Maverick Vinales 1:0 Maverick Vinales
Czas na inauguracyjny wyścig sezonu 2017. Jesteśmy w Katarze na torze Losail. Jak to już bywa, niemalże w każdej dyscyplinie sportowej ciężko od samego początku rywalizacji wskazać głównego faworyta do tytułu czy mistrzostwa, a już szczególnie w motocyklowych Mistrzostwach Świata wszystkich kategorii, czy to w Moto3, Moto2 czy w MotoGP. Jednak przedsezonowe testy pokazały, że jeden kierowca wydaje się być poza zasięgiem rywali, przynajmniej na tę chwilę. Mowa tutaj o nowym zawodniku Yamahy - Mavericku Vińalesie. Młody Hiszpan zastąpił Jorge Lorenzo, który przeszedł do Ducati. Według mnie jest to świetny ruch ze strony działaczy Yamahy, gdyż według mnie jest to najlepszy kierowca w stawce, obok Marka Marqueza. Prawdopodobnie będziemy świadkami niezwykłej rywalizacji o miano lepszego pomiędzy wspomnianą dwójką.
Wszystkie przedsezonowe testy rozgrywane na torach w Walencji, Malezji, Hiszpanii i w Katarze padały łupem Mavericka. Warto również wspomnieć, że tuż po zakończeniu sezonu 2016, gdy pierwszy raz wsiadł za kierownicę Yamahy ustanowił on najlepszy czas... Bardzo pozytywnie wypowiada się o swojej nowej maszynie, która idealnie pasuje pod jego styl jazdy. "Jestem bardzo zadowolony z tempa wyścigowego, czuję się na motocyklu komfortowo co pozwala mi mocno naciskać. Jestem w świetnej formie fizycznej. Możemy wygrać ten wyścig." - słowa tuż po ostatniej turze testów na torze w Katarze. Na potwierdzenie jego słów nie trzeba było długo czekać. Za nami trzy sesje treningowe, w których był oczywiście najszybszy. I to z bardzo dużą przewagą nad rywalami.
Dość nietypowo, o pozycjach na starcie do niedzielnego wyścigu zadecydowały... wyniki z treningów, a nie z kwalifikacji. Te po prostu się nie odbyły ze względu na obfite opady deszczu w sobotnie popołudnie. Sam asfalt był całkiem suchy, jednak woda zalegająca na sztucznej trawie i w żwirze na poboczach mogłaby okazać się niebezpieczna. Decyzja według mnie jak najbardziej słuszna. Tak więc z Pole Position wystartuje Vińales, obok niego z pierwszej linii ruszy Andrea Iannone i Marquez. W drugiej linii stanie Zarco, Dovizioso i Redding. Dopiero z 10. miejsca ruszy zawsze groźny Valentino Rossi. Patrząc na tempo prezentowane podczas sesji treningowych i przedsezonowych to ustawienie w pierwszym rządzie nie jest sensacją. Na początku wyścigu spodziewam się utworzenia kilku grup. Pierwszą będzie stanowić trio Vińales-Iannone-Marquez. Iannone ma już taki styl, że potrafi się za kimś wyholować, jednak nie wytrzyma on tempa narzuconego przez Vińalesa. Deszcz zmył całą gumę z toru, więc nie przewiduję od pierwszego okrążenia szarży Mave. Raczej spokojnie odjadą od innych zawodników, a w połowie dystansu zaatakuje Maniaka Joe i Marqueza. Na długich stintach Mave stale notował czasy lepsze od MM#93 i takiego scenariusza spodziewam się też jutro.
Podsumowując. Vińales doskonale dogadał się z nową maszyną Yamahy i wręcz deklasuje swojego kolegę zespołowego - Valentino Rossiego. Ducati ma swoje problemy, głównie chodzi o stabilność na hamowaniach. Honda niby wygląda dobrze, jednak czasowo nieco odbiegają. Zupełnie nie widzę Suzuki w walce o wygrane, tym bardziej na tak szybkim torze jakim jest Losail. Tak na prawdę jedynym zagrożeniem dla Vińalesa wydaje się być Marquez, z resztą tak już jest od czterech lat. Według mnie jedynie upadek może położyć mój typ. W normalnych warunkach przewaga Mave jest po prostu zbyt duża.
Kurs jaki oferuje nam betsson @2.0 jest bardzo atrakcyjny. U innych ciężko znaleźć coś powyżej @1.80 i poniżej tej granicy nie ma już takiego value. Szanse mojej propozycji oceniam na jakieś 65%.
Manchester City - Chelsea FC
