Mecz na szczycie Pogon Sz. - Zaglebie Lubin
19 grudnia o godzinie 15:00 w Szczecinie dojdzie do bardzo ciekawego starcia pomiędzy Pogonią Szczecin a Zagłębiem Lubin. Według mnie będzie to najciekawsze spotkanie w 14 kolejce PKO Ekstraklasy. Obie drużyny mają za sobą bardzo dobre spotkania, a zarazem zdobywają seryjnie punkty. Pogoń u siebie jeszcze w tym sezonie nie przegrała i uważam, że tak pozostanie do końca roku. Zawody jako sędzia główny poprowadzi Sebastian Jarzębak. Piłkarskie transmisje na żywo w Internecie!
14 kolejka PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin- Zagłębie Lubin
Pogoń wygrała ostatnio trzy mecze z rzędu i zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Podopieczni trenera Kosty Runjaicia mogą pochwalić się najlepszą defensywą w lidze. Zaledwie osiem straconych bramek mimo absencji w ostatnim czasie kilku zawodników z formacji defensywnej. Klub z Pomorza Zachodniego w meczach u siebie nie zaznał jeszcze smaku porażki. Trzy zwycięstwa, trzy remisy i zaledwie trzy stracone bramki.
Popularni Miedziowi również mają za sobą bardzo dobre spotkania. Dwa zwycięstwa i remis w ostatnich trzech spotkaniach. Zagłębie w przeciwieństwie do Pogoni ma dużo gorsze mecze wyjazdowe aniżeli na własnym boisku. Podopieczni trenera Martina Seveli na wyjeździe grali sześć razy, gdzie dwukrotnie wygrali, raz zremisowali i trzykrotnie musieli uznać wyższość gospodarzy.
Faworytem sobotniego spotkania jest według mnie Pogoń. Na tej decyzji na pewno zaważyło środowe spotkanie z Lechem Poznań. Granatowo- bordowi bardzo mnie zaskoczyli jeśli chodzi o spokój w rozegraniu i agresywny dosokok do rywali. Prym w środku pola wiódł Damian Dąbrowski, który jest w wybornej dyspozycji. W takiej formie był chyba tylko podczas gry w Cracovi, gdzie został powołany do reprezentacji Polski. Na dzień dzisiejszy jest to jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji w lidze. Co mnie bardzo zdziwiło to bardzo dobre zawody zawodników, którzy w ostatnim czasie zawodzili- Sebastiana Kowalczyka oraz grającego na nietypowej dla siebie pozycji Michała Kucharczyka. Na pewno nie jest dla mnie zaskoczeniem bardzo dobra gra młodzieżowca Kacpra Kozłowskiego (rocznik 2003) o którego biją się bardzo mocno kluby zagraniczne. Widziałem tego chłopaka jeszcze zanim zadebiutował w Ekstraklasie i już wtedy widać było, że może on stanowić o sile dorosłej reprezentacji w przyszłości. Jeśli głowa będzie na swoim miejscu to jestem o to spokojny.
Zagłębie ostatnie spotkania bardzo dobre jeśli spojrzymy na wyniki. Z gry, aż tak rewelacyjnie nie było. Bramki strzelone w końcówce z Wisłą w Krakowie czy w ostatnim spotkaniu ze Śląskiem w doliczonym czasie gry, gdzie Wrocławianie po prostu się sfrajerzyli. Na dodatek w ostatnim czasie trener Sevela ma lekki ból głowy z zestawieniem defensywy. Prawy obrońca, młodzieżowiec, będący w dobrej formie Kacper Chodyna wypadł z powodu pękniętej kości śródstopia. Środkowy podstawowy defensor Lorenzo Simić również przeszedł ostatnio zabieg i nie zagra już w tym roku. Co warto zauważyć obaj wymienieni zawodnicy mimo, że grają w defensywie są najskuteczniejszymi zawodnikami Miedziowych. Simić strzelił trzy gole, z kolei Chodyna dwa. To pokazuje, że Zagłębie ma problemy w formacji ofensywnej. Wypożyczony Mraz ma zaledwie gola na koncie, a rezerwowy Rok Sirk dwa trafienia na koncie.
Do kadry Pogoni na mecz z Zagłębiem wracają Alexander Gorgon, najlepszy strzelec drużyny oraz lewy obrońca Hubert Matynia. Kilka słów przed meczem powiedział trener gospodarzy Kosta Runjaić:
"Matynia i Gorgon wracają po przerwach kartkowych i będą prawdopodobnie grali od początku. Ostatnio w kadrze meczowej był Igor Łasicki. Chcieliśmy, żeby był z nami. Jednak nie chcemy jeszcze podejmować niepotrzebnego ryzyka. David Stec wciąż jest kontuzjowany. Zwycięstwo w Poznaniu zrobiło wszystkim dobrze. To uwalnia dodatkową energię. Będziemy przygotowani na Zagłębie. To dobra drużyna i potwierdzają to liczby. Podchodzę do tego spokojnie. Czekam na interesujący mecz. Zapracowaliśmy na to, by być na podium na koniec roku. Zagraliśmy kilka dobrych spotkań. Teraz naszym celem jest pozostać w czołówce. Czasami trudno jest wejść do TOP3, a jeszcze trudniej tam pozostać. Trzeba wiele chęci, trochę szczęścia. W tym sezonie Legia i Lech mają mocne kadry. Potem mamy 8-9 drużyn z podobnymi celami, czyli gra o jak najwyższe miejsce w tabeli. Jesteśmy przed 14. kolejką, zobaczymy gdzie będziemy po pierwszej połowie sezonu. On jest jednak długi i wiele się jeszcze może wydarzyć. Po sobotnim meczu chcemy usiąść i przeanalizować. To normalny proces, w każdym klubie tak jest".
Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Obie drużyny ostatnio punktują, są w czubie tabeli i przy ulicy Twardowskiego szykuje nam się świetne widowisko. Zagłębie ma swoje problemy w defensywie i mam nadzieję, że szczęście jakie mają w ostatnim czasie, gdzie strzelają zwycięskie gole w końcówkach meczu w końcu przestanie dopisywać. Piłkarskie analizy znajdziesz też na blogu Dobre Typy.
Foto: Twitter/Daniel Olędzki(@dax989)