Israel 1:3 Italy
Reprezentacja Włoch zaczyna swoją drogę do Mistrzostw Świata w Rosji od dalekiej podróży do Izraela, gdzie goście powalczą o punkty z miejscową reprezentacją. Dla Włochów w grę wchodzi tylko wygrana, jednak Izrael nie jest chłopcem do bicia i na pewno też powalczą o punkty.
Izraelczycy w dobrym stylu rozpoczęli eliminacje do niedawnych Mistrzostw Europy, ale później było już coraz gorzej i niestety dla nich nie załapali się nawet na trzecie miejsce dające baraże, zajmując w swojej grupie czwarte miejsce. Przed własną publicznością wygrali 3:0 z Bośnią i Hercegowiną oraz 4:0 z Andorą. Przegrali natomiast 0:3 z Walią, 0:1 z Belgią, a także 1:2 z Cyprem. Po - nie ma co ukrywać - przegranych eliminacjach do EURO 2016 z funkcji selekcjonera kadry zrezygnował dotychczasowy szkoleniowiec Eli Guttman. Zastąpił go Elisha Levy. Jest to szkoleniowiec znany głównie na krajowym podwórku. Ostatnio prowadził drużynę Hapoel Be'er Sheva. Nowy szkoleniowiec chce odmłodzić reprezentację Izraela. W kadrze na mecz z Włochami znalazło się kilku zawodników, którzy mogą zadebiutować w drużynie narodowej. Selekcjoner nie powołał z kolei kilku doświadczonych piłkarzy takich jak Yossi Benayoun i Tal Ben Haim. Kapitanem zespołu został grający obecnie w Chinach Eran Zahavi. Izrael chce rozpocząć piłkarski nowym rozdział i myślę, że nie mając nic do stracenia, powinni w tym meczu poszukać swoich szans. A te przyniosą tej drużynie z pewnością kilka rzutów rożnych.
Włosi też zaczynają nowy etap, ponieważ do EURO 2016 zmienił się ich selekcjoner. W debiucie trener Giampiero Ventury musiał zmierzyć się w meczu z Francuzami. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach drużyna zagrała w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami, jednak nie zaprezentowała się w defensywie dobrze. Francuzi strzelili trzy gole i wygrali 3:1. Mecz ten jednak był w wykonaniu Włochów naprawdę dobry. Mieli więcej sytuacji, a co nas interesuje - wykonali, aż 10(!) rzutów rożnych. Zresztą reprezentacja Włoch potraktowała ten mecz bardziej kontrolnie od rywala. Dużym wydarzeniem był z pewnością debiut zawodnika AC Milan, zaledwie 17-letniego Donnarummy, który po pierwszej części gry zmienił Buffona. Debiut w kadrze zaliczyli też Andrea Belotti i Daniele Rugani. W dzisiejszym meczu grając bez eksperymentów, goście powinni stworzyć sobie jeszcze więcej sytuacji, które - jak pokazał mecz z Francją - często kończą się rzutami rożnymi. W kadrze mimo zmiany selekcjonera nie zmieniło się zbyt wiele i myślę, że Ventura będzie chciał kontynuować pracę swojego poprzednika. Mecz poprzedzający eliminacje pokazał, że goście dzisiejszego spotkania z pewnością będą grać tą samą taktyką co wcześniej.
Obie reprezentacje zmieniły selekcjonera, a ich forma jest jak na razie niewiadomą. Gospodarze, aby zająć w tej grupie przynajmniej drugie miejsce, muszą nawet w takich meczach szukać punktów. Dlatego uważam, że będą mieli swoje okazje, które w jakimś stopniu Włosi zamieniać będą na rzuty rożne. Z kolei Włochy są faworytem tego spotkania i po prostu nie przystoi im inne rozwiązanie niż ataki na bramkę Izraela. W meczu z Francją zagrali ofensywnie, jednak zabrakło im wykończenia akcji i jak już wspominałem, mieli w tamtym meczu, aż 10 rzutów rożnych. I właśnie na minimum tyle obstawiam w tym spotkaniu, jednak zabezpieczam się, tym, że obie drużny muszą je uzbierać, co myślę, że nie będzie bardzo trudne.