Czy SKT przedłuży passę zwycięstw? Griffin - SK Telecom T1
Na zakończenie siódmego tygodnia rywalizacji w LCK czeka nas prawdziwy hit, bo na Summonerfs Rifcie zmierzą się finaliści wiosennego splitu Griffin i SK Telecom T1.
Smaczku dodaje również sytuacja w tabeli, a ta przy ewentualnej wygranej przez SKT stanie się szalenie ciekawa. Griffin ostatnich tygodni nie może zaliczyć do udanych. Kiedy wszystko wskazywało na to, że idą znów po łatwe wygranie sezonu regularnego to jednak znów niewytłumaczalny spadek formy i seria trzech porażek z rzędu i to porażki z Gen.G, Afreecą Freecs i jedynie mocniejszą Damwon Gaming. Te trzy niespodziewane porażki wprowadziły sporo nerwowości do organizacji i wydaje się, że nienaruszalna piątka zawodników doczekała się zmian. Na górnej alejce pojawił nam się Doran, a na ławkę rezerwową powędrował Sword. Czy sama zmiana wniosła coś ekstra w grę Griffin? Według mnie raczej nie. Zarówno jeden jak i drugi prezentuje podobny poziom i nie jestem pewien czy wystarczy to na świetnie dysponowanego Khana.
Ogólnie całe SKT od pewnego czasu jest rozpędzone jak Pendolino z górki. Przedłużyli serię wygranych do sześciu i wszystkie te zwycięstwa odnieśli bez straty chociażby jednej mapy, ale to wciąż nie pozwala czuć im się komfortowo. Teraz czeka ich seria najpoważniejszych sprawdzianów, bo na sześć spotkań do końca w pięciu zmierzą się z drużynami, z którymi w pierwszej części letniego splitu przegrywali. Jedną z nich jest Griffin, z którymi przegrali i to do zera, ale w tamtym czasie SKT grało beznadziejnie, a Griffin fantastycznie i nie ma co roztrząsać tamtego spotkania, bo obecnie drużyny są na kompletnie różnych poziomach. SKT już raz w tym tygodniu pokazało moc pokonując Gen.G 2:0 i chociaż mieli drobne problemy na pierwszej mapie i nawet oddali pierwszego Barona Nashora to mimo wszystko w świetny sposób odwrócili losy tej mapy i ich decyzyjność robiła naprawdę duże wrażenie.
Dzisiaj faworytem do zwycięstwa może być tylko SKT. Są zdecydowanie na fali wznoszącej i ich gra aż kipi pewnością siebie. Meta również sprzyja ich skalującym kompozycjom i ich sama egzekucja wygląda już w tej chwili bardzo dobrze. Griffin zaś ma duże problemy na solo liniach, bo zarówno Doran/Sword grają słabo, ale i Chovy nie jest już tak nieuchwytny jak kiedyś. Jedynie Viper i Lehends trzymają formę, ale Teddiego i Efforta nie łatwo będzie ograć. Najwięcej uwagi jednak skupiam tutaj w okół solo linii i lasu. Jeśli Clid z Khanem będą współpracować na swoim normalnym poziomie widzę tutaj opcję na wysnowballowanie nawet 2:0. Griffin nie radzi sobie z presją, a ta będzie na nich ogromna + nowy zawodnik środkowej alei. Myślę, że SKT na 80% zgarnie kolejne zwycięstwo. Powodzenia!
Po więcej typów z e-sportu zapraszam na Blog virtualbet.pl