LM: Bełchatowianie zagrają o awans Zenit ST Petersburg - PGE Skra Belchatow
Zenit ST Petersburg
3:1
PGE Skra Belchatow
We wtorek Trefl Gdańsk przeciwstawił się Zenitowi Kazań na wyjeździe, wygrywając w jaskini lwa w stosunku 3:2. O awansie decydował złoty set, który padł jednak łupem gospodarzy (15:12). Dziś - również w Rosji i przeciwko Zenitowi tyle, że z Sankt Petersbuerga - zagrają siatkarze PGE Skry Bełchatów, którzy szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów CEV mają znacznie większe. Początek o godzinie 17;30 czasu polskiego!
Szanse są większe z kilku powodów. Po pierwsze i najważniejsze, żółto-czarni wygrali w hali "Energia" przed własną publicznością 3:1, dzięki czemu mogą być już pewni co najmniej złotego seta, jeśli nie udałoby im się ugrać dwóch setów w meczu numer dwa. Po drugie, Zenit Sankt Petersburga jest jednak znacznie słabszy od tego z Kazania, co dobrze pokazuje tabela rosyjskiej Superligi. Po trzecie, PGE Skra jest zespołem o większym potencjale od Trefla Gdańsk, ma lepszych zawodników i problemy kadrowe już za sobą.
"Wygraliśmy, ale mecz odbywał się w naszej hali, a zawsze trudniej jest grać na wyjeździe. Nasza hala jest niekorzystna dla przeciwników, a teraz musimy lecieć na mecz do rywala, tak samo jak zresztą Zenit leciał do nas. Zrobiliśmy to, co musieliśmy i mamy pierwszy krok po awans (...) Musimy zachować ten sam poziom lub zagrać nawet lepiej" - powiedział Renee Teppan przed rewanżem (cytat za skra.pl).
Trudno nie zgodzić się z estońskim atakującym. Grozer i spółka u siebie będą z pewnością groźniejsi. Zwłaszcza, że do składu wraca przyjmujący Oreol Camejo, Kubańczyk bardzo wzmocni siłę ognia na siatce i w polu zagrywki, co w końcowym rozrachunku może okazać się kluczowe. Pisząc krótko, Zenit z pewnością jest faworytem drugiej konfrontacji.
Należy jednak zadać sobie pytanie, czy aż takim, żeby w ciemno stawiać na jego zwycięstwo w stosunku 3:0, a następnie awans? Nie sądzę. PGE Skra wróciła do dobrego grania, ma w swoich szeregach dobrych i doświadczonych zawodników, więc spokojnie może powalczyć. Dysproporcja na papierze jest na pewno mniejsza niż między Kazaniem a Gdańskiem.
Z tego powodu uważam, że wartymi ryzyka typami są dzś te na ugranie przez bełchatowian seta i... awans. Nieco pewniejszy wydaje mi się ten pierwszy i dlatego idę w jego kierunku,
Szanse na jego wejście oceniam na jakieś 70%+. Więcej siatkarskich typów do znalezienia na Blogu Volley24!