FIVB Challenger Cup: Portugalia kontra Kuba Portugal - Cuba
Portugal
3:0
Cuba 
W cieniu piłkarskiego mundialu i Siatkarskiej Ligi Narodów, w portugalskim Matosinhos odbywa się turniej finałowy rozgrywek FIVB Challenger Cup. Impreza ta ma na celu wyłonienie jednej reprezentacji, która w przyszłym roku wystąpi w FIVB Volleyball Nations League. W sobotę rozegrane zostaną półfinały tego turnieju.
Zmierzą się w nich drużyny narodowe Czech i Estonii oraz Portugalii i Kuby. Mniej interesuje przede wszystkim ten drugi mecz, bo zdecydowałem się zagrać typ na drużynę gospodarza, dostrzegając value na kursie powyżej @1,50. Szanse na wejście tej propozycji szacuję bardzo ostrożnie na jakieś 70%. Za Portugalczykami przemawia oczywiście atut własnego boiska, z którego potrafili skorzystać w fazie grupowej Final Six, pokonując po 3:0 reprezentacje Estonii i Kazachstanu.
Jak wiele w siatkówce znaczy znajomość obiektu pokazał zwłaszcza ten pierwszy pojedynek. Gospodarze wygrywali sety 25:19, 25:16, 25:20, a przecież tydzień wcześniej, w turnieju finałowym Ligi Europejskiej, z tym samym rywalem przegrali w Czechach 0:3 (24:26; 24;26 i 18:25). W drugim rywale też nie mieli wiele do powiedzenia (25:23, 26:19, 25:16). Portugalczycy występują w składzie zbliżonym do optymalnego i pokazują solidną, europejską siatkówkę.
Tego samego nie można napisać o reprezentacji Kuby, która od lat boryka się z problemami. Złote pokolenie Leona, Leala czy Simona od lat nie występuje w drużynie narodowej, drużyna ich następców została rozbita przez skandal seksualny w Finlandii, więc obecnie de facto mamy do czynienia z trzecim, jak nie czwartym garniturem. Było to też widać podczas dwóch pierwszych spotkań turnieju w Matosinhos. Najpierw dostali lanie o Czechów (0:3 i -13), a wczoraj strasznie męczyli się z bardzo słabym Chile. Ostatecznie wygrali 3:1, ale naprawdę po bardzo ciężkim meczu. Poszczególne sety wyglądały tak: 38:36, 25:22, 29;31 i 25:19.
Kubańczycy górują oczywiście nad Portugalczykami warunkami fizycznymi, ale technika i taktyka są po stronie Europejczyków. Również doświadczenie. To, co rzuca się od razu w oczy, to liczba błędów własnych obu ekip. W przypadku gospodarzy Final Six FIVB Challenger Cup mowa o 6-7 błędach na set, w przypadku Kuby aż o 9 czy nawet 11, jak przeciwko Chile. Portugalia gra też bardzo wymagającą zagrywką, co powinno być dziś kluczem do wygranej.
W zasadzie to by było na tyle. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Portugalczyków będzie nie tyle niespodzianką, co wręcz sensacją.
