Maverick Vinales - Maverick Vinales
Przed nami druga, a zarazem ostatnia w pełni asfaltowa runda Rajdowych Mistrzostw Świata. Tym razem kierowcy przenoszą się na Korsykę. Jestem przekonany, że będzie to najlepszy rajd Roberta Kubica w tym roku. Dlaczego? O tym poniżej...
Robert Kubica niestety nie może zaliczyć tego sezonu do jego najlepszych w karierze, czy to w F1 czy w WRC. Ba, powiedziałbym nawet, że chyba go przerósł. Nie mam tutaj oczywiście na myśli jego jazdy czy prędkości tylko o byciu właścicielem zespołu, w którym jeździ... Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Robert był 'w lesie'. Nie znalazł miejsca w żadnym z fabrycznych zespołów. Postawił wszystko na jedną kartę. Zbudował własny zespół na bazie samochodu Ford Fiesta. Trudno było pogodzić aspekty logistyczne i czysto sportowe. W rajdach trzeba było startować, w międzyczasie testować, dbać o finanse, itp. Powoli jednak wszystko się poukładało. W ostatnim czasie sporo czasu poświęcił na testy. Były to testy na włoskich i francuskich trasach, które są odzwierciedleniem Rajdu Korsyki. W wywiadach Krakowianin wypowiadał się optymistycznie. Auto zostało znacznie poprawione od ostatniej rundy asfaltowej (tak na prawdę w połowie asfaltowej). Doskonały tego potwierdzeniem jest dzisiejszym Shakedown, gdzie Polak okazał się...najlepszy. Studzi on jednak emocje. Wg niego faworyci do zwycięstwa są ci sami, a więc Ogier, Latvala, Mikkelsen i Meeke. Jednak wypowiedział to z uśmiechem na twarzy:)
Charakterystyka Rajdu Korsyki zdaje się odpowiadać Robertowi. Nie ma tutaj samych nawrotów lecz sekcje bardzo techniczne, blisko znajdują się ściany, mury, itp., a więc to co kocha najbardziej. W rajdach asfaltowych nie każdy z Wurców potrafi się odnaleźć i tacy zawodnicy jak Ostberg, Paddon, Tanak, Evans nie powinni się liczyć gdyż preferują miękką nawierzchnię.
Ott Tanak to młody kierowca z Estonii, który często pokazuje zabójcze tempo, jednak tylko w rajdach szutrowych i śnieżnych. Na asfaltach brakuje mu techniki. Sam wypowiada się niezbyt optymistycznie przed tą rundą. Chce ją poświęcić na naukę i zbieranie doświadczenia.
Obydwaj kierowcy wystartują w podobnych samochodach, oczywiście w Fiestach. Doświadczenie, szybkość i konieczność przywiezienia dobrego wyniku świadczą na korzyść Roberta. Przy jeździe bez incydentów ze strony Polaka czy też awarii samochodu jestem przekonany, że Kubica jest w stanie dojechać w czołowej trójce, co byłoby fantastycznym wynikiem. Do boju! Forza RK!
@semprebarca
Manchester City - Chelsea FC
