Patch 9.3 niesie za sobą wiele zmian! SK Gaming - Team Vitality
Jest to piąty weekend rozgrywek, a więc pierwszy, w którym można dokonywać zmian w składach jak i na ławce trenerskiej. Z takiej możliwości skorzystało SK Gaming i na posadę głównego trenera wrócił Brokenshard zastępując na nim Sheepiego i jest to powrót, bo Ram Djemal trenował zespół w poprzednim sezonie. Jednak oficjalna informacja podana 12 lutego, a więc trzy dni przed startem piątego tygodnia LEC nie powinna wiele zmienić w formie, ale i samej grze zespołu. Choć poprzedni tydzień nie był zły w wykonaniu SK to jednak mieli łatwiejszych rywali, a i tak 1:1 szału nie robi. Martwi jeszcze bardziej, że drużyna ma jeden z najniższych współczynników rozgrywania solo kolejki w LEC, a wszyscy fachowcy twierdzą, że te 4-8 gier w solo kolejce jest bardzo ważna do utrzymania formy, a po zawodnicy SK ostatnio wyglądają jakby nie mieli za wielkiej motywacji do gry (sam Rekkles potrafi zagrać więcej gier dziennie niż ich cały skład).
A przecież idą wielkie zmiany, bo piąty tydzień rozgrywek to nowy patch 9.3, który w mecie zmienia naprawdę wiele. Do tego stopnia, że od 3 dni oglądam już drużyny na tym patchu, a wciąż wynajduje coś nowego, ale pierwsze wnioski są proste. Patch 9.3 wydłuża rozgrywkę, ale i sprawia, że jest ona trochę nudniejsza i raczej bardziej kontrolowana, a więc na pewno ze zmian skorzystają bardzo dobre drużyny koreańskie. Zaczęły się pojawiać supportowe wybory na górnej alei i dość dziwna taktyka 'zarabiania' dzięki runom. Niestety Gen.G dwukrotnie zostało prez to skarcone, ale już Kingzone na jednej mapie pokazało mniej więcej jak ma to działać. Zmiany dla Vitality z jednej strony idą na rękę, bo Attila lubi strzelających budowanych pod uderzenie krytyczne, ale samo Vitality kocha wczesny etap rozgrywki, a tutaj przez nowości dzieje się dużo mniej. Kolejnym plusem jest posiadanie nowego leśnika, bo Mowgli (ex Afreeca Freecs) kocha kontrolowaną rozgrywkę i według mnie ten jungler na przestrzeni patcha zyskuje zdecydowanie najwięcej w LEC.
Patrząc na to, w jakim punkcie są obie ekipy śmiem twierdzić, że będzie to dość łatwe zwycięstwo dla Vitality. Widać, że mają motywację i trenują dużo więcej od swoich rywali, a ten patch jest naprawdę bardzo wymagającym do adaptacji na rifcie i wymaga dużego przećwiczenia. Myślę, że SK w drugiej części splitu będzie dość groźne, bo Brokenshard zmotywuje ich odpowiednio, ale jeszcze to nie ten moment i jest po prostu za wcześnie by był jakikolwiek efekt jego treningów. Myślę, że Vitality we wczesnym etapie gry zdobędzie 2-3 zabójstwa, więcej potem przy walce o barona kolejne 3-4 i przy ostatecznym snowballu kolejne 3-4, a więc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to powinni mieć jakieś przynajmniej 9 zabójstw więcej. Przy takim kursie warto zaryzykować, a na sam typ daję 70% szans. Powodzenia!