Najszybsi ludzie świata N.Lyles - J.Gatlin
Kolejny zawody lekkoatletyczne z cyklu Diamentowej Ligi odbędą się we francuskim Monaco. Podczas zawodów ma panować dobra pogoda. Będzie bardzo ciepło oraz bez wiatru. Na te zawody wybrałem jeden typ. Będzie to pojedynek dwóch amerykańskich sprinterów. Noah Lyles kontra Justin Gatlin. Według mnie ten bój wygra Lyles.
Justin Gatlin to 37-letni sprinter, który w swoim dorobku ma na koncie m.in. złoto olimpijskie czy trzykrotne Mistrzostwo Świata. W tym sezonie doświadczony Amerykanin osiągnął swój najlepszy rezultat w biegu Diamentowej Ligi w Euguene- 9.87. Gatlin biega solidnie, widać zwyżkę formy. Na początku sezonu biegał w okolicach 10 sekund. Ostatnio schodzi już regularnie poniżej dyszki. Na ostatnich zawodach w Lozannie pobiegł 9.92. Rekord życiowy Justina to 9.74 uzyskany cztery lata temu w Doha.
Noah Lyles to przyszłość zawodów sprinterskich. Zawodnik biega zarówno na 100 oraz 200 metrów. W tym sezonie tylko raz biegł na dystansie 100 metrów, gdzie osiągnął czas 9.86. Jak widać jeden bieg wystarczył by osiągnąć lepszy rezultat w sezonie niż Gatlin w kilku zawodach. Forma u Noaha wydaję się być kapitalna. Na ostatnich zawodach w Lozannie w biegu na 200 metrów uzyskał kapitalny czas- 19.50. O to co powiedział młody 21- letni sprinter: " Tor jest szybki- to jeden z moich ulubionych zawodów. W biegu na 200 metrów spisuje się bardzo dobrze, z kolei 100 metrów to coś co dalej rozwijam. Jestem w tym całkiem nowy. Nadal nie jestem Justinem Gatlinem. Kiedy wychodzę na zawody, wychodzę po to żeby wygrać".
Według mnie obejrzymy dzisiaj świetne zawody, nie tylko w sprincie. Kolejne zawody gdzie pogoda ma sprzyjać kapitalnym wynikom. Czuję, że w dzisiejszym biegu na 100 metrów zobaczymy wynik być może poniżej 9.80. Jedynym kandydatem by uzyskać taki wynik jest Lyles. Gatlin to doświadczony zawodnik z kapitalnymi osiągnięciami, ale wydaje mi się, że już pewnego poziomu nie przeskoczy. Czy Lyles potwierdzi kapitalną formę z Lozanny? Wierzę, że tak.