Sandecja Nowy Sacz - CF Getafe
Czas na zmagania ligowe. Przenosimy się do Hiszpanii a dokładniej na Estadio de Balaídos (Vigo) gdzie zostanie rozegrany mecz pomiędzy Celta Vigo a Getafe.
Jes to 7 kolejka w Primera Division. Znakomicie rozpoczęli sezon gospodarze. Podopieczni E. Berizzo zajmują aktualnie czwarte miejsce z dorobkiem 14 punktów. Każdy kto interesuje się tą ligą wie,że Celta zawsze bardzo groźna jest w meczach u siebie. jest to bardzo trudny teren do zdobywania punktów o czym nie tak dawno przekonała się sama Barcelona przegrywając aż 4-1. Vallecano tez nie miało nic do powiedzenia i uległo 3-0. Jedynym zespołem póki co w tym sezonie które wywiozło cenny punkt był bienaminek z Las Palmas. Oczywiście Celta w tamtym spotkaniu sama jest sobie winna bo powinny być pewne 3 punkty gdyż goście grali juz od 11 minuty meczu w dziesiątke. Gospodarze nie umieli utrzymać przewagi dwubramkowej bo najpierw prowadzili 2-0 a potem juz 3-1 i dali sobie wbić dwie bramki. Jak widać Celta gra ofensywną i twardą piłkę. Imponuje mi ich skuteczność w meczach u siebie ale także i na wyjeździe bo zdołali również wygrać z Sevilla 2-1. 3 mecze i 10 strzelonych bramek napawa optymizmem przed tym spotkaniem z Getafe. Celta nie gra w żadnych pucharach europejskich także w pełni może się skoncentrować na lidze.
Prawdopodobnie nie zagrają Fontas (4/1) oraz A. Fernandez (6/0)
Goście w tym sezonie póki co cieniutko. Ogólnie jest to według mnie słaba ekipa. Na wyjazdach nie zdołali zdobyć jeszcze ani jednego punktu. Przegrali z Espanyol 0-1, Bilabo 1-3 oraz z Atl. Madryt 0-2. W lidze zajmują 13 miejsce z dorobkiem sześciu punktów.
Nie zagrają: Lacen (4/0), Wamberto (1/0) oraz Lago (2/0).
Co tu można więcej napisać? Wiadomo trener na konferencji prasowej podkreślał jakość przeciwnika i mówił że chcą wygrać. Tylko ja się pytam czym oni chca wygrać? Dla mnie jest duża róznica na dzień dzisiejszy w poziomie obu ekip i to dość spora . Bez odpowiedniego szczęścia, jakiegoś głupiego błędu gospodarzy typu czerwona kartka czy głupi faul w polu karnym nie mają zbytnio czym straszyć Celte. Jedno jest pewne jeżeli gospodarze zagraja w 70% tak jak z Barceloną to będzie pewne zwycięstwo. Zawsze pozostaje ten margines na "mecz życia" jakiegoś zawodnika lub zawodników którzy mogą przesądzić o wyniku końcowym spotkania. Jes to liga początek sezonu więc liczę bardzo na gospodarzy.
Do tego H2H wygląda również bardzo obiecująco:
Celta-Getafe 3-1
Celta - Getafe 1-1
Celta- Getafe 2-1
Celta-Getafe 2-1
Celta - Getafe 1-0
Może oprócz ostatniego zwycięstwa dwubramkowego reszta z nich to była różnica jednej bramki to ja osobiście liczę jutro na wygraną przynajmniej dwoma bramkami gdyż jest to inna drużyna niżeli z przed kilku lat, dużo silniejsza.
Podsumowując liczę na to,że gospodarze nie zlekceważą rywala tak jak to zrobili z bieniaminkiem co od razu ich pokarało. Trzeba wyciągać wnioski i mam nadzieję, że na odprawie to zrobili i już więcej takich rzeczy nie popełnią. Celte na pewno stać na koniec sezonu na miejsce premiowane grą w Europejskich pucharach czego im z całego serca życzę i trzymam kciuki.