Inne Sparta Wroclaw 46:44 Unia Leszno

Drugi niedzielny mecz to spotkanie Sparty Wrocław z Unią Leszno. Zapowiadając ten mecz należałoby powiedzieć że leszczyniania mogą, natomiast wrocławianie muszą. Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest oczywiście  Unia Leszno. 



Unia Leszno jak dotąd bez porażki, idą przez ten sezon jak walec, a tyle było artykułów i opinii przed startem sezonu że pieniędzy brakuje, że atmosfery brak, że kłótnie w drużynie etc. Sparta natomiast walczy o fazę Play Off i zwycięstwo w dzisiejszym meczu byłoby ogromnym krokiem ku realizacji tego celu. O to będzie chyba jednak piekielnie ciężko, Unia ma jakiś patent na wrocławianam i jest w ostatnim czasie zmorą tego klubu. Ostatni raz Sparta Wrocław pokonała Unię Leszno w .... 2017r. Kolejne 11 spotkań to 9 zwycięstw Unii Leszno i 2 remisy. A należy powiedzieć że Sparta Wrocław miała naprawdę mocną drużynę i aż dwukrotnie te zespołu spotykały się w finale Ekstraligi (2017 i 2019 rok).



Awizowane składy:

Sparta Wrocław:

9. Bartosz Curzytek

10. Maksym Drabik

11. Maciej Janowski

12. Max Fricke

13. Tai Woffinden

14. Gleb Czugunow

15. Przemysław Liszka


Unia Leszno:

1. Emil Sajfutdinow

2. Janusz Kołodziej

3. Bartosz Smektała

4. Jaimon Lidsey

5. Piotr Pawlicki

6. Dominik Kubera

7. Szymon Szlauderbach


Wrocław ma swoje problemy od początku sezonu. Nadanie polskiego obywatelstwa niewątpliwie wzmocniło pozycje juniorską, natomiast pojawiła się dziura na pozycji seniorskiej. Początkowo jeździł tam Daniel Bewley który pierwotnie był przewidziany do jazdy jako ten zawodnik z nr "8", natomiast młody Anglik kompletnie się spalił i w 7 biegach jakie pojechał zdobył tylko 1 punkt. Tutaj Spartę uratował przepis o instytycji "gościa" i wsparcie się Chrisem Holderem pomogło załatać tą dziurę. Ból głowy na pewno mają wrocławianie z Drabikiem, Maksym jeździ i na Stadionie Olimpijskim swoje robi, natomiast wciąż nie jest wyjaśniona sprawa z zeszłego sezonu i złamanie przepisów antydopingowych. Zawodnik startuje ale działacze dalej nie wiedzą czy Maksym będzie zawieszony czy też nie. Dodatkowo kompletnie bez formy jest Max Fricke, to cień zawodnika z zeszłego roku. Jeśli szukać plusów w tej drużynie to z pewnością są to Woffinden, Janowski i Czugunov którzy jadą świetnie. 


Jeśli chodzi o drużynę Unii Leszno to co tu dużo mówić, 7 meczów i 7 zwyciestw. Przed sezonem odszedł Jarek Hampel, w trakcie sezonu Brady Kurtz. Na pozycję seniorską wskoczył Bartosz Smektała, a skład uzupełnił Jaimon Lidsey który dotychczas jeździł w drugoligowym Kolejarzu Rawicz a ta drużyna dalej wygrywa. Fenomenalny sezon jedzie Emil Sayfutdinov, reszta chłopaków uzupełnia się wzajemnie i drużyna wygrywa mecz za meczem.


W tym meczu zdecydowałem się typować over 9,5 Maćka Janowskiego. Maciek się rozkręcił się i ostatnio jeździ bardzo dobrze, u siebie legitymuje się średnią 2,350. Jego dotychczasowe mecze na własnym torze to:

z Lublinem: (1*,3,2,3,1*) 10+2

z Falubazem: (3,2*,2,1,1*) 9+2

z Grudziądzem: (2,1*,3,3,2) 11+1

z Rybnikiem: (T,2*,3,3,3) 11+1


Nie mniej należy podkreślić że od sezonu 2020 mamy nową tabelę biegową i wygląda to nieco inaczej niż wcześniej. Dla przykładu zawodnik z numerem 1 jedzie 3 razy w biegach przeciwko zawodnikowi z numerem 9, a i jest jeszcze możliwy ich czwarty wspólny start w biegu nominowanym. Dlatego trzeba przeanalizować poszczególne biegi, a w przypadku Macieja janowskiego wygląda to następująco:



Pierwszy bieg to kosa, natomiast w pozostałych biegach Janowski nie powinien schodzić poniżej poziomu 2-3 punktów. Co ważne, w takim zestawieniu mało prawdopodobny jest fakt aby Maciek łapał bonusy. Ma dwa biegi z najsłabszym seniorem, jeden bieg ze słabszym juniorem, oraz jeden bieg z Holderem (zastąpi on w awizowanym składzie Curzytka). Nie ma ani jednego biegu w parze z Woffindenem, Drabikiem czy Czugunovem, którzy na Stadionie Olimpijskim są w tym sezonie szybcy, a Janowski jest zawodnikiem jeźdzącym bardzo zespołowo i pomaga i często przepuszcza do przodu kolegę z pary jednocześnie pilnując wynik drużyny.


Analizując te biegi w wariancie pesymistycznym, a więc punktując tylko na koledze z pary i słabszym seniorze rywala Maciek powinien po tych biegach mieć ok 7 punktów (1,2,2,2), patrząc optymistycznie, realnie i adekwatnie do formy to powinien mieć ok 9-10 punktów. W pierwszym biegu 1-2 pkt, w kolejnych 2-3 pkt. Leszno to bardzo mocna drużyna, w każdym biegu jedzie mocny rywal więc o każdy punkt będzie się trzeba mocno napocić. Do tego zostanie jeszcze bieg nominowany w którym Janowski niewątpliwie pojedzie.


Resumując wystawiona linia 9,5 pkt jest bardzo przyjemna i patrząc na aktualną formę Macieja Janowskiego, a także analizując biegi z jego udziałem, taka linia jest spokojnie do pokrycia i to nawet już przed biegami nominowanymi. Oczywiście jest to żużel i typując under/over poszczególnych zawodników należy mieć na uwadze sytuacje dodatkowe których na etapie analizy nie jesteśmy w stanie przewidzieć: defekty, taśmy, upadki, wykluczenia, a jedno takie wydarzenie może położyć typ, nie mniej jeśli "Magica" ominą dzisiaj takie przykre zdarzenia to myślę że Janowski skończy dzisiejsze zawody z dwucyfrowym wynikiem. 


Typ: Janowski over 9,5 (OTH)Dodane przez: @UL1938Kurs: 1.57 Porównaj kursySTSDodano: 2024-04-23 20:38
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd