Dinamo kontra Budowlani o wygraną na otarcie łez WVC Dinamo Moscow - Budowlani Lodz
We wtorek 27 lutego rozegrana zostanie szósta, a więc ostatnia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Grot Budowalni Łódź o swoje pierwsze w historii zwycięstwo w siatkarskiej Champions League powalczą w Moskwie z tamtejszym Dinamem. Początek tego pojedynku zaplanowano na godzinę 17:00 czasu polskiego.
Żadna z tych dwóch ekip nie ma już nawet najmniejszych szans na awans do fazy play-off Ligi Mistrzyń, więc dzisiejsze spotkanie będzie już "tylko" potyczką o honor. Nie mam jednak wątpliwości, że zdecydowanym faworytem tej konfrontacji jest drużyna gospodarza i w związku z tym zdecydowałem się zaryzykować typ na wygraną Rosjanek - Dinamo (-16,5) po kursie @1,75 w Fortuna.
Nie ma co się oszukiwać, polska siatkówka kobiet, także ta klubowa, jest daleko od europejskich szczytów. Polki wyraźnie odstają nie tylko od ekip tureckich czy włoskich, ale też od tych rosyjskich, co dobitnie pokazały nam bezpośrednie konfrontacje z zespołami z tych krajów. Same Budowlane przerżnęły wszystkie mecze, wygrywając w nich tylko dwa sety.
Jak to wyglądało w małych punktach? Na wyjazdach z Galatasaray i VakifBankiem było -21 i -26. U siebie z Turczynkami podobnie, bo -21 i -24. Proponowanego przeze mnie handicapu -16,5 nie pokryło tylko... Dinamo w Łodzi. Skończyło się bowiem na -14. Z tym, że zdarzyło się tak tylko ze względu na duże rozluźnienie w końcówce trzeciego seta, kiedy moskwiczanki roztrwoniły wysokie prowadzenie (22:16) i ostatecznie zwyciężyły tylko 25:23.
Teraz rewanż odbędzie się w stolicy Rosji, co powinno dać te kilka oczek więcej. Atut własnej hali, brak konieczności podróżowania i czas na spokojny trening - to są te dodatkowe atuty Dinama. Budowlane w sobotę grały jeszcze mecz ligowy, a podopieczne Zorana Terzicia są już na etapie play-offów i ten ostatni weekend miały wolne.
W meczach o pietruchę zdarza się tak, że trenerzy oszczędzają najlepsze zawodniczki. Trener Błażej Krzyształowicz czyni to w Lidze Mistrzyń dość konsekwentnie. Z Galatą nie grały Grobelna, Durajczyk i Polańska. Z Vakifem odpoczywała Kąkolewska, a Grobelna wchodziła z kwadratu. Wydaje mi się, że dziś będzie podobnie. Zwłaszcza, że przed Budowlanymi teraz ważny okres. Najpierw w poniedziałek mecz LSK z Impelem, gdzie trzeba wygrać, żeby przyklepać miejsce w TOP4, a już w następny weekend turniej finałowy Pucharu Polski.
Dinamo też może rotować, ale ma akurat kim. Gdyby wolne dostała dziś Gonczarowa to w jej miejsce pojawi się Daria Stolariowa, reprezentantka kraju i jeszcze do niedawna podstawowa zawodniczka ekipy z Moskwy, a w zeszłym sezonie Kazania. Na rozegraniu również mamy równorzędne Babeszinę i Wietrową. Podobnie z pozycją libero czy na środku siatki.
W związku z tym wszystkim spodziewam się pewnej wygranej drużyny gospodarzy, zarówno w wymiarze setowym, jak i tym punktowym. Szanse na wejście mojej propozycji oceniam na jakieś 60%+.