International Champions Cup Arsenal Londyn - Bayern Monachium
W czwartek rano czasu polskiego dojdzie do spotkania w ramach turnieju International Champions Cup pomiędzy Arsenalem Londyn a Bayernem Monachium. Mecz odbędzie się na Dignity Health Sports Park w Kalifornii, a poprowadzi go arbiter Kevin Stott. Uważam, że w tym spotkaniu obejrzymy minimum trzy bramki.
Arsenal w przygotowaniach do sezonu rozegrał dwa sparingi. W pierwszym zremisował z Boreham Wood 3:3, w kolejnym wygrał 3:0 z Colorado Rapids. W obu spotkaniach zagrali dublerzy, pod koniec meczu z Colorado na kilka minut weszło kilku ważnych zawodników m.in. Mesut Ozil czy Pierre-Emerick Aubameyang, dla których było to przetarcie przed turniejowym meczem z Bayernem. Na boisku nie znaleźli się tacy zawodnicy jak Xhaka, Sokratis, Leno, czy Henrikh Mkhitaryan.
Bayern również zagrał do tej pory dwa mecze towarzyskie. Na początek zremisowali z Kaiserslautern 1:1, a w drugiej potyczce wygrali 4:2 z Lindau. Sęk w tym, że te spotkania były rozegrane od razu po zakończeniu sezonu pod koniec maja, czyli tak naprawdę Bayern do turnieju w Ameryce przystąpi bez żadnego przetarcia.
Trener Arsenalu Unai Emery do Stanów Zjednoczonych zabrał 29 zawodników z najlepszymi na czele. W składzie znalazł się również świeżo sprowadzony do klubu Gabriel Martinelli. Do graczy pierwszego składu hiszpański trener dobrał kilku utalentowanych młodych gracz z rezerw
Z kolei Niko Kovac na turniej zabrał 27 zawodników. Z pierwszego składu zabrakło jedynie sprowadzonego latem Lucasa Hernandeza, który przechodzi rehabilitację na miejscu w Monachium. Na pokładzie samolotu znaleźli się nowi gracze: Benjamin Pavard i napastnik Fiete Arp. Znalazł się również Jerome Boateng, który dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu, ale póki co nie ma żadnych konkretów, a przy fakcie, że do Dortmundu odszedł Mats Hummels to reprezentant Niemiec znalazł się na szerokiej liście na turniej.
O to co powiedział szkoleniowiec Bayernu na kilka dni przed wylotem do Stanów: " Zmierzymy się z trzema atrakcyjnymi rywalami. Zabierzemy ze sobą kilku zawodników z zespołu U19, bo rezerwy już grają. Nie chcę żeby piłkarze tylko rozgrywali mecze, mają również trenować dzień po spotkaniu. Na tym etapie przygotowań wyniki są sprawą drugorzędna".
Chorwat zaznaczył również, że jego drużyna ma być dobrze przygotowana na pierwszą rundę w Pucharze Niemiec w połowie sierpnia. Kilka dni wcześniej ekipa z Monachium będzie grała mecz o Superpuchar Niemiec, ale jak zaznaczył Kovac na ten mecz nie przykłada wielkiej wagi.
Co ciekawe wyjazdu do Stanów Zjednoczonych odmówił kapitan Kanonierów Lauren Kościelny, który chce wymusić transfer do innej drużyny. Tą drużyną jest prawdopodobnie...Bordeaux.
Przewiduję otwarte spotkanie w Kalifornii. Obie drużyny powoli wchodzą w okres przygotowawczy do nowego sezonu. Unai Emery swoich najlepszych zawodników póki co oszczędzał i dopiero na Bayern wyjdą oni na boisko w pierwszym składzie. Z kolei dla Bayernu będzie to pierwszy mecz po przerwie wakacyjnej, dlatego myślę, że będzie sporo miejsca na boisku i zobaczymy sporo akcji podbramkowych, bo właśnie po to są zapraszane takie drużyny by stworzyć kapitalne widowisko dla kibiców. Jak zaznaczył Niko Kovac, wynik spotkań to sprawa drugorzędna. Zawodnicy ofensywni obydwu drużyn to konkretni piłkarze mający pokrętło w nodze. Coman, Gnabry, Aubameyang czy Lacazette zadbają by emocji na placu gry nie zabrakło. Typuję, że w tym meczu obejrzymy bramkowy remis 2:2.