Italy 2:0 Albania
Przed nami weekend pełen emocji związanych z kwalifikacjami do Mistrzostw Świata, które zostaną rozegrane już za rok w Rosji. Na piątkowy wieczór wybrałem spotkanie pomiędzy Włochami, a Albanią. Będzie miało ono miejsce na Stadio Renzo Barbera w Palermo. Nie da się tego ukryć, ze Włosi wręcz muszą ten mecz wygrać i każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie sporą niespodzianką. Patrząc natomiast na grę jednych i drugich to jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby gospodarze straciliby tutaj bramkę.
Sytuacja w grupie G wygląda bardzo dobrze. CO tutaj dużo mówić zarówno Włosi jak i Hiszpanie są głównymi faworytami, ale tylko jedna z tych drużyn może wywalczyć sobie bezpośredni awans na Mundial. Na chwilę obecna obie reprezentacje mają po dziesięć punktów, ale to właśnie Hiszpanie są sklasyfikowani na pierwszej pozycji dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Podopieczni Ventury myśląc o pierwszym miejscu muszą również wziąć pod uwagę właśnie bilans bramkowy, który również jest istotny, więc muszą strzelać i nie tracić bramki. Podczas tego meczu powinni nieco naprawić bilans bramkowy. Warto jest podkreślić, ze do tej pory rozegrali tylko jeden pojedynek na własnej ziemi, a miało to miejsce z Hiszpanią, wówczas konfrontacja zakończyła się remisem 1-1.
Albania co tutaj dużo mówić nie jest żadną potęgą. Jedynie "dostarczycielem" punktów. Obecnie mają na swoim koncie sześć punktów, dzięki wygranym nad Macedonią ioraz Liechtenstein. A przecież nie są to mocne drużyny, zaś Albańczycy w tych konfrontacjach nic szczególnego tak naprawdę nie pokazali. Do tego dołożyli porażki nawet bez strzelonej bramki z Hiszpanami oraz Izrealem.
Nie da się ukryć, że pod względem doświadczenia, możliwości, potencjału Włosi sa o dwie, a nawet trzy klasę lepsi od swoich rywali. Jednak swoją wyższość muszą potwierdzić na boisku. Na pewno stać ich na takie osiągnięcie, ale przede wszystkim muszą być skoncentrowani przez całe spotkanie. Dobrze pewnie jeszcze pamiętają pojedynek z Macedonią na wyjeździe, gdzie to byli blisko stracenia punktów. Mimo, że przeważali Włosi przez większość spotkania rywale strzelili dwie bramki. Dopiero w doliczonym czasie bramkę na wagę trzech punktów strzelił Immobile. Nie da się ukryć, ze od pierwszego do ostatniej minuty z pewnością będą przeważali tutaj podopieczni Ventury. To oni z pewnością zepchną rywala do defensywy, a sami będą rozgrywać piłkę. Włosi niewątpliwie zagrają 3-5-2 słyną przecież tego, a Ventura takim ustawieniem osiągał przecież najlepsze wyniki z Torino. Na pewno można mieć sporo zastrzeżeń do gry w obronie tego zespołu. Bowiem podczas tych eliminacji tylko raz udało im się zachować czyste konto, miało to miejsce z Liechtenstein. Jednak trzeba spojrzeć na to z drugiej strony, mierzyli się z Hiszpanią i Izrealem. Jednak kadrowo wygląda trzeba przyznać dobrze Romagnoli, Barzagli oraz Bonucci, do tego dochodzi dwóch bocznych defensywnych pomocników : Candreva plus De Sciglio, którzy umieją podłożyć się pod akcje ofensywne, wypracować przewagę, ale także cofnąć się do tyłu i wspomóc blok obrony. A nie można zapominać jeszcze o Buffonie, który z pewnością pojawi się pomiędzy słupkami. A nie trzeba mówić ile on wnosi spokoju i sam jest wstanie naprawić błąd kolegów. Patrząc na ofensywę to Włosi dla mnie nigdy nie słynęli z ekipy, którą stać na strzelenie dużej ilości bramek. Owszem potrafią stwarzać sytuacje bramkowe i zamieniać je na bramki, ale preferują bardziej defensywniejszy styl gry. Wolą przede wszystkim zabezpieczyć "tyły", a dopiero później szukać szans na bramkę. Tutaj rywal nie powinien postawić trudnych warunków, więc podopieczni Ventury powinni częściej znajdować się na połowie przeciwnika. Patrząc na linię ofensywę Włochów w tym meczu to powinni od początku zagrać Parolo, Verratii, Gagliardini orz na szpicy Immobile i Belotti.
Albańczycy dobrze wiedzą, że zbyt duzo tutaj nie będą mieli do powiedzenia. Pod względem jakości gry, możliwości czy organizacji na boisku nie są wstanie dorównać rywalom. Owszem jest to sport i mogą sprawić niespodziankę, ale nie będzie przecież to łatwe zadanie. Nie da się ukryć tego, że podopieczni De Biasiego na własnym obiekcie z pewnością sprawią problemy Włochom i będą chcieli urwać punkty, ale nie podczas tej potyczki. Albańczycy do tej pory większość spotkań rozgrywali na własnym obiekcie, na wyjazdach rozegrali do tej pory jedno spotkanie eliminacyjne. Miało ono miejsce z Liechtensteinem, gdzie udało im się wygrać 2-0. Mimo, że rywala nie był zbyt wymagający Albańczycy wygrali skromnie 2-0 ( w tym bramka samobójcza). Owszem przez cały mecz stworzyli dziewiętnaście sytuacji bramkowych, ale tylko pięć z nich zakończyło się celnym strzałem. Nie da się ukryć tego, że podopieczni De Biasiego w szczególności będą tutaj się bronić. Z pewnością zagęszcza środek pola, aby gospodarze mieli poważne problemy z oddaniem celnego strzału. I wszystko wskazuje, że właśnie tak będzie. Przejezdni powinni zagrać piątką pomocników Llullaku, Memushaj, Xhala, Lilia oraz Roshi, z jedynie Sadiku na szpicy. Do tej pory w eliminacjach Albańczycy na listę strzelców wpisywali się dwukrotnie: dwa trafienia Balaj (którego najprawdopodobniej nie zobaczymy w tym pojedynku) oraz wspomniany Sadiku. A trzeba przyznać, że nie są to przecież doświadczeni zawodnicy. To samo zresztą można powiedzieć o lini defensywnej, gdzie to od początku powinni zagrać Angoli, Alji, Ajeti oraz Hysaj, zaś w bramce Strkosha. Warto jest podkreślić, że jedynie ten pierwszy ma za sobą sporo lat grania w piłkę, ale ma już 34 lata, więc można być pewnym, ze tutaj może mieć problemy fizyczne. Pozostała trojka w bloku defensywnym tj. Alji, Ajeti i Hysaj, nie ma więcej niż 23 lata, zaś bramkarz 22. A mając naprzeciwko siebie tka mocny i doświadczony zespół jak Włosi będzie im tutaj niezwykle ciężko nawiązać równą walkę. Śmiem twierdzić, ze przejezdni mogą mieć poważne problemy, aby wypracować składną akcję.
Reasumując, nie da się ukryć, że gospodarze sa zdecydowanie lepszym zespołem pod każdym względem. Jakby grali jeszcze na wyjeździe bym pewnie sie nieco wachał. Jednak na własnej ziemi Włosi nie powinni mieć tak naprawdę żadnych problemów z pokonaniem Albańczyków i zachowaniem czystego konta!
Mój typ 2-0
