Maverick Vinales 2:0 Maverick Vinales
Jest to mój pierwszy typ z ligi koreańskiej. Jednak sama liga jest mi dość dobrze znana więc czemu by nie spróbować potypować i na niej. Zaczniemy od spotkania SK Telecom T1 z Incredible Miracle.
Rozgrywki LCK trochę
różnią się od LCSów. Największą ich różnicą jest fakt, że
drużyny w swoich bezpośrednich meczach grają best of 3 czyli do
dwóch wygranych (możliwe wyniki 2:0 i 2:1), a wygranie serii liczy
się jako jeden punkt. W lidze mamy 10 zespołów, a do końca rundy
zasadniczej zostały dwa weekendy.
Na chwilę obecną Incredible
Miracle legitymuje się wynikiem 2:3 (w poszczególnych grac 5:8),
zaś SKT T1 przez pierwsze sześć spotkań nie znalazło pogromcy
przegrywając jedynie 2 gry, a wygrywając 12 map (więc notowali 4x
2:0 i 2x 2:1). LIM ostatnich dwóch weekendów nie może zaliczyć do
wielce udanych. Przegrali gładko 0:2 z Najin E-Mfire, potem
powalczyli z KT Rolster ostatecznie przegrywając 1:2, zaś tydzień
temu wygrali 2:1 z Sbenu Sonicboom jednak sam wynik jest wielką
sensacją bo.. Sbenu w końcu wygrało swoją pierwszą mapę (mają
bilans 1:12). Samo LIM w Koreańskiej lidze nie wypada zbyt
efektownie.
W tym zespole na topie gra Apple z całkiem niezłym KDA
3.5, ulubione bardzo standardowe picki Maokai, Gnar, Rumble
szczególnie dobry jest Rumblem jednak w Azji dostać go naprawdę
ciężko, a innymi championami raczej nie robi różnicy. Podobnie
TuSin w Jungli, który 10 z 13 map zagrał najbardziej standardowymi
junglerami po 4x Sejuani i Gragasem oraz 2x Rek'Saiem. Oczywiście
najlepiej szło mu Gragasem, który jest moim zdaniem najmocniejszym
championem w Jungli, jednak dostać go jest bardzo ciężko, a reszta
osiągał raczej bardzo standardowe wyniki. Ciekawa sprawa jest na
środkowej alei, gdzie Frozen na pewno nie będzie mieć łatwego
życia szczególnie, że do tej pory pokazał się z dobrej strony
zaledwie na dwóch championach Cassiopei i Varusie, a przyjdzie mu
się zmierzyć z uważanym przez wielu najlepszym midlanerem świata
– Fakerem. Botlane LIMu gra bardzo solidnie Roar ich AD Carry
utrzymuje 3.4 KDA zaś support Ignar 3.5. Roar bardzo solidnie gra
Vayne czy Corkim zaś świetnie spisuje się gdy dostanie Sivir zaś
ulubioną postacią Ignara jest Alistar jednak nie dostaje go zbyt
często. Podsumowując drużyna LIM jest bardzo wyrównana, do tego
stopnia, że ich indywidualne KDA mieści się w przedziale 3.1-3.5.
Jedna ukazuje to, że są jedynie 'średnimi wyrobnikami' i raczej
ponad tą przeciętność się nie wybijają, a przecież przyjdzie
im się zmierzyć z drużyną, która dwa lata temu zdobywała
Mistrzostwo Świata.
SKTT1 to klasa sama w sobie widać, że po
zeszłorocznym słabszym sezonie cel jest jeden – wrócić na tron.
Na topie gra MaRin, który ma najsłabsze KDA w zespole -5.2 lecz
słaby na pewno nie jest, a sam uważa się za najlepszego toplanera
na świecie. Podobnie jak rywal i podobnie jak pół Korei gra
głównie Rumble, Gnar i Maokai. Jego main pickiem jest Rumble lecz
w tym sezonie zaimponował głównie z gry Maokaiem, na którym ma
KDA 20. W Jungli zagra bengi, któremu eksperci zarzucają to, że ma
zbyt agresywny styl gry jednak trzeba mu oddać fakt, że gra
kapitalnie i nie sposób odciąć go od postaci, którymi potrafi
grać. Bo czy to jest Rek'sai, Sejuani, Gragas czy też Evelynn lub
jego main pick – Nunu wszystkimi wykonuje świetną robotę i
podobnie jak MaRin na topie to bengi w jungli również ma najwyższe
KDA w całym LCK (6.9). Czas teraz na środkową aleję gdzie Faker
zapewne znów zaskoczy nas swoimi wyborami. Gość jest absolutnie
niesamowity. Na 11 gier jakie zagrał (czasem na zmianę wchodzi za
niego Easyhoon) tylko 3 grał Viktorem (3 wygrane KDA 14.7) i każdą
inną postacią po razie co daje nam 8 róznych postaci w tym
sezonie, a potrafi zaskakiwać. W zeszłym tygodniu zagrał nawet
Masterem Yi i wykręcił KDA 4.0, zapoczątkował również granie
Varusem czy Irelią na midzie. Naprawdę niesamowity zawodnik i
oczywiście góruje w KDA nad resztą stawki. Przechodzimy teraz do
dolnej alei gdzie na co dzień w SKTT1 grają AD Carry Bang i support
Wolf. Bang to jedyny zawodnik SKT, który nie góruje w KDA w lidze
nad innymi na swojej pozycji, a nawet zajmuje dalsze czwarte miejsce
z KDA prawie 6.2 myślę, że jest ciut zbyt agresywny no i rzadko
może zagrać Kalistą, a jak już to robi, to jest niesamowity (29
KDA na tym championie). Jednak jak się ma takiego supporta jak Wolf
to wcale nie dziwię się, że czasem chce się być ciut
agresywniejszym niż można. Wolf w tym sezonie to klasa sama w
sobie. Po 14 spotkaniach legitymuje się KDA 7.14 dla porównania
drugi w lidze Fixer ma 4.6 zaś support rywali Ignar – 3.5 czyli
ponad 2x mniejsze. Co najważniejsze wszystkie supporty z mety ma
opanowane więc czy zagra Alistarem, Janną czy też Treshem to nie
ma żadnego znaczenia, chociaż oczywiście fajnie by było zobaczyć
go grającego Treshem gdzie w tym sezonie po dwóch grach ma KDA 19
na tych championie.
Jak widać SKTT1 to zespół absolutnie kompletny bez słabych punktów i co najgorsze dla ich rywali jest absolutnie niemożliwym odciąć ich od wszystkich najmocniejszych picków. Nawet jak trzy bany pójdą na jedną linię to przecież prawie każdy zawodnik SKTT1 ma więcej niż 3 championy, którymi z powodzeniem mogą zagrać,a o Fakerze lepiej w ogóle nie wspominać. LIM to średniacy ligi i nie powinni zagrozić dla SKTT1 w zapewnieniu sobie pierwszego miejsca przed Play Offami i stawiam na gładkie 2:0 bez większych emocji.