Maverick Vinales - Maverick Vinales
Drugi mecz jaki na dziś przygotowałem to pojedynek SK Gaming z Gambit Gaming. Również szalenie ważny mecz dla losów dalszej rywalizacji o Play Offy.
SK Gaming wie, że w tamtym tygodniu prawdopodobnie zaprzepaścili szanse na awans do Play offów, chociaż matematyczne szanse wciąż mają. Przed sobą mają mecze z Gambit, CW, UoL, Origen, Fantic i Elements. Więc można liczyć, że dwie wtopią praktycznie na pewno i nawet przy 4 wygranych mają 7-11, a taki wynik starczyłbym pewnie maks na 7 miejsce. Do tego SK nie gra fenomenalnie i nie wierzę, by wygrali aż 4 mecze tutaj. Mają ogromny problem z teamfightami np. zeszły tydzień. Dwa bardzo równe mecze z ROCCAT i Giants Gaming, a ostateczny wynik 0:2. Z Roc brali wszystkie barony, dragony, mieli nawet ponad 9k golda przewagi, a i tak wtopili. W ostatnim Teamfighcie przegrali nawet, gdy trafili wszystkimi swoimi ultami zaś engage Roccat kompletnie nie wyszło, mimo to wygrali teamfight i wygrali grę. Z Giants również szło równo 18-19 w killach ledwie 2.7k golda straty. W 12 minucie mieli nawet 5:0 w killach, w 20 minucie 7:0 i ponad 6k golda przewagi i wszystko szło dobrze, aż do baron steala, który odwrócił losy meczu. Taki weekend jak ten gdzie jest się naprawdę blisko 2:0, a kończy z wynikiem 0:2, który komplikuje bardzo mocno ewentualny awans do Play Offów, na pewno podcina skrzydła bardzo mocno.
Po drugiej stronie barykady znajduje się Gambit. Oni przed weekendem szóstym startowali z tej samej pozycji co SK Gaming jednak wygrali dwie gry i mają 5-7, a ich sytuacja wygląda dużo lepiej od dzisiejszych rywali. Gambici wciąż nie grają na najwyższym swoim poziomie, jednak kto wie czy tamten weekend nie był przełomowym w ich wykonaniu. Świetną robotę na górnej alei wykonuje Cabochard. Świetnie gra Fizzem, bardzo solidnie Hecarimem. W końcu odszedł od dziwnych picków typu Gragas na topie i automatycznie stał się jednym z najważniejszych ogniw w zespole. W końcu na wysokim poziomie zagrał Diamondprox i tutaj jest spore zaskoczenie, ale i spory plus, bo może w końcu przełamie niemoc. Betsy z środkowej alei w końcu pokazał się z dobrej strony na czymś ofensywniejszym, grając dwukrotnie Jaycem i notując 12.5 KDA. Botlane też spisał się świetnie, FORG1VEN zanotował 25 KDA, zaś Edward 6.3, łącznie oddając zaledwie 4 kille przez 2 gry. Edward w końcu zagrał standardowymi supportami Janną i Alistarem co na pewno cieszy, że nie kombinuje z jakimiś Taricami.
Gambici w końcu doszli do wniosku, że standardowe picki przynoszą korzyści i przestają kombinować, a efekt od razu widać. Do tego podejdą do tego meczu z większą wiarą i pewnością siebie, a SK będzie miała z tym ciężko. Słabe teamfighty, do tego na pewno niższe morale będą ich mankamentem w tym meczu. Myślę, że będący na fali Gambit zapewni sobie trzecie z rzędu zwycięstwo.
Manchester City - Chelsea FC
