Madsen będzie liderem Włókniarza? Falubaz Zielona Gora - forBET Wlokniarz Czestochowa
Do hitowego pojedynku dojdzie w Zielonej Górze. Falubaz zmierzy się z Włókniarzem Częstochowa i wydaję mi się, że ten mecz spokojnie wygra. Ja idę pod górkę i biorę over Madsena.
Zacznijmy może od Włókniarza. Mamy tutaj klops wielki. Dwa ostatnie meczu u siebie to po prostu klęski. Jest źle. Zawodnicy jadą poniżej swoich możliwości. Cieślak z zarządem toczy małe wojenki. Co najgorsze atmosfera jest po prostu słaba. No, ale czy to zaskoczenie? Lindgren, Miedziński czy Zagar nigdy nie byli zawodnikami na których można budować dobra atmosferę. Wszyscy jadą po pieniądze i żaden z nich na torze rzadko kiedy patrzy na innych. W tamtym roku to jeszcze szło bo kosmitami byli Madsen i Lindgren, ale wiadomo było, że tak dobrych wyników nie powtórzą. Zagar jak to Zagar jak będzie trzeba jechać o kontrakt to zacznie jechać. U niego już raczej stałym punktem jest beznadziejna pierwsza runda.
Jeśli chodzi o Falubaz to tutaj raczej duży spokój. Swietnie jeżdzi Vaculik. Do tego swoje robi cała reszta. Mimo słabszej postawy Jepsena Jensena i nierównego Protasiewicza udaję się wygrywać. Patrząc na dziury w składzie Włókniarza i to jak równy u siebie jest Falubaz to raczej można dopisać im dwa punkty.
Tak sobie myślałem kogo dzisiaj wybrać do grania. No i najbardziej z Falubazu pasował mi Vaculik, ale jakoś po dobrym GP zawsze mi się zle kojarzył, a linia naprawdę wysoka. Dudek w lidze średnio i ten Pedersen wygląda dobrze. Ostatecznie tak jak mówię idę pod górkę i biorę zawodnika Włókniarza Leona Madsena.
Duńczyk w ubiegłym roku był kosmiczny kończąc sezon ze średnia 2,46. W sumie ten też nie jest jakiś zły bo jak można powiedzieć jak się ma szósta średnia w lidze. Jak do tej pory:
14 punktów z Gorzowem (u siebie)
12 punktów w Grudziądzu (6 startów)
13 punktów z Lublinem (u siebie)
10 punktów w Toruniu
12 punktów z Lesznem (u siebie)
12 punktów z Wrocławiem (u siebie)
No, jeśli tak patrzeć to Leon jest liderem swoje drużyny i ciężko mieć do niego jakieś większe pretensję. Dla mnie kolejnym argumentem jest zwolnienie Cieślaka. Wiadomo, że niektórym już jego osoba nie odpowiada. Tyle czy Madsenowi? To on zrobił z niego zawodnika. Współpracowali ze sobą we Wrocławiu, Tarnowie i Częstochowie. Z dobrym skutkiem, więc jeśli ktoś ma chęć obronić jego posadę to na pewno Leon.
1 Pedersen, Jepsen, Przedpełski
5 Protasiewicz Dudek Przedpełski
8 Vaculik Przedpełski Krakowiak
12 Miskowiak Tonder Protasiewicz
Kolejna sprawą jaka skłania mnie do overa jest rozkład biegowy. Ok ma pierwsze biegi trudne bo Nicki/Jepsen czy Protasiewicz/Dudek nie są kelnerami. W pierwszym biegu liczę, że przedzieli Dunczyków. Potem bieg z kompletnie nieobliczalnymi Dudkiem i Protasiewiczem, których stać na wszystko. Jeśli będą 4 pkt, a powinny to potem już raczej z górki. 8 bieg to pewne dwa punkty, a w 12 raczej trójka. Zostanie jeden punkt i moim zdaniem pojedzie on w biegu 11 zmieniając Przedpełskiego i tam ten jeden spokojnie zrobi.
Linia moim zdaniem za nisko ustawiona. Madsen jeden z najlepszych zawodników ligi. Zawodnik, który w GP jedzie świetnie, do tego w lidze bardzo solidnie. Oczywiście w Zielonej Górze ciężko będzie o punkty, ale Włokniarz jedzie bardzo ważny mecz, jeśli Duńczyk nie zrobi 10 punktów to Częstochowa nie zdobędzie nawet 40 punktów. Szansę typu oceniam jednak mocno na 80%.