Do boju Flash Wolves! G2 Esports - Flash Wolves
Ciężko stawiać przeciwko 'swoim', ale jak bukmacher daje nam tak piękne kursy na te spotkanie to aż żal ominąć pojedynek G2 Esports vs Flash Wolves.
Mimo, że piszę tę analizę jeszcze przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata, a do tego pojedynku obie ekipy będą miały rozegrane po dwa spotkania to myślę, że niewiele się w tym czasie zmieni, a jak już to kursy na FW spadną i to gdzieś poniżej linii @1.30. Do soboty według mnie Flash Wolves będzie liderem grupy z 2:0, a G2 będzie ex aequo z Afreeca Freecs mając 1:1, a na końcu będzie Phong Vu Buffalo z 0:2. Uważam, że Flash Wolves jest faworytem do wygrania grupy A, ale i daje im duże szanse nawet na wygranie całego turnieju. Zespół ten kompletnie zdominował LMS mając w sezonie zasadniczym 14:0 i w finale Play Offów 3:0 na MAD team. Do tego zajęli trzecie miejsce w Mid-Season Invitational, gdzie przez długi czas byli liderami, ale na koniec trochę 'zgaśli' i ostatecznie przegrali półfinał z Kingzone. Jednak to była pierwsza tak duża presja i uważam, że teraz na MŚ będą dużo lepiej sobie z nią radzić i jeśli tylko to pokonają mogą być bardzo groźni, a bukmacherzy kompletnie w to nie wierzą, lecz od siebie polecam taki bet po @30 kursie oczywiście z rozsądną stawką.
Wracając do meczu to G2 Esports mogliśmy już podziwiać w fazie Play In i niestety rozczarowali na całej linii. Jedynie nasz 'rodzynek' Jankos i toplaner Wunder nie mogą mieć sobie wiele do zarzucenia, za nimi jest Wadid i Hjarnan, a największa gwiazda i legenda G2 Perkz niestety rozczarował bardzo mocno. By G2 ugrało cokolwiek na tym turnieju to Perkz nie może rozczarowywać, a czarować. Na tę chwilę Perkz gra bardzo słabo, nie kalkuluje szans, często jest zbyt agresywny na linii i gra bez respektu, a niestety nie zawsze to się opłaca. Gracz ze środkowej alei jest niezwykle ważny w 'wkładaniu obrażeń', a jak jest mocno z tyłu to przeciw kompozycjom z trzema tankami drużyna po prostu nie ma szans. G2 pokazało dwie dobre mapy z siedmiu, a to zdecydowanie za mało by marzyć o awansie z grupy szczególnie, że zmierzą się właśnie z Flash Wolves i Afreecą Freecs. AF to drużyna niezwykle stabilna może nie grająca jakiś fajerwerków, ale nie popełniająca błędów. Z kolei zgranie FW jest niezwykłe i walki drużynowe w ich wykonaniu są genialne. Ciężko tu znaleźć 'miejsce', w którym G2 mogłoby urwać punkt jednym czy drugim.
Jeśli Perkz nagle nie poprawi swojej gry to Maple na środkowej linii zje go i wypluje, a całe FW w walkach drużynowych pokaże Europejczykom co to jest prawdziwe zgranie. Na tę fazę turnieju bardzo dobry Wunder i Jankos to zdecydowanie za mało tym bardziej, że Hjarnan nie był widziany żeby grał KaiSą i tu jest spory problem, bo łatwo wybanować G2 Esports i nie tracisz wcale wiele mocnych picków. W takim wypadku strona czerwona jest bardzo dobra dla przeciwników G2, bo zostawia dwa naprawdę mocne wybory. Moje wewnętrzne trzecie oko mówi mi, że zobaczymy tu pogrom i mecz zamknie się w 25-27 minut i jestem o tym przekonany w 90%. Kompletnie nie widzę w tym meczu zespołu Jankosa i uważam, że przegrają z kretesem. Powodzenia!