Liga Narodów: Serbki kontra Koreanki South Korea - Serbia

Oczywistym i niekwestionowanym faworytem tej konfrontacji są serbskie siatkarki, które zapewniły już sobie awans do turnieju finałowego. Koreanki to zdecydowanie najsłabsza ekipa na turnieju w Santa Fe, o czym świadczą wysokie porażki z Argentyną (!!!) i Stanami Zjednoczonymi. W żądnym z tych spotkań nie były one w stanie ugrać nawet seta.

Proponowany przeze mnie typ dotyczy małych punktów, więc skupię się na nich. Azjatki w tej edycji SLNk grają w różnych składach. W tym optymalnym, z Kim w roli głównej, spisywały się nieźle. Bez swoich gwiazd wyglądają tragicznie. W Santa Fe, tak jak wcześniej w Holandii, występuje ten drugi garnitur. Wyglądało to tak: -28 z Brazylią, -35 z Holandią, -33 z Polską, -13 z Argentyną i -20 z USA. Bęcki, bęcki i jeszcze raz bęcki. Albicelestes nie pokryły handi -16,5 ale to ekipa ze zdecydowanie niższej półki niż Serbki. Pozostałe ekipy, wliczając w to Biało-Czerwone, zrobiły to z niemałym zapasem.

Serbki w Santa Fe występują oczywiście w rezerwowym zestawieniu. Przyleciały bez trenera i kilku największych gwiazd (Bosković, Mihajlović, Veljković, Popović czy Antonijević), ale dublerki już w meczu  z USA (3:1) pokazały, że są w stanie grać bardzo dobrą siatkówkę.  Potwierdziły to przeciwko Koreankom (3:0 i +23). Jeśli sztab nie zdecyduje się dziś na jeszcze większe zmiany, trzeci garnitur zamiast drugiego, to również powinno być dobrze.

Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 65%+.