Kto okaże sie najlepszy na trasie Rainbow I Federica Brignone - Mikaela Shiffrin
Zawody w narciarstwie alpejskim mieli zacząć panowie, ale z powody silnego wiatru zawody przeniesiono na czwartek, wiec rywalizacje rozpoczną panie w Slalomie Gigancie
W odróżnienie od konkurencji szybkościowych (zjazd,supergigant ) konkurencje techniczne rozgrywane są w kompleksie Yongpyong Alpine znajdującej się koło wioski olimpijskiej.
Trasa zwie się Rainbow I liczy ponad 1km nachylenie ponad 34% , różnica wysokości 410m
Pierwsza z lewej to Rainbow I (powyżej na obrazku )
Wybrałem pojedynek czołowych zawodniczek i obie są wymieniane w gronie medalistek
W klasyfikacji PŚ w gigancie zajmują odpowiednio Włoszka 4 miejsce z 274 pkt , Amerykanka 3 z 421 pkt.
Włoszka w tym sezonie startowała w 6 zawodach Gigantowych ( 5 ukończyła a w jednym nie dojechała do mety) w tych ukończonych zajmowała miejsca w czołowej dziesiątce
Killington - 5
Courchevel - DNF
Lienz - 1
Kranjska Gora - 6
Kronplatz - 3
Lenzerheide – 9
Mikaela zaliczyła jeden start więcej, ale również jednego startu nie ukończyła
Soelden - 5
Killington - 2
Courchevel - 1
Lienz - 3
Kranjska Gora - 1
Kronplatz - DNF
Lenzerheide – 7
Jak widać obie są bardzo dobrymi gigancistkami i wyniki mówią same za siebie, udowodniły ze jak mają swój dzień potrafić wygrać.
Ja jednak postawiłbym na Shiffrin po pierwsze świetny kurs , tu powinny być albo po równo albo nawet na wskazanie na Mikaele a po drugie i chyba ważniejsze jej dyspozycja. Co prawda ost zawody przed Igrzyskami miała gorsze (wypadniecie z trasy w kronplatz , co jej się bardzo rzadko zdarza) i jak dla niej 7 miejsce podczas ost zawodów w Szwajcarii. Ale według mnie dobrze jej to zrobiło bo mogła się poczuć zbyt pewnie siebie. Od lata jest świetną slalomista(które wygrywa na zawołanie, niekiedy deklasując rywalki ) ale w tym roku niespodziewanie wygrała zjazd i coraz lepsze wyniki w gigancie mogły ja utwierdzić ze jest już niepokonana w każdej konkurencji , tak wiec te ost nie powodzenia według mnie dobrze je zrobią . Przed igrzyskami wypowiadał się ze jest super przygotowana i gotowa na 4 medale (o co jednak będzie mega ciężko według mnie). Trasa jej powinna odpowiadać po jest według mnie podobna to tej w Kranjska Gora gdzie w tym roku wygrała giganta.
Włoszki oczywiście nie skreślam bo to jest typowa zawodniczka do giganta w której najlepiej się czuje, startuje z numerem 1 jutro co ma plusy i minusy , plusy są takie ze ma czysta trasę bez żadnych „dziur”, ale i minus taki ze rywalki szybko po jej przejeździe mogą zobaczyć jakie „niespodzianki” są na trasie.
Według mnie jutro podium największe szanse mają Tesa Worley , Niemka Resemburg która ja już złoto i braz z poprzednich IO i właśnie Amerykanka z Włoszek osobiście wyżej sadze ze będzie Soffia Goggia . wszystko okaże się około 7 rano