Formula 1 1:0 Esteban Ocon
Szalone mokre kwalifikacje w połączeniu z masą kar nałożonych na niemalże połowę kierowców w stawce powinny poskutkować niesamowicie ciekawym i emocjonującym wyścigiem. Sprawa 1 miejsca jest praktycznie przesądzona, wygra Lewis Hamilton. Jednak od pozycji 2 do 6 niemalże wszystko jest możliwe. Tor Monza dzięki swojej charakterystyce daje szanse teoretycznie słabszym zespołom na dobry rezultat. Takie zespoły jak Force India czy Williams mają swoje 5 minut i mogą spokojnie powalczyć chociażby z Red Bullem, który w normalnych warunkach jest grubo przed nimi. Dość niespodziewanie w pierwszym rzędzie obok Hamiltona ustawi się... Lance Stroll. Tuż za nim, z trzeciego miejsca pojedzie Esteban Ocon, który według mnie ma szansa na dojechanie do mety na pozycji 5 lub najgorzej 6. Za nim ustawi się Bottas, Raikkonen i Vettel. Czołową dziesiątkę uzupełni Massa, Vandoorne, Perez i Kwiat.
Na torze Monza kluczowa jest moc silnika, a w tym aspekcie zdecydowanie przoduje Mercedes. Właśnie w te jednostki napędowe wyposażona jest ekipa Force India, w której jedzie Esteban Ocon. Sezon 2017 jest bardzo udany dla hinduskiej ekipy. W klasyfikacji generalnej zajmują wysokie 4 miejsce z dorobkiem 103 punktów. Byłoby zdecydowanie więcej, gdyby nie ich głupie bratobójcze pojedynki na linii Ocon - Perez. Kierowcy ci są na bardzo podobnym poziomie sportowym, często startują z sąsiednich pozycji, co skutkuje ich bezpośrednimi pojedynkami. Dzisiaj na szczęście Ocon rusza do wyścigu trzeci, Perez dopiero dziewiąty. Tak więc nie powinno dojść do pojedynku między nimi, z resztą szef zespołu zapowiedział, że już nie będą się więcej ze sobą szarpać. Kluczowe dla nich są punkty.
W sesjach treningowych Force India całkiem dobrze, patrząc na czasy w długich stintach to są czwartą siłą w stawce. Jednak Red Bulle ruszają z końca stawki, teoretycznie więc mają tempo na czołową szóstkę. Ferrari i Mercedes poza zasięgiem mimo wszystko. Kto więc może zagrozić Estebanowi w dojechaniu w czołowej szóstce? Zakładam, że na pozycjach 1-4 dojadą Mercedesy i Ferrari (teoretycznie). Tak więc wolne pozycje 5 i 6. Stroll nie jest zawodnikiem, który ma dobre tempo wyśvigowe w normalnych warunkach, a na Monzy dzisiaj świeci słońce. Według mnie nie ma szans na dojechanie w czołowej szóstce, zostanie pożarty przez Ferrarki, Bottasa i Ocona. Jednak punkty w zasięgu. Massa? Tempo mniej więcej na pozycje 8/10 i nic więcej. Perez, przy odrobinie szczęście i dobrym starcie stać go na finisz na 6-7 pozycji. Oprócz w/w zawodników nikt nie jest w stanie dorównać tempu Oconowi. Zakładam również, że Red Bullom sporo czasu zajmie awansowanie z odległych, bo z 14 i 17 pozycji na starcie. Dla nich punkty, ale małe, tj. pozycje 7-8 max.
Podsumowując. Start z trzeciego miejsca, dobre tempo oraz najgroźniejsi rywale kilka pozycji za Estebanem stawiają go w dobrej sytuacji do zdobycia być może najlepszych punktów w karierze. Podium jednak poza zasięgiem, ale przy odrobinie szczęścia 5 pozycja jest na pewno w zasięgu. Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 70%.
Manchester City - Chelsea FC
