Developres o jeden krok od finału LKS Lodz - PGE Rysice Rzeszow
LKS Lodz
3:1
PGE Rysice Rzeszow 
W czwartek o godzinie 20:30 rozpocznie się drugi mecz półfinałowej rywalizacji pomiędzy ŁKS-em Commercecon Łódź a Developresem SkyRes Rzeszówm, który jest już tylko o jeden mały krok od awansu do wielkiego finału rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2017/18.
Pierwsze starcie odbyło się w poniedziałek w Rzeszowie i po ciężkim boju zostało wygrany przez drużynę gospodarza w stosunku 3:2. Jednak wynik ten może być nieco mylący bowiem Developres był de facto lepszy w czterech z pięciu rozegranych partii. Tylko w trzeciej nie zasłużył na zwycięstwo. Czwartą przegrał już na własne życzenie marnując piłki meczowe.
W analizie do poniedziałkowego pojedynku wskazywałem, że choć trzy wcześniejsze, bezpośrednie konfrontacje wygrały łodzianki, to faworyta tego półfinału widzę jednak w siatkarkach z Rzeszowa, mając na myśli nie tylko poniedziałkowe spotkanie, ale też całą półfinałową rywalizację, toczoną do dwóch zwycięstw.
W związku z tym zdecydowałem się ponownie zagrać typ zmierzający do wygranej Lorenzo Micelliego. Z tym, że postanowiłem się tym razem nieco podeprzeć dodatnim handicapem setowym (+1,5). Nigdy nie widziałem sensu ponoszenia większego ryzyka niż jest to potrzebny i dokładnie tak samo jest tym razem. Kurs na poziomie @1,70 za dwa wygrane sety przyjezdnych w zupełności mi wystarcza.
Przed meczem numer jeden o powodach takiej a nie innej decyzji pisałem tak:
>>>Bierze się to tak naprawdę z dwóch rzeczy, więc daruję sobie większy elaborat i skupię się tylko na nich. Po pierwsze i najważniejsze, ŁKS w marcowym półfinale Pucharu Polski stracił podstawową rozgrywającą. Lucie Mulhsteinovą, która była kreatorką gry z prawdziwego zdarzenia. Teraz tak naprawdę w Łodzi mają dwie wystawiające, które rzadko gubią blok i generalnie mają problemy z dokładnością. Jest to jedna z przyczyn trochę słabszych wyników i samej gry w ostatnich spotkaniach.Po drugie, loty obniżyła też chyba zawodniczka, która jest odkryciem sezonu 2017/18 na polskich parkietach, czyli doświadczona przyjmująca rodem z Brazylii, Regiane Bidias. Przyjmująca ŁKS-u spisywała się fenomenalnie mniej więcej do wspomnianego już turnieju finałowego Puchar Polski. Jednak ostatnie tygodnie w jej wykonaniu, a zwłaszcza pojedynki z Budowlanymi Łódź czy Chemikiem Police, pozostawiałby bardzo wiele do życzenia. Wydaje mi się, że niemłoda już przecież zawodniczka z "Kraju Kawy" została trochę zajechana na przestrzeni rundy zasadniczej i stąd jej problemy. Zmiana rozgrywającej na pewno też ma jakiś wpływ, ale stawiam jednak na to, że główną przyczyną jest po prostu zmęczenie.Pod nieobecność Mulhsteinovej i przy słabszej formie Bidias, Developres jest jednak dość wyraźnym faworytem. Ma po prostu więcej atutów. Tym największym jest Belgijka Rousseaux, która spisuje się w ostatnich tygodniach rewelacyjnie. Nieźle gra też atakująca Helić, a i Blagojević zaczyna spisywać się na miarę oczekiwań. Generalnie w Rzeszowie zaczyna to wyglądać naprawdę dobrze. Udało się nawet pokonać Chemik Police (3:2), któremu łodzianki nie urwały nawet seta. Zresztą Budowlanym w dwóch ostatnich potyczkach, już bez Muhlsteinovej, też nie.<<<
Słowa o rozgrywających się potwierdziły. Greczynka nie dała rady i została zmieniona. Mras fajnie rozbujała grę, ale w kluczowych momentach tie-breaka również nie dała rady udźwignąć ciężaru odpowiedzialności. Generalnie gra środkiem leżała. Bidias natomiast odżyła, po paru słabszych meczach wróciła do swojej dobrej gry, co jest jednym z powodów,dla których sięgnąłem po "podpórkę". Nieco poniżej oczekiwań spisały się też liderki Developresu, ale przed drugim meczem właśnie tu widzę pewne rezerwy, które mogą pozwolić rzeszowiankom już w czwartek awansować do wielkiego finału. Drugim elementem jest nienaturalnie duża liczba błędów własnych, które mam nadzieję również zostaną ograniczone.
Tak jak wspomniałem na wstępie, faworyta w tej parze upatruję w Developresie SkyRes Rzeszów i zamierzam konsekwentnie tą drogą podążać. Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 65%+.
Tak jak wspomniałem na wstępie, faworyta w tej parze upatruję w Developresie SkyRes Rzeszów i zamierzam konsekwentnie tą drogą podążać. Szanse na wejście mojej propozycji oceniam bardzo ostrożnie na jakieś 65%+.
