La Liga: Deportivo vs Malaga Deportivo La Coruna - Malaga CF
Gospodarze tego meczu zajmują przedostatnią - dziewiętnastą pozycję w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce grali wyjazdowy mecz z Atletico, które nie grało w tym meczu dobrze, ale i tak wygrało mecz 1:0. Warto dodać, że drużyna Clarence'a Seedorfa oddała tylko dwa celne strzały w tym meczu, co pokazuje ich beznadziejną grę w ofensywie. Było to już ich piętnaste niewygrane spotkanie, tak więc Clarence Seedorf czeka na swoje pierwsze zwycięstwo. Zresztą pod jego wodzą zespół spisuje się fatalnie. Holender zdobył bowiem z zespołem tylko trzy punkty w ośmiu meczach. Widać, że szkoleniowiec gospodarzy nie ma pomysły jak wyciągnąć zespół z opresji. W ostatnim meczu dokonał lekko irracjonalnej decyzji, aby wystawić Lucasa Pereza jako wysuniętego napastnika, a zostawiając FlorinaAndone na ławce. W dodatku z kontuzją mięśniową zmagał się podstawowy środkowy pomocnik Celso Borges, który w tym sezonie zdobył trzy gole.
Malaga gra w tym sezonie jeszcze gorzej i zajmuje ostatnie - dwudzieste miejsce w ligowej tabeli. W ostatniej kolejce sprawiła niemałą niespodziankę i pokonała słaby ostatnio Villarreal 1:0. Co ciekawe na gola zamieniła jeden z zaledwie trzech celnych strzałów. Zwycięstwo to zakończyło serię aż czternastu meczów z rzędu bez wygranej. Katastrofalną statystyką jest fakt, że w trakcie tej serii zanotowali, aż jedenaście porażek. Co ciekawe zdobywca gola z Villarreal Urugwajczyk Chory Castro, wraz ze swym rodakiem Diego Rolanem jest najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny, mając na koncie... trzy gole. To pokazuje, jak słabo Malaga gra w ofensywie. W dodatku Malaga gra beznadziejnie na wyjazdach. Zespół ten grał tylko jedno z piętnastu meczów i zanotował zaledwie dwa remisy.
Nie ma co ukrywać, że dla obu drużyn to jedna z ostatnich okazji, by powalczyć o utrzymanie. W zbliżającym się meczu nie spodziewam się wielu goli. Deportivo zmarnowało już okazję na trzy punkty w kilku meczach, jak na przykład w meczu z Las Palmas grając beznadziejnie w ataku. Z kolei Malaga po prostu nie ma jakości z przodu.