Czy Lindgren powtórzy wynik z 2018 roku? Grand Prix Czech - Fredrik Lindgren
Przed nami kolejna runda cyklu Grand Prix. Jedni mówia najnudniejsza i pewnie jest w tym sporo racja. Trzeba jednak szanować Prage bo zawsze można tam przyjemnie obejrzeć żużel. Kto wygra? Tego nie wie nikt. Dużo łatwiej wytypować półfinalistów. Ja na pierwszy ogień biorę Frfedrika Lindgrena.
Dziwi mnie taki spadek Lindgrena u bukmacherów. Jeszcze przed Krsko był jednym z tych co byli brani pod uwagę do zwycięstwa a dziś? Daleko w tyłach. Czym to jest w ogóle spowodowane. Fakt, że w Krsko pojechał fatalnie. Tylko ogólnie dla niego były to ciężkie dwa tygodnie. We Włókniarzu jechał średnio, chwila odpoczynku i z Falubazem wrazem z Madsenem zagwarantowali bonus. Znowu był pewny i moim zdaniem będzie taki w Pradze. W Warszawie przecież Lindgren mało co by nie zwyciężył, ale i tak 15 punktów to solidna zdobycz.
Czechy dla Lindgrena jako, że chyba najdłużej jeżdził na Javach to dobre miejsce. Przed rokiem przecież zwyciężył. Ogólnie to rożnie mu się tutaj wiodło, ale z przewagą tych lepszych występów.
Wczoraj odbyły się kwalifikacje w których nie był najszybszy, ale gdyby na to patrzeć to na czele byłby Anton i Zagar. Ogólnie to są one totalnie bez sensu bo warunki się zmieniają i z każdym wyjazdem jest trudniej uzysykać czas. Szwed wybierał numer jako jeden z ostatnich, ale czy tak zle mu zostało? B,C,A,D,C. Teoretycznie wiadomo najlepiej mieć 2 x pole A. Tylko, że... te trzecie pole w Pradze jest naprawdę dobre. W ubiegłym roku było kapitalne i 60% było zwycięstw z niego. Tak na szybko sprawdziłem to pole A i C zdecydowanie najlepiej wygląda.
Fred zacznie z drugiego pola, więc też dobrze, że nie ma czwartego i na początek śliwka bo to strasznie denerwuję i zaczyna się kombinowanie. Anton, Artiom i Janek. Dwa punkty raczej spokojne. Potem dużo trudniejszy bieg, ale Zagar i Fricke spokojnie do zrobienia. Potem 4 pole i tutaj pokonać Milika tylko. Po 3 startach 4-5 punktów. Najważniejszy będzie bieg 13 i wykorzystać pierwsze pole. Akurat kto jak kto ale Fred na łokcie potrafi iść. Z Dojlem może mieć problem ale te dwa punkty w zasięgu. No i ostatni bieg na pewno do łatwych nie będzie należał ale Lambert spokojnie do objechania. Tak już mega pesymistycznie liczę jakieś 7-8 punktów, a to powinno dać awans do półfinału.
Kurs na Lindgren moim zdaniem ze zamelduję się w półfinale to przegięcie. 1.6 to i tak za dużo co daję sts, max 1.5 Wiadomo, że z początkiem sezonu Szwed zawsze jest mocny. Miał swoje problemy, jednak moim zdaniem powoli ogarnął. Większość zawodników dalej szuka formy. Pewniakiem wydaję się być Zmarlik i Madsen, pozostałe 6 miejsc droga otwarta. Ja wierzę, że Praga jak przed rokiem będzie dla Lindgrena szcześliwa i zamelduję się w półfinale. Szansę typu oceniam na 65%.