Ostatnie spotkanie dwudziestej siódmej kolejki angielskiej Premier League. Chelsea FC - WBA
Na dzisiaj zaplanowano dokończenie dwudziestej siódmej kolejki angielskiej Premier League. Jedyny dzisiejsze spotkanie spotkanie będzie miało miejsce na Stamford Brithe gdzie to miejscowa drużyna Chelsea podejmie WBA. Owszem obecna forma The Blues na pewno nie powala, ale takie spotkania jak ten to musza wręcz wygrywać, a rywal na przełamanie bardzo dobry.
Chelsea na chwilę obecną zajmuje piąte miejsce z dorobkiem pięćdziesiąt punktów. Strata do wicelidera wynosi zaledwie sześć punktów, w razie dzisiejszej wygranej Ther Blus zmieszają różnicę do trzech punktów. A na pewno każdy punkt jest na wagę złota. W tym sezonie podopieczni Contego grając przed własną publicznością zanotowali osiem wygranych, dwukrotnie remisowali oraz tyle razy samo y musieli uznać wyższość rywala.
Dla porównania WBA znajduje się po drugiej stronie ligowej tabeli. Z dorobkiem dwudziestu punktów zamykają tabelę angielskiej Premeir League. Strata do miejsc dających im utrzymanie wynosi siedem punktów. a patrząc na to z jakimi problemem przychodzi im zdobywanie punktów jest to spora strata już. W dodatku podczas pojedynków wyjazdowych zanotowali do tej pory jedną wygraną, cztery razy remisowali oraz osiem razy do domu musieli wracać bez chociażby jednego punktu. Gorszy bilans ma jedynie drużyna Stoke, która jak dobrze wiadomo jest typowym zespołem własnego boiska.
Takie wyniki jakie Chelsea ostatnio notuje na pewno im nie uchodzą. Przegrana 3-0 z Bournemouth oraz 4-1 przed tygodniem z Watford to można śmiało powiedzieć, że jest to lekki wstyd. Czas najwyższy wreszcie się przełamać zacząć grać na swoim wysokim poziomie. O ile jeszcze można po części zrozumieć porażkę z Watofrem, bo grali w osłabieniu to już z Bournemouth nie za bardzo. Bowiem podejmowali rywala u siebie, byli zdecydowanie lepszą drużyną, a mimo to przegrali i to zdecydowanie. Dzisiaj na pewno będa chcieli się zrewanżować za te wpadki. Śmiało można powiedzieć, że od początku spotkania już "rzucą" się na rywala. W każdym elemencie są dużo lepszą ekipą. Owszem ich forma do kona nie porywa, ale takich rywali spokojnie musza ogrywać. Walka o miejsca 2-4 zapowiada się niezwykle ciekawie. A to właśnie te pozycje dają przepustkę gry w Lidze Mistrzów, bo pierwsza pozycja jest już poza zasięgiem. The Blues myśląc właśnie o Lidze Mistrzów to takie mecze muszą wygrywać i to bardzo pewnie. Chelsea grając u siebie gwarantuje jakości i solidną grę. W porównaniu do swoich dzisiejszych rywali są znacznie lepiej ułożoną drużyną. Owszem nie zagra w tym spotkaniu Morata, na czym z pewnością straci sporo ofensywa. Jednak Hazard już pokazał, że potencjał i umiejętności posiada i to bardzo spore. Szansę gry od początku powinni dostać jeszcze m.in. Pedro, Wilian czy Kante. Może Ci zawodnicy nie prezentują wysokiej i solidnej formy, ale z całym szacunkiem, ale na WBA to powinno wystarczyć. Nie raz wspomniani piłkarze potrafili przedostać się pod bramkę rywala i przede wszystkim wypracować dogodne sytuacje do strzelania bramki.
Chelsea mimo słabych wyników w ostatnich dwóch meczach i straconych, aż siedmiu bramek to w defensywie radzą sobie bardzo dobrze. W dzisiejszym pojedynku mam nadzieję, że to potwierdzą. Mieli trochę czasu, aby zyskać większa pewności siebie i dokładnie przeanalizować grę. W dodatku mają bardzo dobrych zawodników w tej formacji i do doświadczonych, bowiem z pewnością od początku zagrają Azpilicueta, Luiz oaz Cahill, zaś w bramce Courtois. The Blues grają trójka obrońców plus dwójką bocznych pomocników, co sprawia, że potrafią szybko przeformować się z defensywy do ofensywy i na odwrót.
O grze WBA ciężko cos dobrego jest powiedzieć. Owszem ostatnio sprawili niespodzianki, ogrywając chociażby w Pucharze The Reds. Jednak później wróciło "wszystko do normy", bowiem ta ekipa zanotowała dwe porazki, kolejno z Manchesterem City, zaś przed tygodniem musieli uznać wyższość Southampton 2-3. Mimo, że rywal na pewno nie był zbyt wymagający, a do tego grali na własnym obiekcie kompletnie nic nie pokazali. Bowiem jak oddaje się na przestrzeni całego spotkania zaledwie trzy strzały to o korzystny wynik niewątpliwie jest bardzo trudno. Owszem w tamtym pojedynku dwukrotnie piłka znalazła się w bramce rywala, ale trzeba podkreślić, że jest to za mało, w szczególności jak na The Blues. A Trzeba przyznać, że ekipa WBA w ofensywie notuje bardzo słabe wyniki, jedynie Łabędzie strzeliły od nich mniej bramek. A jak dodamy do tego fatalne wyniki na wyjazdach, wiec w żadnym wypadku nie chce i się wierzyć, żeby mogliby tutaj znacząco zagrozić dla defensywy Chelsea. Najskuteczniejszymi piłkarzami tego zespołu są Rondon oraz Rodriguez, którzy mają po cztery trafienia na swoim koncie. A można być pewnym, że goście tutaj będą nastawieni na defensywę, a swoich szans będą szukać z kontr oraz stałych fragmentów gry. Jednak z drugiej strony obrona również wygląda bardzo słabo. W zaledwie jednym z pięciu ostatnich pojedynków jakie rozgrywali poza własnym obiektem byli wstanie zachować czyste konto.
Do tego trzeba dodać wyniki spotkań bezpośrednich, gdzie Chelsea wygrała cztery z pięciu pojedynków, a tylko raz padł remis. Podczas konfrontacji listopadowej The Blues nie mieli żadnych problemów z zanotowaniem spotkania, gdzie to wygrali 4-0.
Reasumując, fakt Chelsea nie jest w swojej najlepszej formie. Do tego dochodzą zamieszania w klubie na lini trener - zarząd, jednak nie jest to żadna nowość, bo "przepychanki" są przynajmniej od początku sezonu. Lecz jak The Blues chcą przede wszystkim wywalczyć sobie przepustkę gry w Lidze Mistrzów to takie pojedynki muszą wygrywać i to bez żadnych problemów. Tym bardziej, że rozgrywają ten mecz na własnym obiekcie, a jak już wspomniałem rywal spokojnie do ogrania.
Mój typ 2-0