Mecz o pietruszkę w grupie B Russia - Slovenia
W grupie B są tylko dwie niewiadome, a dokładnie to z jaką ilością punktów do dalszej fazy grupowej wyjdą zespoły Czarnogóry i Francji, bo tego, że Słowenia pożegnała się z turniejem już jesteśmy pewni. Wiemy również, że Rosja zagra w następnej fazie grupowej i to z kompletem czterech oczek (tyle maksymalnie można wynieść dalej), a co za tym idzie ten mecz dla Rosjanek będzie spotkaniem o pietruszkę zaś, dla Słowenek meczem pożegnalnym.
Słowenia była z góry skazywana na porażkę w tej ciężkiej grupie, ale nie zaprezentowały się jakoś mega tragicznie chociaż do zespołów z Czarnogóry i Francji jednak brakowało im sporo. Mimo, że liderka reprezentacji Ana Gros po dwóch spotkaniach ma na koncie już 13 bramek to jednak chyba wszyscy wymagali od niej ciut więcej, a i skuteczność na poziomie 48% nie zachwyca. Na pewno trzeba pochwalić Beganovic i Stanko, bo pokazały się naprawdę dobrze na tym turnieju, a skarcić Baric Polonę, która spędzając aż 104 minuty na parkiecie zdobyła zaledwie jedną bramkę w pięciu rzutach. Pochwalić również trzeba Voljnovic Maję, która jako zmienniczka na bramce notuje dobrą skuteczność 35% przy 26 rzutach w stronę bramki strzeżonej przez nią i jutro na pewno zobaczymy ją w sporym wymiarze czasowym.
Co do wymiarów czasowych to myślę, że selekcjoner rosyjskiej reprezentacji Evgenii Trefilov doskonale wie, że jest to wymagający pod względem fizycznym turniej i rotacja w składzie musi być. Szczególnie, że Rosja na medal Mistrzostw Europy czeka już 8 lat, a złota nie wygrali nigdy. Na razie zespół Sbornej wygrał dwa niesamowicie ciężkie spotkania z Francją i Czarnogórą i liderki zespołu prawie nie opuszczały parkietu. Bramkarka Sedoykina ma pełne 120 minut i zeszła tylko raz na karnego, a w tym meczu na pewno zagra Kira Trusova. W polu sporo minut mają już Managarova (108), czy też Dmitrieva (104), ale powyżej 80 minut mają również Makeeva, Sen czy Vyakhireva. Tylko z tych najregularniej grających mniej minut mają Samokhina (65) i Kuznetsova (57). Na drugim końcu tego 'kija' są zawodniczki, które zagrały w tym turnieju dosłownie epizody jak ww. Trusova, która wyszła na jednego karnego, Sudakova - trzy minuty, Kochetova - 6 minut, czy moja ulubienica Skorobogatchenko, która na parkiecie spędziła 8 minut.
Będzie to dość dziwny mecz, bo myślę, że Trofilov potraktuje go jako trening i zobaczymy sporo roszad i tak naprawdę ciężko przewidzieć w jakim zestawieniu zobaczymy zespół Rosji, ale głupotą by było żeby długie minuty na parkiecie spędziła Dmitrieva, czy Managarova. Słowenki na pewno będą zmotywowane, bo to ich mecz 'o honor' i będą chciały się godnie pożegnać z turniejem i podziękować fanom reprezentacji. Jednej ekipie będzie zależało na doszlifowaniu schematów treningowych (pod tym względem Trofilov jest niezwykle wymagający), a drugiej zdobycie jak najlepszego wyniku. Nie powiem, że Słowenia ten mecz 'wygra na luzie', ale te trzy bramki przewagi jaki daje mi mój handicap powinny dość spokojnie obronić i daję tu mocne 7.5/10. Powodzenia!