Greece U18 61:81 Lithuania U18
Nowy miesiąc, wracamy do typowania młodzieżówek, które w tym sezonie jak dotąd pełne są niespodzianek. Na Słowacji odbywają się właśnie mistrzostwa U18 panów w dywizji A, przed nami ostatnia kolejka pierwszej fazy grupowej, mnie jak widać zaciekawiło starcie, do którego dojdzie w grupie C, gdzie młodzi Grecy zmierzą się z Litwinami. Faworytami bukmacherów są ci pierwsi, ja jednak jak widać idę w stronę podopiecznych trenera Petrauskasa, już wyjaśniam dlaczego. Na początek jednak kilka słów o obu teamach.
Na pierwszy ogień Litwini, którzy turniej rozpoczęli od solidnego falstartu, czyli wysokiej porażki z Finami (62-82). Wynik to o tyle niespodziewany, że ten rocznik akurat potencjał ma bardzo duży, w kategorii u16 dwukrotnie udało im się bowiem wywalczyć srebrne medale, a kadra zabrana na ten turniej jest niemal najsilniejsza z możliwych. Mamy więc Uleckasa, jest Velicka, Vasiliauskas, z większych talentów brakuje praktycznie tylko Balciunasa. Trzeba jednak oddać Litwinom, że po porażce dość szybko udało im się otrząsnąć, w drugim meczu już bowiem bez większych problemów ograli oni Słoweńców. Dziś przed nimi mecz z Grekami, mecz dla nich bardzo ważny, dający bowiem szansę na zajęcie wyższego miejsca w grupie, co z kolei dałoby im łatwiejszego rywala w kolejnej rundzie. Czy dadzą jednak radę pokonać Greków?
No właśnie, z drugiej strony parkietu mamy podopiecznych trenera Vlassopoulosa, którzy z kolei turniej rozpoczęli nadspodziewanie dobrze, zwłaszcza gdy spojrzymy na "popisy" tego rocznika w kategorii u16 w ubiegłych latach. Przed rokiem miejsce ostatnie i spadek do dywizji B, przed dwoma laty miejsce 13. i uniknięcie dosłownie cudem spadku. A teraz? Zaskakujący bilans 2-0. Trzeba tu jednak szpilkę Grekom wbić, ponieważ w meczu z Finami mecz wygrali im praktycznie sędziowie, dając im kosmiczną liczbę 50 osobistych (co i tak ledwo starczyło na wygranie meczu 81-78). Z kadry na największe wyróżnienie zasługuje bez wątpienia rozgrywający Moraitis, swoje dorzucają Kalaitzaikis czy Pilavios, nie zmienia to jednak faktu, że kadra tam jest dość wąska i ławka wsparcie daje niewielkie. Sparingi przed turniejem były w ich wykonaniu raczej przeciętne, mieliśmy więc okazałe zwycięstwo ze słabymi Duńczykami (96-74), mieliśmy też jednak wysoką porażkę z solidną Serbią (58-94).
Tyle o obu ekipach, teraz czas przejść do samego meczu. Litwini według mnie otrząsnęli się już po porażce w Finami i wracają na właściwe tory, kadrę mają szerszą, mają dużo większy potencjał, co powinno być widoczne zwłaszcza w pomalowanym, przede wszystkim jednak wiedzą jak ogrywać Greków. W kategorii u16 ograli ich bowiem w tych samych składach bez większych problemów 69-51. Jak wspomniałem wcześniej mecz dla podopiecznych Petrauskasa bardzo ważny, pierwsze dwa miejsca w grupie to bowiem Słowacja/Łotwa jako rywal w kolejnej rundzie, niższe miejsca to zaś zawsze mocna Francja i nieobliczalna Bośnia, której lepiej jednak byłoby uniknąć, jest więc zdecydowanie o co grać.... Kurs według mnie na Litwinów przesadzony, warty ryzyka, co tu więcej pisać... Próbujemy!!!