Liga Narodów: Niemki kontra autsajder Argentina - Germany

Mecz ten odbędzie się w bydgoskiej hali "Łuczniczka", gdzie obie ekipy rozgrywają swoje mecze o wtorku. Ze zdecydowanie lepszym skutkiem czynią to Niemki, które najpierw pokonały w czterech setach Belgię, a potem przegrały z rozpędzonymi Polkami 1:3. Albicelestes - można powiedzieć, że już tradycyjnie - zebrały dwa oklepy do zera.  

Faworyt tej konfrontacji jest oczywisty dla każdego. Niemki powinny zdemolować autsajdera SLNk, który jak dotąd wygrał tylko dwa sety. Oba podczas pierwszego tygodnia zmagań, kiedy lepsze zespoły dopiero wchodziły na swój poziom. Zdecydowałem się tutaj na handicap punktowy na poziomie -18,5. Wydaje mi się on jak najbardziej w zasięgu siatkarek naszego zachodniego sąsiada.

Zwłaszcza, że Argentynki tylko w dwóch z jedenastu dotychczasowych spotkań zdołały przegrać mniejszą różnicą małych punktów. Było tak w meczu z Japonkami (-17) i Dominikaną (-10). Poza tym straszne bęcki od każdego. W Bydgoszczy najpierw zmasakrowały je Polki (-30), a w środę Belgijki (-23), który powinny też zakręcić się wokół +30 oczek, ale w pierwszym secie roztrwoniły aż 8 punktową przewagę, kończąc partię dopiero przy stanie 25:22.

Niemki oczywiście też w tej edycji nie zachwycają, ale cztery mecze potrafiły już wygrać. Poza wspomnianymi już Belgijkami ogrywały też Dominikanki, Tajki i sensacyjnie na inaugurację zmagań Brazylijki! Generalnie to solidna europejska reprezentacja. Trochę słabsza obecnie od Polek i wyraźnie lepsza od Belgijek.

Szanse na wejście swojej propozycji bardzo ostrożnie oceniam na jakieś 70%.