Piłka nożna St. Vincent/Grenadines - USA


W Europie eliminacje do mistrzostw świata dopiero się zaczynają, jednak na innych kontynentach trwają one w najlepsze, jak na przykład w Ameryce Północnej. Właśnie tam dziś późnym wieczorem czasu polskiego zostaną rozegrane spotkania. Moją uwagę przykuło spotkanie reprezentacji Saint Vincent i Grenadyny i USA.


Oba te zespoły grają w grupie C. Przypomnijmy, że aby się z niej wydostać, należy zająć miejsce w czołowej dwójce. Po czterech meczach gospodarze dzisiejszego spotkania zajmują czwarte miejsce z zerowym dorobkiem punktowym. Jest to ewidentnie najsłabsza drużyna w tej grupie. Przegrała ona kolejno na wyjeździe: 6:0 z USA i 6:1 z Trinidadem i Tobago oraz u siebie: 0:4 z Gwatemalą, oraz 2:3 z Tininidadem i Tobago. Co nas interesuje w dwóch, z tych czterech meczów stracili oni przynajmniej dwie bramki w pierwszej połowie, a łącznie przeciwnicy w pierwszych 45 minutach strzelili im sześć goli. W wyjazdowym meczu z USA stracili w pierwszej połowie trzy bramki. To, że grają tym razem u siebie, nie będzie im znacznie pomagało, ponieważ jest to zespół, któremu po prostu brakuje jakości na boisku. Trudno nawet znaleźć informacje na temat reprezentantów tego kraju. Za ich największą gwiazdę uchodzi prawoskrzydłowy Cornelius Steward, który na co dzień występuje w słabym zespole ligi fińskiej PS Kemi Kings. W ich przypadku tak naprawdę eliminacje się już skończyły i pozostaje im jedynie gra o honor, jednak tak jak pisałem wcześniej, nie mają oni argumentów czysto piłkarskich, aby walczyć o punkty.


Reprezentacja Stanów Zjednoczonych była murowanym faworytem do zwycięstwa w tej grupie. Po czterech kolejkach zajmują jednak drugie miejsce, ponieważ przydarzyła im się porażka w wyjazdowym meczu z Gwatemalą, z którą przegrali 0:2. Prócz tej wpadki wygrali 6:1 z dzisiejszym rywalem oraz u siebie z Gwatemalą 4:0, a także zremisowali bezbramkowo z Trinidadem i Tobago. W dwóch meczach potrafili strzelić co najmniej dwa gole, strzelając ich łącznie w pierwszych połowach pięć. Jak już wspominałem, przed własną publicznością pokonali Saint Vincent i Grenadyny 6:1 i nie ma przypadku w tak wysokim zwycięstwie. Stany Zjednoczone mają ambicję dołączyć do najlepszych reprezentacji i takich rywali jak dzisiejszy muszą pewnie i wysoko pokonywać. Nie bez przyczyny tacy piłkarze jak Jon Anthony Brooks, Jabian Johnson czy Christian Pulisic mimo młodego wieku graja w czołowych klubach Bundesligi. W dzisiejszym spotkaniu powinni udowodnić swoją wyższość i od pierwszych minut ruszyć na bramkę rywala i zaatakować. Mecze z takimi drużynami są okazją do gry ofensywnej, strzeleniu kilku goli i poprawy statystyk. Tak powinno być i w tym przypadku.


Reprezentacja Saint Vincent i Grenadyny przegrywa mecz za meczem i, mimo że udaje im się co jakiś czas strzelić bramkę, to tracą ich kilka razy więcej. W tym spotkaniu powinni zagrać ofensywnie (przynajmniej jak na ich możliwości), ponieważ o nic już nie walczą, a grając przed własną publicznością, będą chcieli coś ustrzelić. Piłkarze USA powinni to bezczelnie wykorzystać i myślę, że goście wygrają to spotkanie bardzo wysoko i już od pierwszych minut będą niepodzielnie panować na boisku. Dlatego gram w tym meczu na co najmniej dwa gole w pierwszej połowie. Kurs na Stany Zjednoczone oscyluje w granicach 1.03, więc uważam, że kurs ponad 1.50 za ten typ jest wart ryzyka.

Typ: +1.5(I połowa) (OTH)Dodane przez: @Gerrard5Kurs: 1.55 Porównaj kursyUnibetDodano: 2024-04-20 00:49
Wejdzie? Tak83%Nie17%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd