Inauguracja kolejki Widzew Lodz - Blekitni Stargard
W trzeciej kolejce drugiej ligi miejscowy Widzew zmierzy się z drużyną Błękitnych Stargard. Uważam, że piłkarze z Łodzi są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Po ostatniej porażce z Bytovią Bytów podopieczni trenera Marcina Kaczmarka w dzisiejszym spotkaniu zainkasują trzy punkty.
Z racji tego, że Widzew opisywałem w dwóch poprzednich spotkaniach nie będę pisał o składzie personalnym klubu z Łodzi. Przez tydzień w składzie nic się nie zmieniło. Okienko jest jeszcze otwarte dlatego kibice Widzewa czekają na jakiegoś kreatywnego pomocnika, bo póki co właśnie typowej 10 brakuje w zespole Marcina Kaczmarka.
W poprzednich dwóch spotkaniach Widzew zagrał poniżej oczekiwań. W pierwszym spotkaniu w Wejherowie z miejscowym Gryfem Łodzianie ocknęli się dopiero w końcówce meczu, gdzie najpierw za sprawą Marcina Robaka, a później Przemka Kity zdobyli komplet punktów. W drugim spotkaniu w Bytowie mimo przewagi, z której jednak wyklarowało się mało sytuacji Widzew przegrał po dwóch błędach bocznego obrońcy Łukasza Turzynieckiego. Za wspomnianego defensora w meczu z Błękitnymi powinien zagrać nowy nabytek- Łukasz Kosakiewicz, który w swojej przygodzie z piłką występował w barwach Błękitnych Stargard. Były gracz Korony Kielce to na pewno wzmocnienie lini obrony.
Błękitni do sezonu przystąpili w przemeblowanym składzie. Ze składu odeszli czołowi zawodnicy: Patryk Baranowski, Przemek Brzeziański, Adrian Kwiatkowski, Mateusz Kwiatkowski, Grzegorz Rogala czy Błażej Starzycki. Duet trenerski Topolski-Piskorz do Stargardu ściągnął m.in. Wojtka Fadeckiego byłego gracza Warty Poznań czy Mateusza Bochanaka z Pogoni Szczecin. Reszta zawodników to piłkarze z 3 ligi.
Drużyna ze Stargardu bardzo dobrze rozpoczęła rozgrywki. Po dwóch spotkaniach mają komplet punktów. W pierwszym meczu pokonali na wyjeździe Górnik Polkowice 2:1, a później u siebie wygrali z Elaną Toruń 1:0. Jednak wyniki nie odzwierciedlają tego co działo się na boisku. W Polkowicach to Górnik był zdecydowanie lepszy i mogą sobie pluć w brodę, że oddali w głupi sposób punkty Błękitnym.
Dzisiaj poważny test piłkarzy Błękitnych i uważam, że ten test "obleją". Na stadionie Widzewa będzie komplet publiczności, która zgotuje piekiełko. Przede wszystkim warto zaznaczyć jak wygląda linia defensywy zespołu ze Stargardu. W ostatnim spotkaniu grali czwórką w linii a ich wiek to kolejno 22 lata, 21, 20 oraz 18. Bardzo młoda czwórka obrońców, która w meczu z Widzewem nie będzie miała łatwego zadania. Naprzeciwko stanie silny doświadczony Marcin Robak czy przebojowy Przemysław Kita. W dodatku Ci młodzi zawodnicy po raz pierwszy zagrają na takim stadionie przy takiej publiczności, dlatego nogi w tym meczu mogą być ciężkie, a głowa może pracować inaczej.
Reasumując. Stawiam na Widzew, gdyż dysponują lepszym składem, linia obrony Błękitnych jest młoda i już w dwóch poprzednich kolejkach popełniała błędy, lecz jeszcze się upiekło. Kibice Widzewa zrobią swoje, a Marcin Robak ustrzeli dublet albo hattricka. Cały skład Błękitnych to młodzież, która po raz pierwszy zagra przy takiej publiczności. Stawiam tutaj na spokojne 3:0.