły do grupy B chyba ciut łatwiejszej, ale wciąż niezwykle wymagającej, bo są w niej zespoły Holandii, Rosji, Francji i Korei Południowej oraz totalny outsider czyli Argentyna. Więc wiadomo, że jedna drużyna z aspiracjami medalowymi nie wyjdzie nawet z grupy, a ja po cichu myślę. że będą to Trójkolorowe.
Jednak skupmy się na typie. Postawiłem na to, że Isabelle Gullden będzie najlepszą strzelczynią swojej reprezentacji. Szwedka od dwóch lat gra genialnie. Na koniec roku 2014 w Mistrzostwach Europy zdobyła koronę najlepszej strzelczyni z dorobkiem 58 bramek dystansując drugą w tej klasyfikacji Neagu o 9 trafień. W Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Grudniu 2016 roku nie poszło jej już tak dobrze, bo tam zajęła dopiero 26 lokatę z dorobkiem 33 bramek i nawet lepsza okazała się koleżanka z reprezentacji Nathalie Hagman (główne zagrożenie dla tego typu) rzuciła wtedy 5 bramek więcej. Jednak łatwo jest 'usprawiedliwić' Gullden. Otóż w meczach o mniejszą stawkę była po prostu oszczędzana, a Hagman to skrzydłowa i w tych meczach zdobywała mnóstwo łatwych bramek, a tak niska pozycja to efekt szybkiego pożegnania się z turniejem. Jednak na pokazanie, że był to wypadek przy pracy nie trzeba było długo czekać. Już w Maju tego roku ze swoim klubem CSM Bucuresti sięgnęła po Ligę Mistrzów mimo że nie były wcale faworytkami w Final Four. Oczywiście MVP turnieju została Szwedka, która wręcz w pojedynkę wygrała finałowy mecz przeciwko Gyori rzucając aż 15 bramek z 25 rzuconych przez zespół z Rumunii (łącznie z dogrywką). Jak widać Szwedka gra naprawdę życiowe sezony.
Skład reprezentacji Szwecji na Igrzyska Olimpijskie:
Johanna Bundsen, Filippa Idéhn, Louise Sand, Frida Tegstedt, Linn Blohm, Michaela Ek, Nathalie Hagman, Jenny Alm, Linnea Torstenson, Jamina Roberts, Isabelle Gulldén, Carin Strömberg, Sabina Jacobsen i Angelica Wallen
Tak jak pisałem wyżej. Największym zagrożeniem jest Hagman, która jednak tutaj prócz meczu z Argentyną nie będzie miała większego pola do popisu. Trzeba patrzeć też na formę Linnea Torstenson, która jednak ostatnio nie była już tak bramkostrzelna. Uważam, że gra w dużej mierze będzie oparta jednak na ich supergwieździe do tego rzuty karne, do których podchodzi pierwsza i praktycznie się nie myli to dość spory handicap, by zainwestować w ten typ. Konsekwentnie daję 90% szans na wejście tego typu.
Borussia Dortmund - Atletico Madrid
