Mecz na szczycie KKS Kalisz - Kotwica Kolobrzeg
W sobotnie popołudnie dojdzie do spotkania na szczycie w trzeciej lidze grupy drugiej. Miejscowy KKS Kalisz zmierzy się z Kotwicą Kołobrzeg. Oba zespoły są poważnym kandydatem do awansu. Według mnie obejrzymy sporo sytuacji w tym meczu,a jeżeli będzie skuteczność to i goli. W obu drużynach ma kto strzelać, dlatego stawiam, że przynajmniej trzy bramki padną w tym spotkaniu.
W drużynie z Kalisz troszkę się pozmieniało w porównaniu do poprzedniego sezonu. Przede wszystkim największa strata to odejście najlepszego strzelca Huberta Antkowiaka do Miedzi Legnica. Więcej większych ubytków nie ma. Do klubu za to przyszli m.in. młodzieżowiec Józef Burta z Pogoni Siedlce, doświadczony Mateusz Mączyński z GKSu Katowice, Andrzej Kaszuba z Raduni Stężyca, napastnik Sebastian Kaczyński ( Górnik Konin) czy Adrian Łuszkiewicz, który grał wcześniej m.in. w Pogoni Szczecin czy GKSie Tychy. Oprócz wspomnianych zawodników w klubie są jeszcze takie ananasy jak Mateusz Żytko czy rudy Marcin Radzewicz. Skład jest dość solidny. Według wielu ekspertów KKS Kalisz znajduje się w czwórce kandydatów do awansu. Według mnie o awans będą się biły dwa zespoły: Radunia Stężyca oraz Kotwica Kołobrzeg.
W pierwszej ligowej potyczce KKS wygrał na wyjeździe z beniaminkiem Gromem Nowy Staw aż 4:0. Dwa gole strzelił ofensywny pomocnik Mateusz Żebrowski, a po jednej sztuce dołożyli Sebastian Kaczyński oraz Andrzej Kaszuba, czyli dwa nowe nabytki. Warto zaznaczyć, że od 1 lipca 2019 roku trenerem drużyny z Kalisza jest Ryszard Wieczorek znany z prowadzenia Odry Wodzisław czy Górnika Zabrze.
Kotwica Kołobrzeg do nowego sezonu także przystąpi w nowym zestawieniu personalnym. Czołowi zawodnicy poprzedniego sezonu zostali by walczyć o awans do drugiej ligi. Nowymi twarzami w Kołobrzegu są Jakub Poznański ( Wisła Puławy, w sumie nie taka nowa twarz, bo grał już w Kotwicy), Przemysław Czerwiński ( Bałtyk Gdynia), Michał Marczak ( czołowy snajper Bałtyku Gdynia) oraz niedawno podpisany Grzegorz Piesio, który grał m.in. w Górniku Łęczna, Arce Gdynia czy ostatnio w GKS Katowice. Oprócz tych zawodników w klubie są tacy zawodnicy jak napastnik Dawid Retlewski, który co sezon inkasuje dwucyfrową liczbę goli, Marcin Trojanowski były gracz Warty Poznań czy Korony Kielce, Daniel Chyła ( Flota Świnoujście, Pogoń Siedlce czy Chojniczanka Chojnice), Sebastian Deja były gracz Podbeskidzia Bielsko Biała. Jest w Kotiwcy sporo ogranych nazwisk i jeżeli trener Sławomir Suchomski dobrze to poukłada to ekipa znad Morza powinna powalczyć o awans do drugiej ligi. Wspomniany wyżej trener pracuje z Kotwicą od stycznia tego roku, także nie ma mowy o jakiś wymówkach o braku zgrania, gdyż większość zawodników przez rundę wiosenną ze sobą grała.
W pierwszej kolejce Kotwica bez problemu wygrała na własnym boisku z Jarotą Jarocin 4:2 po dwóch golach Marcina Trojanowskiego oraz Michała Marczaka. W ofensywie jest moc, a swojego kunsztu strzeleckiego nie pokazał jeszcze najlepszy snajper być może całej trzeciej ligi Dawid Retlewski. Kotwica w tym meczu grała ustawieniem 3-5-2 i o ile w ataku wyglądało to bardzo dobrze, o tyle w defensywie było sporo nieporozumień. Jest to jeden z powodów dlaczego gram na over bramkowy w meczu z KKSem Kalisz.
W obu drużynach ma kto strzelać. Po jednej stronie Żebrowski, Kaczyński czy Kaszuba, a po drugiej większy arsenał w ofensywie w postaci dwóch napastników Marczaka i Retlewskiego oraz przebojowego skrzydłowego Marcina Trojanowskiego. W obu drużynach kuleje gra w obronie. Mimo doświadczonych zawodników, to ta formacja wygląda najgorzej. Oczywiście w tym meczu nie zdziwię się jeżeli będą szachy. Początek sezonu i może być tak, że nikt nie będzie chciał zaryzykować, jednak gracze ofensywni jakimi dysponują oba zespoły skłoniło mnie by zagrać na bramki. Bukmacherzy stawiają w tym meczu na KKS Kalisz. Dla mnie osobiście faworytem jest tutaj drużyna z Kołobrzegu. Na mój bet stawiam 80%.