Lech Poznan - Gornik Leczna
Od wznowienia gry w Lotto Ekstraklasie, Lech Poznań miażdży kolejnych rywali bez skrupułów.
19. marca podejmą na swoim stadionie aktualnie ostatnią drużynę w tabeli, Górnik Łęczna/Lublin.
Na ten mecz wybrałem typ: Lech Poznań strzeli trzy i więcej bramek.
Poznaniacy w sześciu
meczach (pięć w lidze i jeden w Pucharze Polski) wygrali wszystkie
mecze, a przy tym aż pięciokrotnie aplikowali rywalom przynajmniej
trzy bramki (4x 3:0 i 4:1). Według mnie to zespół Nenada Bjelicy
jest głównym kandydatem do zdobycia Mistrzostwa Polski.
Rozpędzony
zespół z Lecha kroczy pewnie ku szczytowi tabeli Lotto Ekstraklasy.
Aktualnie znajdują się na drugim miejscu ze stratą jednego
punktu, a wobec straty punktów dotychczasowego lidera, Jagiellonii
Białystok poznaniacy mają szansę na wskoczenie na pozycję lidera.
Warto też zaznaczyć, że w niedzielne popołudnie na stadionie przy
Bułgarskiej zasiądzie komplet widzów, czyli ponad 41 tysięcy
kibiców.
Lech prezentuje się bardzo pewnie w ofensywie. Bilans bramkowy z tego roku w meczach o punkty (Lotto Ekstraklasa + Puchar Polski) to 17. strzelonych bramek i zaledwie jedna stracona. Te liczby pokazują jak mocny w ofensywie jest Lech. Tylko w jednym meczu nie udało się im strzelić więcej niż jedną bramkę. Miało to miejsce w pojedynku z Lechią Gdańsk.
Do Poznania przyjeżdża Górnik z Łęcznej, który aktualnie zajmuje ostatnią pozycję w ligowej tabeli. Jakby mało tego było, to Górnicy mogą „pochwalić” się jedną z najgorszych defensyw. Tylko dwie drużyny straciły więcej bramek niż oni. Nie napawa to dobrze przed meczem w Poznaniu. Dodatkowo w drużynie przyjezdnych zabraknie podstawowego stopera Gersona, który pauzuje za kartki. Co ciekawe, na treningach w tygodniu trener Górnika, Franciszek Smuda testował na środku obrony … napastnika, Przemysława Pitrego. To pokazuje jak duże problemy mają Górnicy ze skompletowaniem formacji defensywnej.
Ostatnie mecze Lecha Poznań i Górnika Łęczna
Formacja ofensywna Lecha sieje spustoszenie wśród rywali. 17 bramek strzelonych sześciu meczach naprawdę robi wrażenie. W grze Poznaniaków widać dużą pewność, zespół stanowi kolektyw, który na chwilę obecną zespół nie do pokonania na polskim podwórku. Oczywiście porażka czy strata punktów kiedyś przyjść musi, ale uważam że nie nastąpi to w dzisiejszym meczu. Oczywistym jest też, że Łęczna kiedyś punkty zdobędzie, co powtarzam od kilku kolejek, ale nie powinno to zdarzyć się dzisiaj.
Co więcej, uważam że Lechici „przejadą” się po Górnikach z Łęcznej.
Życzę powodzenia.