Hit w A - League Melbourne City FC - FC Sydney
Jedyne sobotnie spotkanie w A - League to konfrontacja pomiędzy Melbourne City, a Sydney FC. Jednoznacznego faworyta tego pojedynku ciężko jest wskazać, ale jedno jest pewne, bramki tutaj powinny paść i stąd mój typ - powyżej dwóch goli.
Niewątpliwie jest to bardzo ważny pojedynek dla gospodarzy, bowiem marzy im się z pewnością drugie miejsce na koniec rundy zasadniczej i tym samym bedą mieli przepustkę gry bezpośrednio w playoffach. Obecnie sklasyfikowani są na trzeciej pozycji ze stratą czterech oczek do drugiego miejsca. Dla porównana Sydney w ostatnim czasie zdecydowanie odskoczyło swoim rywalom i na chwilę obecną są liderami australijskiej A - League z przewagą dziewięciu punktów nad kolejnym zespołem.
Warto jest podkreślić, że podczas ostatnich pięciu spotkań ekipa gospodarzy tego spotkania strzeliła w każdym ze spotkań przynajmniej dwie bramki. Podejmowali nie tak dawno na własnym obiekcie wicelidera tabeli, ekipa Newcastle Jets i zremisowali 2-2. Chociaż na pewno czują spory niedosyt po tamtym pojedynku, ponieważ z przebiegu spotkania byli znacznie lepszym zespołem, stworzyli sobie znacznie więcej sytuacji bramkowych, ale nie potrafili do końca ich wykorzystać. Podopieczni Joyce na przestrzeni ostatnich pojedynków stwarzali dużą ilość sytuacji bramkowych. I co najważniejsze potrafili wykorzystać je, strzelając bramki. Z dobrej strony w ostatnich pojedynkach pokazywał się Budziński, który strzelał bramki. Tuz za nim powinni pojawić się Arzani, Mauk i Vidosic. Ten ostatni jest motorem napędowym swojego zespołu. Dobrze rozgrywa piłkę, ale również i sam jest wstanie wypracować dobre sytuacje bramkowe sowim kolegom.
Ekipa Sydney w ofensywie również prezentuje się bardzo dobrze. Strzleili do tej pory zdecydowanie najwięcej bramek w lidze. W ostatniej kolejce nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Wellington Phoenix. Bardzo pewnie rozbili rywala 4-0. Nie da się ukryć, że najwięcej będzie tutaj zależeć od duetu Bobo i Mierzejewski. Obaj ciagną swój zespół w ofensywie, do tego bardzo dobrze się rozumieją. Co zresztą potwierdzają tka naprawdę w każdym ze spotkań, gdzie regularnie punktują. Bobo w tym sezonie strzelił już osiemnaście bramek, a do tego zanotował pięć asyst, Mierzej natomiast ma na swoim koncie dziewięć goli, a do tego sześć asyst. Anie można jeszcze zapominać chociażby o Caruneu czy Brosque, którzy również są wstanie podłączyć się dobrze pod akcje ofensywne i strzelić bramkę. Warto jest zwrócić uwagę na ostatnie pięć spotkań tej drużyny na wyjazdach. Gdzie to w czterech z pięciu ostatnich potyczek strzelali przynajmniej po trzy bramki!
Defensywa obu ekip prezentuje sie na podobnym poziomie, z lekką przewagą ekipy Sydney. Jednak trzeba przyznać, że to bardziej gospodarzom będzie tutaj zależeć na wygraniu pojedynku. Walczą cały czas o drugie miejsce w tabeli, a w tej serii spotkań Newcastle zagra z Wanders, gdzie t nie powinni mieć żadnych problem ze zdobyciem bramek. Więc tak naprawdę gospodarze muszą walczyć o komplet punktów.
Warto jest zobaczyć na statystyki bramkowe obu tych ekip. Melbourne Citygrając przed własną publicznością do tej pory sześc pojedynków kończyło się wynikiem powyżej 1.5 bramki, zaś cztery poniżej. Średnia w tych pojedynkach to 2.4 gola. Ekipa Sydney podczas konfrontacji wyjazdowych pięć razy spotkanie kończyli wynikiem over 1.5 bramki, zaś cztery underem. Średnia w tych konformacjach wynosi 2.4 gola na jeden mecz.
Reasumując, obie drużyny potrafią strzelać bramki i co najważniejsze wypracować dobre sytuacje bramkowe. Ponadto w jednej i drugiej drużyny są piłkarze, którzy umieją strzelać bramki. Przede wszystkim trzeba wspomnieć tutaj duet w Sydney Bobo i Mierzejwski, którzy w każdym tak naprawdę występie sprawiają duże problemy dla defensywę gości. A jak zobaczymy chociażby na pojedynek Melbourne City z Newcastle można być pewnym, że będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska i sprawić wygrać ten mecz.