Inne Fernando Alonso 1:0 Stoffel Vandoorne

Przed nami sesja kwalifikacyjna do wyścigu o Grand Prix Azerbejdżanu na torze ulicznym w mieście Baku. Zdecydowałem się ominąć pojedynki liczących się w stawce kierowców, a zająć się rywalizacją wewnątrz zespołu McLaren, a więc Fernando Alonso kontra Stoffel Vandoorne. Według mnie zwycięzca może być tylko jeden i będzie nim Alonso.

McLaren jako jedyny zespół w stawce nie zdobył choćby jednego punktu do klasyfikacji Mistrzostw Świata. Tragedia. Większość wyścigów nie kończyli, poprzez awarię swoich bolidów MCL32. O ile konstrukcja samego auta jest dobra, jeśli nie nawet bardzo dobra, o tyle silniki je napędzająca już są fatalne. Honda zmaga się z awaryjnością swoich jednostek, montowali już niezliczone ich ilości do obydwu maszyn. Skutkowało to wieloma karami, gdyż w całym sezonie można skorzystać tylko z czterech silników.

Fernando Alonso, a więc zdecydowanie jeden z najlepszych kierowców w stawce, w początkowej fazie wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie, teraz tylko informuje o awarii silnika i idzie w swój kącik. Po sezonie pewne jest, że kończy swoją przygodę z McLarenem i Hondą i prawdopodobnie odejdzie do serii Indy500, gdyż w f1 może zabraknąć miejsca w topowym zespole dla tak świetnego kierowcy, a do średniaka on nie pójdzie. Mimo problemów Fernando jest nadal profesjonalistą i w każdym weekendzie Grand Prix daje z siebie wszystko i wyciąga absolutnie wszystko ze swojej maszyny. Kilkakrotnie udało mi się nawet awansować do finałowej sesji kwalifikacji, a więc Q3. Wyciąga wszystko, a nawet więcej ze swojego bolidu, czego nie można raczej powiedzieć o jego koledze z zespołu.

Stoffel Vandoorne może pochwalić się jednym punktem zdobytym w zeszłym roku w GP Bahrajnu, gdy zastępował właśnie Alonso w jednym z wyścigów. Od tamtego czasu zderzył się z trudami, jakie czekają na młodych kierowców F1, gdy dostaną słabe auto i zbyt mocnego partnera w zespole. Jedynym pozytywnym weekendem w tym roku było u niego GP Monako, gdzie awansował do Q3, zajmując 10 miejsce. To by było na tyle. Poza tym zazwyczaj toczy zacięty bój o awans do Q2, co na torze w Baku może okazać się dla niego ponownie zbyt trudne.

Za nami dwie sesje treningowe. W pierwszej ktoś powie Stoffel szybszy. Tak, ale Nando musiał przedwcześnie zakończyć swój udział, nie zakładając nawet opon super-miękkich. Mimo, to dwukrotny Mistrz Świata okazał się wolniejszy zaledwie o 0.1 sekundy. W drugiej sesji obeszło się bez większych kłopotów (wow!) i tutaj Alonso już przyspieszył, zajął całkiem dobre 12. miejsce ze stratą dwóch sekund do najszybszego Verstappena. Natomiast belgijski kierowca zajął 17. miejsce ze stratą 0.7 sekundy do Hiszpana. Mniej więcej właśnie takiego rezultatu spodziewam się w trakcie dzisiejszej czasówki, a więc spokojny awans do Q2 w przypadku Alonso i walka o 13/14 miejsce, zaś Stoffel zakręci się w okolicach 16/18 miejsca, co nie da mu awansu do Q2. Każdy inny rezultat, a więc jakiś awans do drugiej części czasówki będzie sporą niespodzianką na plus.

Szanse na powodzenie mojej propozycji oceniam na jakieś 80%. Powodzenia!

Typ: 1 (F1) (OTH)Dodane przez: @kubaaaKurs: 1.60 Porównaj kursyTotolotekDodano: 2024-04-19 01:07
Wejdzie? Tak100%Nie0%

Bonus od

    Komentarzy (0)

    Jeszcze nie ma żadnego komentarza. Może rozpoczniesz dyskusję?
    Musisz być zalogowany

    Typy bukmacherskie na dziś 0

    1. Marco @Marco: West Ham - Bayer Leverkusen (18 kwietnia, godz. 21:00) dzisiaj

      Pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec Bayeru Leverkusen. Tegoroczny awans do finału Pucharu Niemiec, oraz wielkie szanse na awans do półfinału Ligi Europy to kolejne osiągnięcia Aptekarzy w kończącym się powoli sezonie 2023/2024.


      Na BayArena nie dali Młotom praktycznie żadnych szans. W pełni zasłużenie wygrali 2-0. West Ham był po prostu bezradny! W ostatniej kolejce Bundesligi nic do powiedzenia nie miał także Werder gdzie na BayArena przegrał 0-5!


      Bayer Leverkusen jest jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Europy. W dwudziestu dziewięciu rozegranych meczach ligowych proszę sobie wyobrazić nie zaznał jak dotąd smaku porażki o czym świadczy ten bilans spotkań 25-4-0!


      Jak więc widać, w Bundeslidze Aptekarze są poza zasięgiem. Osiem zwycięstw z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) świadczy o ich znakomitej formie. Z pewnością tę znakomitą passę będą chcieli przedłużyć poprzez kolejną wygraną z West Ham.


      Młoty są ósmą siłą Premier League, ale są pod formą. W ostatniej kolejce Premier League przed własną publicznością przegrały z Fulham 0-2.


      Typ: 2 (kurs 1.85 na Superbet)

      Kliknij, aby pokazać całość
    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd