Maidenhead kontra Eastleigh Maidenhead Utd. - Eastleigh
Przed nami dziewiąta kolejka w Anglii Vanarama National League. Spotkanie jakie wybrałem to pojedynek pomiędzy Maidenhead United a Eastleigh. Mecz odbędzie się na York Road Stadium a godzina rozpoczęcia przewidziana jest na 20:45.
Gospodarze po ośmiu spotkaniach w lidze zajmują osiemnaste miejsce z dorobkiem ośmiu punktów. Dotychczas rozegrali cztery mecze u siebie z których jedno wygrali, jedno zremisowali i dwa przegrali. Początek sezonu dla tego klubu był naprawdę bardzo kiepski. Pierwsze pięć kolejek to kolejno porażki z Gateshead i Solihull. Po dwóch z rzędu przegranych padł remis z Dagenham i znowu klub dwukrotnie musiał uznać wyższość rywali przegrywając zarówno z Wrexham i Hartlepool. Pierwsze przełamanie i wygrana nastąpiła 25 sierpnia, gdzie Maidenhead pokonało u siebie Maidstone 3-2. Piłkarze od razu poszli za ciosem i wygrali drugie spotkanie z rzędu tym razem z Braintree. W swojej ostatniej kolejce zremisowali z Bromley 2-2. W ekipie gospodarzy widać progres i z meczu na mecz piłkarze grają coraz lepiej.
Goście natomiast w lidze zajmują tylko jedno oczko wyżej od swoich rywali z jednym punktem więcej niżeli Maidenhead. W dotychczasowych czterech wyjazdowych spotkaniach dwa z nich wygrali i dwa przegrali. Początek sezonu mieli podobny jak ich przeciwnicy, jednak po dwóch porażkach z rzędu dwa kolejne wygrali. Zespół gra w kratkę. Jednym z głównych powodów słabej dyspozycji w ostatnich tygodniach są liczne absencje. Ostatni mecz przegrany bardzo wysoko z Harrogate aż 0-4 doskonale to odzwierciedla. Przed spotkaniem z Maidenhead lista nieobecności niestety dla trenera się powiększyła. Dlatego goście przyjadą na ten mecz osłabieni brakiem kilku kluczowych zawodników. Dodatkowo klub został bez sponsora, co zaowocowało odejściem kilku ważnych zawodników a w ich miejsce nikt nie przyszedł.
Oba kluby jak napisałem wyżej aktualnie sąsiadują ze sobą w tabeli, jednakże faworytem do zgarnięcia trzech punktów w tym pojedynku są gospodarze. Goście przyjeżdżają osłabieni kadrowo a sam trener rozkłada ręce, nie mając kim zastąpić swoich kluczowych zawodników. Gospodarze natomiast są na fali. Widać wyraźnie, że kryzys mają już za sobą i z meczu na mecz grają coraz lepiej co można zaobserwować po ostatnich wynikach.