Wisla Krakow SA 1:2 Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Przed nami ostatnia kolejka LOTTO Ekstraklasy. Jednak dopiero dzisiaj rozstrzygną się losy tytułu Mistrzowskiego, a także miejsca dających grę w Europejskich Pucharach. Jednak osobiście skupię się na inny pojedynku. A mianowicie konfrontacji przy Reymonta, gdzie to Wisła podejmie Termalicę. Przynajmniej dla mnie faworytami tego spotkania są piłkarze Białej Gwiazdy, ale gram tutaj nieco asekuracyjnie, że Wisła wygra dowolną połowę.
Termalica tuż obok Pogoni to zdecydowanie najsłabsza drużyna w grupie Mistrzowskiej. I jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Słonie mogliby tutaj powalczyć o komplet punktów. Są zdecydowanie słabszym zespołem co zresztą widać w meczach jakie rozgrywają w fazie playoff. Jeszcze pod wodzą Michniciewcza był to zupełnie inny zespół Teraz widać, ze Termalica straciła jakość i swój potencjał. Słynęli z dobrej gry w defensywie, gdzie to nie stracili dużej ilości bramek. A po zmienieni trenera formacja defensywa kompletnie sypneła. W pięciu meczach stracili czternaście bramek! I można być pewnym, że dzisiaj również nie uda im się zachować czystego konta. Kadrowo też w tej formacji nie wyglądają za dobrze Guilherme, Putivtsev, Kupczak oraz Fryc, zaś w bramce Pilarz. NIe są to przecież piłkarze, którzy posiadają jakiś ogromny potencjał. Ich największym atutem pod wodzą Michwinicza był kolektyw, a teraz śmiało można powiedzieć, że ten zespół wygląda kompletnie zagubiony. Najmocniejszym atutem Termalicy była gra na własnym obiekcie. Podczas spotkań w grupie MIsotrzwoskiej nawet, ani razu nic punktowali. Warto jest zobaczyć na dwa ostatnie pojedynki Węglewskiego, gdzie to grali z Koroną oraz Jagą. Obie te potyczki zakończyły się porażkami, a warto jest podkreślić, że były to drużyny, które przede wszystkim są solidne u siebie. Owszem piłkarze Termalicy potrafili stworzyć sytuacje do strzelania bramki, ale z nich tak naprawdę nic z nich nie wynikało. Również stracili jakość gry w ofensywie. A co istotne w tym wszystkim dzisiaj będą musieli poradzić sobie bez najskuteczniejszego swojego strzelca Gutkovskisa, który pazuje za zółte kartki.
Trzeba przyznać, ze Wisła jak na obecny sezon prezentuje się bardzo dorbze. Każdy chyba dobrze wie co działo sie z tym zespołęm na początku sezonu, gdzie klub przechodził z rąk do rąk. Jednak nie przeszkodziło to podopiecznym Ramireza awansować do grupy Mistrzowskiej. Owszem pdoobnie jak Termalica Wisła może nie notuje tam rewelacyjnych wyników, bowiem zdobyła tylko cztery punkty (remis z Legią oraz wygrana z Pogonią). Jednak trzeba podkreślić, że nie były to tak zdecydowane i bolesne porażki jak w wykonaniu Słoni. Przegrane zaledwie jedną bramką z Lechem czy Korona i to na wyjazdach są tego najlepszym dowodem. Można być pewnym, że dzisiaj piłkarze Wisły zrobią wszystko, aby ten sezon zakończyć zwycięstwem. I jest to dosyć realne zadanie. Przede wszystkim temu, że grają przed własną publicznością. Do tej pory piłkarze Białej Gwiazdy przy Reymonta prezentowali naprawdę solidną grę, co zresztą pokazują wyniki. Wisła Kraków jest jedną z najlepszych drużyn pod względem wyników osiąganych na własnym terenie i mam nadzieję, że dzisiaj to potwierdzą. Do tej pory nie mieli żadnych problemów ze strzeleniem bramek, a ma kto strzelać gole w tym zespole. Boguski, Stlić, Małecki oraz na szpicy Ondrasek można byź pewnym, ze tutaj nie raz sprawią ogromne problemy dla defensywy Słoni, która i tak jest dziurawa.
W tym sezonie będzie to trzeci mecz tych drużyn. W obu wcześniejszych za każdym razem górą była ekipa Białej Gwiazdy wyrywając u siebie 2-0 oraz na wyjeździe 3-2.
Patrząc na sytuację kadrową to w ekipie gospodarzy zabraknie Mączyńskiego, Pietrzaka oraz Lloncha, zaś goście będą musieli poradzić sobie bez Gergela, Gutkovskisa oraz Smucznskiego.
Reasumując, to właśnie Wisła powinna tutaj przeważać od początku spotkania. Z pewnością właśnie zawodnikom Białej Gwiazdy będzie tutaj zależeć na zwycięstwie, a poza tym będą bardziej zmotywowani do wygranej. Słonie natomiast widać, ze są już na wakacjach, a poza tym zmiana trenera zdecydowanie niekorzystnie podziała na nich. Stracili swój kolektyw i jakość gry co zresztą jest widoczne wręcz gołym okiem.
Mój typ 2-0