Mecz tygodnia w LEC! Fnatic - G2 Esports
Każdy fan Ligi Legend elektryzuje się na myśl o spotkaniu tych dwóch ekip, szczególnie, że Fnatic gra o niebo lepiej niż na początku Spring Splitu i obecnie notują aż sześć wygranych z rzędu i to z mocnymi rywalami jak Vitality, Origen czy Misfits. Atmosferę podgrzewa jeszcze fakt, że Fnatic nie ma zapewnionego startu w Play Offach, a by to zrobić brakuje właśnie im jeszcze jednego zwycięstwa. Jednak nie jestem pewien czy obecne zmiany w patchu 9.5 pozytywnie zadziałają na Fnatic. Bwipo znalazł formę z zeszłego sezonu, ale gra głównie ofensywnymi postaciami, a meta znów idzie w kierunku tanków. Do tego wraca Akali, którą Fnatic nie gra, a Caps czy nawet Wunder potrafią wyczyniać cuda oraz Skarner, którego Jankos bardzo lubi, a Broxah omija szerokim łukiem. Jedyną pozytywną zmianą jest powrót Jhina do mety i tu spodziewam się wykluczenia ze strony G2 w tym kierunku. Jednak na bocie są i minusy, bo Rekkles fatalnie wypada na Neeko w solo kolejkach, a więc szybciej spodziewam się bana na tę postać z ich strony, a nie na odwrót.
Do tego Wunder bardzo mocno 'katuje' Riven, co oznaczałoby, że G2 będzie chciało wrzucić go na skill matchup przeciwko Bwipo, a Jankos wprowadza w solo kolejce naprawdę dużo zamieszania, bo wyciąga również Vi i może doczekamy się tej postaci w tym sezonie LEC, a moze i Evelynn? Caps równiez miesza postaciami, bo pojawia się Akali, Neeko czy też Kayle. Śmiało można wnioskować, że piątkowy draft ze strony G2 może być naprawdę ciekawy, bo i uwielbiany przez Mikiego i Hylissanga Rakan powinien wrócić do grywalności i tylko w roli strzelających nie przewiduję jakiś szalonych picków (jeśli zostaną zbanowane Neeko i Jhin). Trzeba również dodać fakt, że pojedynki między tymi drużynami to zawsze nawet jak jedna z drużyn nie ma o co grać (w tym wypadku G2).
Ostatnie wyniki G2 wyglądają tak jakby specjalnie chcieli wyeliminować Fnatic z Play Offów i podkładali się ich bezpośrednim rywalom SK, czy Splyce. Budowali jakieś dziwne niespójne kompozycje i na mapie robili tyle błędów, że nie szło tego wygrać. Te ważne spotkania dla nich w lepszym lub gorszym stylu wygrywali, a ostatnio z Vitality pokazali, że i będąc mocno do tyłu są drużyną niezwykle groźną. W dodatku mają już bardzo duży komfort psychiczny, a Fnatic wciąż nie jest pewne swego i ten stres może się pojawiać u zawodników. O koncentracje ze strony G2 jestem spokojny, bo dla nich ten mecz to 'honorówka' i jeśli odpowiednio ograniczą Rekklesa to według mnie Fnatic jednak wciąż nie ma więcej atutów przeciw nim i G2 zrobi wszystko, by jak najbardziej przeszkodzić rywalom w awansie dlatego też dam tu mocne 8/10 w ich stronę.