Czy Everton porodzi sobie bez Jamesa z Chelsea? Everton - Chelsea FC
Sobotnie granie w Premier League zakończy się na stadionie Goodison Park w Liverpoolu o 21:00. Chelsea może wrócić na szczyt Premier League dzięki zwycięstwu nad Evertonem w sobotni wieczór. The Blues mają dwa punkty straty do prowadzących liderów Tottenhamu i Liverpoolu, którzy grają w niedzielę. Do tego Carlo Ancelotti na przedmeczowej konferencji ogłosił że nie zagra James Rodriguez. Dlatego szanse na lidera rosną, ale czy to dokona się będziemy wiedzieć po meczu.
EVERTON - CHELSEA TYP I ANALIZA
Everton aktualnie zajmuje 9 miejsce z 17 puntami, a bilans mają 5 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki. Po świetnym początku drużyna gospodarzy ma kryzys od 6 meczy i zdobyli tylko 4 punkty, tracąc 11 bramek, a zdobywając 6. W Evertonie menager Carlo Ancelotti postawił przed sezonem na wzmocnienie drugiej linii i ściągnął Allana, Abdoulaye Doucoure oraz Jamesa Rodriguez. Do tego jest Andre Gomes oraz Gylfi Sigurdsson, a w ataku ma ciekawy duet Richarlison z Calvertem-Lewinem. Gdzie ten drugi jest aktualnie królem strzelców w lidze z 11 trafieniami.
Carlo Ancelotti wykluczył trzech graczy Evertonu z sobotniej potyczki z Chelsea, a także długoterminowo kontuzjowanych Lucasa Digne'a i Jean-Phillipe Gbamina. Przemawiając na przedmeczowej konferencji prasowej, Ancelotti potwierdził również, że James Rodriguez opuści mecz, ponieważ nie trenował w tym tygodniu po niewielkim urazie w starciu z Burnley:
Mamy trzech graczy niedostępnych. Jednym z nich jest Coleman, który zaczął trenować z drużyną w tym tygodniu. Jest w całkiem niezłym stanie i myślę, że będzie dostępny na mecz z Leicester w środę. Odpuszczamy z Delpha, który doznał kontuzji w meczu z Burnleyem, oraz Jamesa, który miał mały problem w meczu z Burnleyem i nie był w stanie trenować w tym tygodniu. Myślę, że zacznie trenować w przyszłym tygodniu, ale w tym meczu nie chcemy ryzykować. James ma problemy z łydką po spotkaniu z Burnleyem. To nic specjalnego, ale nie chcę ryzykować zdrowiem gracza, który nie był w stanie trenować w tym tygodniu. Przejrzymy się mu po meczu, aby zobaczyć, czy jest w stanie trenować i grać przeciwko Leicester.
Pomimo większej liczby nieobecnych w ten weekend, z którymi Ancelotti musi się zmagać, Włoch nie chce używać tego jako wymówki.
Nie przywykłem do narzekania przez graczy, którzy nie są dostępni na mecz. Zawodnicy, którzy są dostępni, dobrze trenowali i są w dobrej kondycji. Rozumiemy, że to będzie ważny moment i ważny sprawdzian, nie tylko jutro, ale w tym grudniu. Dochodzimy do tego meczu z pewnością siebie i motywacją. James jest dla nas fantastycznym graczem. Na początku spisywał się naprawdę dobrze, miał trochę problemów po meczu z Liverpoolem, dużo podróżował z reprezentacją, więc jego stan nieco się pogorszył. Ale będziemy w stanie dostosować się do faktu, że nie będzie grał. Mamy dobry skład. Może zagramy trochę inaczej, ale jesteśmy w stanie potwierdzić fakt, że jutro nie zagra. Mamy możliwość gry z trzema z tyłu lub z czterema. Myślę, że zależy to od rodzaju strategii, której chcemy używać w każdej grze.
Ancelotti zmierzy się ze swoim byłym klubem w Chelsea i spodziewa się trudnego meczu z drużyną w świetnej formie. Dodał jednak, że wierzy w swoją drużynę Evertonu, która potrafi grać na wysokim poziomie, który będzie wymagany do pokonania Chelsea.
Chelsea jest w naprawdę dobrym momencie. Po trudnym starcie zaczęli grać tak, jak chcą i na ile potrafią. Konieczne jest, abyśmy zaprezentowali fantastyczny i najlepszy nasz poziom. Pytanie brzmi, czy jesteśmy w stanie to zrobić? Dziś moja osobista opinia brzmi: tak. Jesteśmy w stanie konkurować.
Chelsea aktualnie zajmuje trzecie miejsce z 22 punktami, a bilans meczy to 6 wygranych, 4 remisy i 1 porażka, bramkowo wygląda 25:11. Po słabszym początku sezonu złapali wiatr w żagle i w ostatnich 5 meczach zanotowali remis z Tottenhamem, a pozostałe 4 pewnie wygrali. Do tego wygrali swoją grupę w Lidze Mistrzów, nie przegrywając żadnego meczu. Wzmocnienia Chelsea przed rozpoczęciem sezonu wyglądały imponująco. Timo Werner, Kai Havertz, Ben Chilwell, Hakim Ziyech i Thiago Silva to naprawdę konkretny zaciąg. Do tego doszedł bramkarz Edouard Mendy, który posadził na ławce przepłaconego Kepę. Wszystko po to żeby włączyć się na poważnie w walce o mistrzostwo Anglii w tym sezonie.
W sobotnim meczu Lampard zmierzy się także ze swoim byłym menedżerem Carlo Ancelottim, który trenował go w latach 2009-2011 na Stamford Bridge. Na konferencji prasowej wspomniał o tym menager Chelsea mówiąc:
Bardzo dobrze pamiętam ten sezon ze swoich wszystkich, ponieważ był to sezon, w którym nie zacząłem zbyt dobrze. Pojawił się Carlo i graliśmy w formacji karo, a ja grałem na szczycie, co na papierze może wyglądać dobrze, ale było to dla mnie bardzo trudne. Pamiętam, jak bardzo szczerze rozmawiałem z Carlem i był bardzo otwarty na to, jak sobie z tym radził, i pamiętam, że byłem pod wrażeniem, nie tylko dlatego, że oznaczało to, że moja pozycja nieznacznie się zmieniła i udało mi się zacząć grać lepiej, ale po prostu jak zachowywał się dla mnie, w tym trudnym okresie.
Chelsea będzie próbowała powstrzymać w sobotę najlepszego strzelca Premier League Calvert-Lewin przed zdobyciem kolejnego trafienia w sobotę podczas wyjazdowego meczu w Goodison Park. Z pełnym szacunkiem i podziwem wypowiadał się o napastniku Lampard.
Kiedy patrzę na niego jako na napastnika drużyny przeciwnej, i twierdzę że on całkiem słusznie dostał się do reprezentacji Anglii i się tam zadomowi na dłużej, jest więc głównym zagrożeniem dla nas w weekend, a dla Evertonu jest przyszłościowym graczem.
Jutro odbędzie się pierwszy mecz od 1 marca, na który Goodison Park przywita fanów, a 2000 szczęśliwców będzie mogło obejrzeć mecz na stadionie. Goście są według bukmacherów faworytem, kurs około 1,75 i słusznie, ponieważ nie dość że ostatnio robią świetne wyniki, to doszedł brak Jamesa Rodriguez. A ile znaczy dla Evertonu było już widać szybciej gdy zaczęła się zła passa ligowa podczas jego nieobecności. Lampard rotuje składem w Lidze Mistrzów, dlatego nie powinien mieć problemów z sporą ilością meczy swojej drużyny i bardzo ważnymi meczami w lidze.
Everton zdobywa bramkę w 12 z 14 oficjalnych meczów tego sezonu, przez co liczę że i dzisiaj na swoim stadionie przy długo wyczekiwanych kibicach na trybunach coś wpakują do bramki. Szczególnie wierzę w ich najlepszego zawodnika i króla strzelców ligi Calverta-Lewina. A patrząc na ostatnią dyspozycję w lidze Chelsea, to dwie bramki powinni strzelić, a przez brak Jamesa u gospodarzy wygrać ten mecz. Dlatego polecam skorzystać z oferty bramkowej powyżej 2,5 oraz można dodatkowo spróbować zwycięstwo gości. Szanse na ten typ daje wysokie 85% i liczę że nie zawiodą kibiców bramkami.
W Evertonie zabraknie Jamesa Rodriguez, Fabian Delph, Lucas Digne, Robin Olsen, Jean-Philippe Gbamin, oraz Seamus Coleman, a w Chelsea nie zagrają Hakim Ziyech i Callum Hudson-Odoi.
Przewidywalne składy:
EVERTON: Pickford - Godfrey, Holgate, Keane, Iwobi - Bernard, Allan, Doucoure, Davies - Calvert-Lewin, Richarlison.
CHELSEA: Mendy - James, Zouma, Silva, Chilwell - Kovacic, Kante, Mount - Pulisic, Giroud, Werner.