Final Four LM: Perugia vs Zenit Sir Safety Perugia - Zenit Kazan
W drugim półfinałowym meczu turnieju finałowego rozgrywek Ligi Mistrzów 2017/18 Sir Colussi Sicoma Perugia zmierzy się z Zenitem Kazań. To powtórka zeszłorocznego meczu o złoto. Początek tej rywalizacja zaplanowano na godzinę 18:00 czasu polskiego.
Po trzecie, ma do pomocy również absolutny, światowy top. Zwłaszcza na skrzydłach, gdzie mamy Michajłowa i Leona. Butko, Wierbow i środkowi też są na tym najwyższym poziomie. Po czwarte, podopieczni Władimira Alekno wygrywają w tym sezonie co chcą i jak chcą. Wygrali rywalizację w Pucharze Rosji, zwyciężyli też w Klubowych Mistrzostwach Świata i oczywiście sięgnęli po złoto rosyjskiej Superligi. W całym sezonie ponieśli bodajże dwie porażki, ale w meczach, które nie miały dla nich żadnego znaczenia.
Zwróciłbym uwagę na jeszcze jeden aspekt. Jest to po prostu źle zbudowany zespół. Chodzi przede wszystkim o pozycję dla Iwana Zajcewa. Rasowy atakujący od dłuższego czasu bardzo źle się czuje na lewym skrzydle i po prostu męczy się w Perugii drugi sezon. Nie tylko w samym elemencie przyjęcia, ale też w ataku. Brakuje mu też wsparcia kogoś o wyższych umiejętnościach niż Aaron Russell. Generalnie rzecz ujmując we włoskiej ekipy jest mniej jakości praktycznie na każdej pozycji. Może poza rozegraniem.
Tyle, że De Cecco zapewne też nie będzie mógł rozwinąć skrzydeł. Przy ekstremalnie trudnej zagrywce Zenita i bardzo, ale to bardzo przeciętnym przyjęciu siatkarzy z Italii będzie zapewne bardzo mało dograń, z których będzie można kombinacyjnie rozgrywać akcje.
Pisząc krótko nie bardzo widzę czym Perugia mogłaby zagrozić faworytowi. Włosi może i seta urwą, ale na przestrzeni całego meczu powinni polec z kretesem i właśnie z tego powodu zdecydowałeś się na zakład Zenit (-7,5).
Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 75%.