GP Francji P.Gasly - L.Norris
Dzisiaj kolejny wyścig z serii Formuły 1. Kierowcy będą rywalizować na torze Circuit Paul Ricard we Francji. Będzie to ósmy wyścig w sezonie. Pod lupę wziąłem na ten wyścig pojedynek pomiędzy dwoma młodymi kierowcami, a więc Pierrem Gasly a Lando Norrisem. Według mnie to młodszy o trzy lata Norris będzie na mecie szybszy od reprezentującego Red Bulla Gaslyego.
Okrążenie na torze w Le Castellet liczy nieco ponad 5.8km. Dystans jaki będą musieli pokonać kierowcy wynosi ponad 310km. na przestrzeni 53-ech okrążeń. Podczas wyścigu ma być słonecznie bez szans na deszcz.
Tak jak wspomniałem we wstępie Pierre Gasly to kierowca Red Bulla. Od początku sezonu zastąpił w teamie Daniela Ricciardo, który odszedł do ekipy Renault. Póki co Francuz zawodzi i coraz częściej mówi się, że może nie dokończyć sezonu w barwach Red Bulla i że ma go zastąpić Daniel Kvyat, a to dlatego,że Gasly notuje słabe wyniki w porównaniu ze swoim kolegą z ekipy Maxem Verstapennem. Oczywiście można było się spodziewać, że do Holendra będzie mu brakowało, ale przewaga pomiędzy kierowcami jest ogromna. Po drugiej stronie ledwie dwudziestoletni Brytyjczyk Lando Norris, dla którego jest to debiutancki sezon w Formule 1. Rok temu został vice mistrzem w Formule 2, a w tym sezonie dostał szansę do ścigania się w najwyższej serii Formuły w barwach McLarena. Od początku sezonu to Gasly zdobył więcej punktów od Norrisa. Francuz ma ich obecnie 36, natomiast Brytyjczyk 12. Uważam, że po dzisiejszym wyścigu ta różnica będzie mniejsza.
Od początku weekendu Brytyjczyk prezentuje bardzo dobre tempo. Nie ma różnicy na jakiej jeździ mieszance. W treningach bardzo dobre tempo prezentuje na twardej mieszance na której zapewne ukończy wyścig, jeżeli wcześniej nie będzie żadnych incydentów. We wczorajszych kwalifikacjach Norris zajął bardzo dobre piąte miejsce tracąc do zwycięzcy Lewisa Hamiltona 1.099s., natomiast Gasly uplasował się dopiero na dziewiątym miejscu tracąc do kierowcy Mercedesa 1.865s., czyli o blisko 0.8s. do Norrisa. Także już na starcie mamy cztery pozycje różnicy. Kolejnym argumentem za typem na Brytyjczyka jest fakt, że w Q2 swoje najlepsze okrążenie przejechał na mieszance pośredniej, natomiast Francuz na mieszance miękkiej która się szybciej zużywa. Im bardziej miękka mieszanka tym szybsze zużycie, także Francuz na pewno wcześniej zjedzie na pitstop i zapewne założy twardą mieszankę na której będzie chciał dojechać do mety no chyba że jakaś inna taktyka jest przewidziana dla kierowcy Red Bulla. Do tego GP Mclaren przystępuje z nowym zawieszeniem, które jak widać po czasach zdaje egzamin. Jest to zawieszenie na wzór takiego samego jakie ma lider konstruktorów, a więc Mercedes. Red Bull na ten wyścig ma do dyspozycji nową jednostkę napędową,którą przygotowała Honda i ma ona zapewnić około 10 koni mechanicznych więcej, ale jak widać nie przekłada to się na wyniki. Ciekawostką jest to, że od 2014 roku oba samochody Mclarena zakwalifikowały się do wyścigu w pierwszej szóstce, gdyż drugi kierowca Carlos Sainz uplasował się pozycję niżej od Lando. Brytyjczyk powiedział po kwalifikacjach, że jest to super przeżycie i piąte miejsce jest dobrym osiągnięciem, które póki co jest jego najlepszym wynikiem w F1. Zaznaczył, że tempo jest całkiem dobre i że oczywiście Mercedes i Ferrari są szybsze natomiast Red Bull wygląda tak, że mogą z nim powalczyć.
Uważam, że Norris będzie wyżej od Gaslyego. Po pierwsze wyższa pozycja startowa, po drugie startuje na lepszej mieszance i będzie mógł dłużej pozostać na torze do pierwszego pitstopu. Jest to jak na razie dobry weekend ekipy Mclarena i mam nadzieję, że zwieńczą ten weekend fantastycznym wyścigiem. Myślę, że Norris dzisiaj może powalczyć nawet o miejsce w pierwszej piątce. Typ oceniam na 75%.