Maverick Vinales - Maverick Vinales
Niestety sezon 2015 zbliża się ku końcowi. Losy mistrzowskie już rozstrzygnięte. Hamilton zgodnie z planem został Mistrzem Świata, a w klasyfikacji konstruktorów kilka wyścigów temu zwycięstwo zapewnił sobie Mercedes. Pozostaje nam za to walka o nagrodę pocieszenia, a więc tytuł Wicemistrza Świata. O to miejsce powalczy Nico Rosberg z Sebastianem Vettelem. Faworytem jest ten mniej utytułowany Niemiec, jednak popełnia on błędy co mam nadzieję wykorzysta jego rodak z ekipy Ferrari.
Za nami kwalifikacje, które zostały zdominowane przez kierowców Mercedesa i Vettela. Czterokrotny Mistrz Świata przegrał o 0.3 sekundy, co nie jest dużą stratą. Wykonał kawał dobrej roboty. Znakomita pozycja wyjściowa do ataku. Tym bardziej, że Mercom zdarza się gorzej wystartować. Jest nawet szansa na awans na czoło stawki... Ale nie zapeszajmy.
Kto będzie kandydował do podium w wyścigu? Red Bulle wystartuję z 4 i 5 miejsca. Jednak nie jest to ta sama ekipa. która zgarniała tytuły mistrzowskie kilkukrotnie z rzędu. W trudnym warunkach radzą sobie bardzo dobrze jednak na suchym torze dużo gorzej. Szczególnie w wyścigu. Najlepszym tego przykładem jest wyścig sprzed tygodnia z Teksasu. Na przestrzeni całego sezonu odstają na każdym torze od Ferrari. Nawet Williamsy wydają się mieć stabilniejsze tempo Byków. Wg mnie względem Vettela są 0.3 sekundy za nim, tak więc na mecie powinni dojechać daleko z tyłu.
Na pozycjach 6 i 7 ustawi się Bottas i Massa. Jednak różnica w odległościach na polach startowych jak i tempo wyścigowych dają im bardzo niewielkie szanse na podium. Nie widzę tutaj zagrożenia.
Podsumowując, Mercedesy jeżdżą w innej bajce. Vettel robi co może i jako jedyny na przestrzeni całego sezonu nawiązuje z nimi walkę i nawet trzykrotnie udało mu się wygrać. W wywiadach podkreśla, że bardzo zależy mu na drugim miejscu w klasyfikacji końcowej więc podium musi jutro zrobić. Tylko awaria samochodu może mu w tym przeszkodzić.
Przy czystym wyścigu (a Seb nie robi w tym sezonie błędów) szanse na wejście mojego typu oceniam bardzo wysoko, bo nawet na 80/85%. Miejmy nadzieję, że nic się nie wydarzy i na mecie zobaczymy uśmiechniętego czterokrotnego Mistrza Świata. Polecam!
