Końcówka fazy grupowej w LPL! LGD Gaming - Invictus Gaming
Wielkimi krokami zbliżamy się do końca fazy grupowej letniego splitu LPL i walka o Play Offy trwa w najlepsze. Bardzo ważnym spotkaniem z tego względu będzie pojedynek LGD Gaming z Invictus Gaming.
Mistrzowie wiosennego splitu nie mają dobrego letniego splitu, w którym jeszcze nie zapewnili sobie awansu do Play Offów, a i jest wielce prawdopodobne, że będą musieli rozpoczynać je już od pierwszej rundy. Bardzo mocno skomplikowały sprawę trzy ostatnie porażki z Team WE, Bilibili Gaming oraz Royal Never Give Up, gdzie wszystkie kończyły się w decydującej trzeciej mapie. Nie jest to dobry split dla nich głównie przez spore rotacje w składzie. Wydawałoby się, że tej żelaznej piątki nic nie rozbije, a mieliśmy zmianę na pozycji wspomagającego choć już na nią powrócił Baolan, wymuszoną problemami zdrowotnymi w rodzinie zmianę na środkowej alejce choć Rookie już wrócił do gry i teraz zmianę w lesie za Nina z RNG zagrał młodziutki Leyan i jak na debiut spisał się bardzo dobrze, ale na pewno potrzebuje jeszcze zebrać sporo doświadczenia by być topowym leśnikiem.
Invictus zwycięstw potrzebuje jak ryba wody, a najlepiej gładkich wygranych, bo obecnie mają 18-19 w mapach, czyli te ratio nie jest dobre. Kiedy nie wygrać 2:0 jak nie teraz? LGD już dawno straciło jakiekolwiek szanse na Play Offy i obecnie znajdują się na odległym czternastym miejscu z dorobkiem trzech zwycięstw i dziesięciu porażek, a w mapach wygląda to 10-22. Ostatnio przeciw Bilibili Gaming, a więc jednej z topowych drużyn przegrali pojedynek w 53 minuty nie stawiając im kompletnie żadnego oporu. Ogólnie prócz Yuukiego i Kramera skład zespołu LGD jest naprawdę słaby. Kramer oczywiście znany z gry w Afreece Freecs, ale w Chinach w takim zespole wielkiej kariery nie zrobi organizacja szuka tej dwójce odpowiednich kompanów i na innych pozycjach w lesie sprawdzili aż ośmiu zawodników, ale jak widać nic z tego nie wyszło.
Leyan będzie miał dobre pole do nauki, bo badeMan na chwilę obecną ma trzecie najgorsze KDA w lidze i 'wygrywa' tylko z innymi testowanymi junglerami LGD RD i Eimy. Słabi leśnicy, słaba górna alejka i słaby support to raczej zbyt dużo by nawiązać walkę w jakiekolwiek mapie przeciwko Invictus. Wiadomo IG potrafi zagrać zbyt agresywnie i w jakiś głupi sposób przegrać mapę, ale tutaj nie widzę jakiejkolwiek furtki na to by LGD mogło wykorzystać taką sytuację. Myślę, że będzie tutaj łatwe 2:0 i daje na to 85% prognozę. Powodzenia wszystkim!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl